A
Agutek
Gość
to fajna pora, bo dziecię już ululane:-)podziwiam, że Ci się chce, ale masz blisko:-)ja bym musiała jechać do miasta, niby 10 min tylko ale to już większa wyprawa, szukam wymówki
Hehe ja też jadę do miasta
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
to fajna pora, bo dziecię już ululane:-)podziwiam, że Ci się chce, ale masz blisko:-)ja bym musiała jechać do miasta, niby 10 min tylko ale to już większa wyprawa, szukam wymówki
Hehe ja też jadę do miasta
Współczuję, ja jak wstałam rano to podobne wrażenie miałam, Szymek budził się co godzina, a to jeść a to smoczek gdzies dał nogę a to położyć trzba było bo się wstało przez seni tak na okrągło.dzis to chyba pobił rekord z pobudkami, mam wrażenie, że w ogóle nie spałam
z ubieraniem, to u nas jest tak średnio, on w ogóle nie lubi sie ubierać, przebierać pieluszki, to zawsze jest walka.
Efekt niezły tylko czy to zdrowo tak szybko tracić na wadze? A teraz cały czas musi chyba pilnować diety prawda?
Ja się chyba jednak na diety nie nadaję
Tak cały czas trzeba się pilnować, a jeszcze bardziej trzeba mieć silną wolę. Mój jadłspis dziś wyglądał następujaco:
sniadanie: kawa
lunch : 2 jajka, brokuły, 1 pomidorek
obiad: pierś z kurczaka i sałata z cytryną
i w ciagu całego dnia powinnam wypic 2 litry wody
Tak więc powiem, że nie wiem ile dni wytrzymam, tym bardziej, że w weekend jade na studia i nie wiem jak to przezyję, a już nie wspomnę o tym, ze umysł muszę mieć trzeźwy ponieważ piszę pracę licencjacką, ale czego nie robi się dla urody.
Agutko to jest moja pierwsza dieta i tez powiem szczerze, że jestem strasznym łakomczuchem. A czy dieta zdrowa, trudno powiedzieć, zalezy podobno od organizmu - jedni mdleją inni czują się wspaniale. To chyba zalezy od trybu zycia jaki się prowadzi.
Madzikm dziękuję za dodanie otuchy
Tak więc powiem, że nie wiem ile dni wytrzymam, tym bardziej, że w weekend jade na studia i nie wiem jak to przezyję, a już nie wspomnę o tym, ze umysł muszę mieć trzeźwy ponieważ piszę pracę licencjacką, ale czego nie robi się dla urody.
No i patrzymy na zajęciach, a ona wyciąga spod ławki garnek z jedzeniem Nie jakąś miseczkę tylko garnek
niestety nadal w jednym a nawet nieraz w lozkuDzień dobry
A wy dziewczyny śpicie jeszcze z dziećmi w jednym pokoju czy też już osobno???
takiej to dobrze ;-)mi by sie przydalo zrzucic jakies 5kgnareszcie w domu:-) jutro wolne
z tym odchudzaniem u mnie to jest tak że moja waga jest ok ale mam okropną słabośc do słodyczy myślę że jak bym je ograniczyła to waga poszłaby jeszcze w dół