reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

blu pewnie rozkręcisz się w pierwszych dniach marca;-) z drugą ciążą niby szybciej;-) ale znam dziewczynę, co drugie urodziła 10 dni po terminie, poród wywołany:confused2:
 
reklama
Hej mamuśki ja neistety tez zostałam zarazona
we wtorek w pracy byłam juz z gorączką i czułam ze zaraz zemdleje ale jakos przeżyłam
dziś pojechałam tylko zawięśc męża L4 i cały dzien w łózeczku leże ledwo żyje
maluchy juz zdrowieją

wybaczcie ale głowa peka i nei dam rady dzis nic pisać pozdrawiam was nadrobie jak ból głowy odejdzie
 
Agatula zdrówka;-)

Blu masz racje, poczekaj do wiosny:tak::-)

a u nas to wczoraj - to była ściema:-D, mały przespał noc, bez chrapania, kaszlu, rano wesoły jak skowronek;-)
a juz nawet o tym nie piszę, bo to nudne, ale mój Piotrek nadal budzi się w nocy:szok::eek:, potrafi nawet kilka razy:angry:, ostatnio to pewnie przez odwyk:rofl2:


Madzik hallo,gdzie jesteś:confused2:,
 
Hej

Oczy, moje oczy :no: patrzeć nie moge na slepia, bolą.

Blue to niewiele juz ci zostało.

Ewelina to jednak ściemniał :-D na szczeście

Agatulka szybkiego powrotu do zdrówka zycze.
 
hej, wybaczcie moją nieobecność, ale u nas znów zawirowania życiowe:wściekła/y:
Ewelina, ja chodzę do lekarza tylko w ostateczności, pewnie dlatego że w przeciwieństwie do Ciebie mam beznadziejne lekarki!
Ignaś najczęściej symuluje ból nóżki jak chce żeby go nieść:-D a czasem mówi że go boli gardło i każe sobie psikać tantum verde:eek: ale już schowałam i powiedziałam że nie ma :tak:
a z tym budzeniem to możemy sobie rękę podać, myślę, że u nas to są emocje, często we śnie przeżywa to co się działo w dzień, ostatnio nałogowo oglądał bajkę tomek i przyjaciele (o pociągach) i potem krzyczał w nocy, że się wali wieża ciśnień:szok::eek:
probujemy go jakoś wyciszać przed snem, ale akurat wtedy jest zamieszanie związane z kąpielą a zaraz po on zasypia
Agatulka, zdrówka dla całej waszej rodzinki:tak:
 
Soppana, mój tez uwielbia pociągi:-D, często z nianią robią wycieczki na dworzec, tak jak Wy;-), żeby popatrzeć na pociągi:tak:

kupiłam z gazetą Alwina i wiewiórki, mały oszalał na ich punkcie:tak:,własnie skończylismy oglądać:eek: i mały poszedł spać, tzn próbuje zasnąć:rofl2:

kolorowych snów kochani:-)
 
hej:-)
moja na szczęście przesypia całe noce:tak:
dziś mam święto narodowe w domu -śpią właśnie obie:-) dziwne uczucie ciszy:szok:

madzikm, sandi gdzie was wcięło:-p
 
reklama
Witka!

Dzięki za troskę kochaniutkie:-)

roksi to niesamowite, ża Maja w tym wieku całe noce przesypia:szok: uczyłaś ją czy tak sama? ile zjada na noc? no w ciężkim szoku jestem:szok:

soppana pisz o zawirowaniach w podziemiach:tak:

ewelina myślałam, że jak wrócisz do pracy to minie Ci panikowatość:sorry: ale chyba taka jesteś po prostu:sorry: oj nastresujesz się;-)
pytałaś o Zosię....babcia ją odebrała z przedszkola po telefonie dyrektorki, że jest chora, wyglądała kiepsko, ale już w drodze do domu, kiedy to kazała sobie nakupić w sklepie kredek i pisaków nastąpiło ozdrowienie:rofl2: jak wpadłam po nią zdenerwowana co się dzieje to ta tańczyła u babci w najlepsze najedzona jak bąk:rofl2: najdziwniejsza choroba w życiu.
Dziś idę ją osłuchać bo tak kaszle - tylko w czasie snu- że aż ją dusi.

blue a jak z cierpliwością na końcówce?:sorry:

aaa! najgorsze to się zastanawiać kiedy jest dobey czas na drugie dziecko:-p osiwieć można:rofl2:
 
Do góry