A
Agutek
Gość
Zaraz się rozpłynę...
Rany, czy naprawdę musi być aż tak gorąco? Słońce dawno zaszło, a tu nadal nie ma czym oddychać :sick:
Przed chwilą myślałam, że dostanę zawału. Położyłam do spania małą na brzuszku i przestałam słyszeć jak oddycha. Podbiegłam, poruszyłam ją i wreszcie tak sobie głęboko wzięła oddech. Rany, chyba nie będę jej tak kładła do spania, bo prędzej ja się nabawię jakiejś psychozy, czy z nią wszystko w porządku :sick:
Idę wziąć kąpiel i spać.
Dobranoc.
Rany, czy naprawdę musi być aż tak gorąco? Słońce dawno zaszło, a tu nadal nie ma czym oddychać :sick:
Przed chwilą myślałam, że dostanę zawału. Położyłam do spania małą na brzuszku i przestałam słyszeć jak oddycha. Podbiegłam, poruszyłam ją i wreszcie tak sobie głęboko wzięła oddech. Rany, chyba nie będę jej tak kładła do spania, bo prędzej ja się nabawię jakiejś psychozy, czy z nią wszystko w porządku :sick:
Idę wziąć kąpiel i spać.
Dobranoc.