Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[elahar]

A.....jeszcze mam pytanie czy któraś Mama wraca od stycznia do pracy, czy tylko ja?

Ja tez do pracy na razie nie wracam. Chyba posiedzę jeszcze kilka miesięcy w domu ale i tak od czasu do czasu zaglądam do pracy, często nawet z córcią bo mam blisko - 15 minut na piechotę

 

[elahar]

Ja jeszcze śpię w pokoju malucha, bo tyle razy co ja wstaje do niego, to by mnie nogi rozbolały od chodzenia, dzis to chyba pobił rekord z pobudkami, mam wrażenie, że w ogóle nie spałam

Ja tez tak miałam i dlatego bałam się przenieść Madzie do osobnego pokoju. Budziłam się za każdym razem jak ona się tylko przekręcała. A teraz też do niej zaglądam ale już rzadziej (zawsze jak słysze że coś nie tak) a czasami kontrolnie. Zdarzały się noce, że przesypialiśmy całe bez pobudki. Więc ogólnie jest dużo lepiej niż jak spała z nami. Wiem tylko, że jak dziecko jest chore nie powinno samo spać w pokoju (bo np. dzieci chore mogą wymiotować) i wtedy na pewno nie będzie sama. Planuję też kupić ta elektroniczną nianię.

 

[bernadettka]

A wy dziewczyny śpicie jeszcze z dziećmi w jednym pokoju czy też już osobno???

mala spi osobno od paru miesięcy.

Od dziś dziewczyny zaczynam dietę kopenhadzką - mam nadzieję, że cos schudnę. Jakieś 7 kg by się przydało zgubić

 

[Agutek]

mala spi osobno od paru miesięcy.

Od dziś dziewczyny zaczynam dietę kopenhadzką - mam nadzieję, że cos schudnę. Jakieś 7 kg by się przydało zgubić

Na czym polega ta dieta?

 

[bernadettka]

Na czym polega ta dieta?

na poprawie przemiany materii, wszystko masz w wątku diety - dieta kopenhadzka. Moja znajoma schudła 7 kg, przez 13 dni, ale trzeba mieć silna wole i nie każdy organizm sobie radzi.

 

[Agutek]

na poprawie przemiany materii, wszystko masz w wątku diety - dieta kopenhadzka. Moja znajoma schudła 7 kg, przez 13 dni, ale trzeba mieć silna wole i nie każdy organizm sobie radzi.

Efekt niezły tylko czy to zdrowo tak szybko tracić na wadze? A teraz cały czas musi chyba pilnować diety prawda?
Ja się chyba jednak na diety nie nadaję


Jestem po pracy, zmęczona Mam dzisiaj jeszcze zajęcia z pilatesu. Mam nadzieję, że nie padnę do tego czasu
Na szczęście na razie moje dziecko ma dobry humor i się sama sobą zajmuje to mam trochę czasu dla siebie ;-)

 

[madzikm]

hejka!

bernadetka - to zdawaj nam relacje jak ci idzie. Trzymam kciuki za Twój sukces!:-)

roksi - Zosia czasem zupkę uleje, ale mnie to nie martwi bo nie jest tego dużo i nie zawsze;-)

kamilas - ja od września pracuję, na pół etatu (jestem n-lem więc tylko 10 h):-), szybko przywykłam do wychodzenia z domu

to chyba wszystkie Marcowiątka nie lubią zimowej garderoby, u nas prężenie i wrzaski, byle do wiosny

 

[madzikm]

agutek - a ile trwa ten pilates? Tola wtedy z tatą czy nadal z babcią?

 

[Agutek]

agutek - a ile trwa ten pilates? Tola wtedy z tatą czy nadal z babcią?

Zajęcia są od 20 do 21.30. Wychodzę tak o 19.45-19.50. Córa jest już wtedy po kąpieli i jedzonku i zasypia, albo już śpi. Zostaje z tatusiem ;-)

 

[madzikm]

Zajęcia są od 20 do 21.30. Wychodzę tak o 19.45-19.50. Córa jest już wtedy po kąpieli i jedzonku i zasypia, albo już śpi. Zostaje z tatusiem ;-)

to fajna pora, bo dziecię już ululane:-)podziwiam, że Ci się chce, ale masz blisko:-)ja bym musiała jechać do miasta, niby 10 min tylko ale to już większa wyprawa, szukam wymówki