reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

roksi a może przemyj jej rumiankiem i zobacz, jak wieczorem bedzie gorzej i nie zauważysz poprawy to jedź do lekarza:-:)-(
kasia zastanawiam się czy to nie jest alergia na sierść w domu mamy psa:-(
objawy z zaczerwnienioną spojówka i łzawienim by się zgadzało:-(

Objawy
px.gif
px.gif
Objawy uczulenia na sierść zwierząt występują podczas przebywania w bezpośrednim otoczeniu zwierzęcia. Osoby bardzo wrażliwe mogą odczuwać dolegliwości, jeżeli znajdą się w mieszkaniu osoby mającej zwierzęta, nawet wówczas, gdy zwierzę nie jest obecne. Uczulenie na sierść zwierząt powoduje zaczerwienienie spojówek i wzmożone łzawienie, a także wystąpienie kichania i kataru. W cięższych przypadkach uczulenie na sierść zwierząt może powodować trudności w oddychaniu lub ataki astmy.
 
reklama
roksi jeśli małej nie przeszkadza to zbytnio to może poczekaj do jutra czy nastąpi poprawa, a jeśli nie to może wtedy do lekarza się z nią wybierz? A może spróbuj przepłukać to oczko solą fizjologiczną?
 
roksi jeśli małej nie przeszkadza to zbytnio to może poczekaj do jutra czy nastąpi poprawa, a jeśli nie to może wtedy do lekarza się z nią wybierz? A może spróbuj przepłukać to oczko solą fizjologiczną?
przepłukałam i nic nie dało:-( zrobilam też kompres z herbatki i tez nie pomogło:-( ale coś miała w kąciku oka może to właśnie ten paprok:-( zobacze do jutra bo małej łzawi jak tylko przetrze oczko:-(
 
dzień dobry w pochmurna niedziele
u nas pada, jestem niewyspana bo Wiktoria obudziła nas o 4 a później o 7, a o 13 mam zjazd rodziców z dziadkami na obiad, i jakos mi sie odechciało tej niedzieli.......
a jutro do pracy.....
zajrze do was wieczorem, jak już bede miała spokój w domu, bo pewnie bede musiała sie wyluzowac po wizycie teściów
 
Kochane mamy, idzie jesień i mam problem, bo nasza Martynka rozkopuje się w nocy z kocyka. Próbowałam wkładać ją do śpiworka, ale kręci sie wtedy całą noc, bo nie może przewrócić sie na boczek itp. Dziś wstawałam kilka razy w nocy i znów miała zimne rączki. W czym kładziecie do snu swoje pociechy?
Ja przykrywam kołderką, ale mały się strasznie odkopuje i budzi się cały zziębnięty..

malaga możesz wszystko ściągnąć z sieci :tak: np. przez e'mule lub jakiegoś torrenta :-)


My wróciliśmy z miasta...czapki nadal brak :-D
To muszę poprosić męża, bo ja nie umiem :-p
My też musimy czapkę kupić :tak:

słyszałam że jest taka pościel na suwaczki, gdzie można złączyć prześcieradło z kołderką:tak:
Mam taką, ale nigdy nie próbowałam.. Mały tak wędrje po łóżeczku, że się boję, że utkwi pod tą kołderką :sorry2:
 
reklama
Dzień Dobry:-) troszkę późno ale wczoraj mieliśmy najazd gości więc poszłam spać bardzo późno:szok: mała wstała o 5 zjadła i poszła spać, później obudziła się o 7 i po spaniu:-( śpi już dwie godzinki więc skorzystałam sobie i też się położyłam:-D

roksi i jak oko Natalki?

Ja zaraz zmykam do fryzjera. Miłej niedzieli babeczki :-)
z okiem jak narazie wszystko ok i mam nadzieje że tak pozostanie:tak: ale mała jest jakaś smutna jakby nie ona:szok::-(
wczoraj znów się przyciemniłam na czorno:-D w słońcu z odcieniem rudego:-D

uciekam na obiadek do mamy:-)
 
Do góry