reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
jestem:tak: od 17:30 byłam w kolejce do laryngologa weszłam o 20:30 Uwaga to była wizyta prywatna:szok: maskara ile narodu jest do tego doktora:szok: oczywiście siedziałabym jeszcze z 1,5h dopiero jakaś pani która była za mną zlitowała się i powiedziała żeby mnie ktoś przepuścił po czym zapadła cisza grobowa:confused2: więc jak wyszedł pacjent z gabinetu to kobitka zerwała się na równe nogi i powiedziała że idzie powiedzieć doktorowi że ciężarna siedzi i czeka:zawstydzona/y: więc weszłam:tak: i okazało się że mam stan zapalny+ twarda woskowina nie do wyciągnięcia:szok: doktor zalecił krople do uszu i kazał znów przyjść w piątek to wtedy wszystko zmięknie i wtedy mi przepłuka ucho:tak:
 
roksi współczuję... nie lubię płukania uszu... grr
Magda ja nigdy nie miałam płukania:no: ale dziś jak doktor ciągnął mi ta woskowinę to myślałam że prawe ucho wyciągnie mi przez lewe:szok: zobaczę w piątek jakie to uczucie płukanie;-)
a w ogóle ta woskowina zrosła mi się z nabłonkiem:szok::szok::szok: nie miałam tego:szok: ucha przytkanego cały czas tylko przytykało się jak wychodziłam z ciepłego do zimnego czy po myciu włosów:confused2:
 
Witam porannie:)

My też wstaliśmy a w zasadzie ja wstałam bo wszystkie chłopaki śpią. Ale zaraz wybudzam ekipe bo Wojtek do żłobka po przerwie idzie dzisiaj.

roksi heh... ludzie litości nie mają dla cieżarnych. Mogłabym na palcach jednej ręki zliczyć przypadki przepuszczenia mnie w jakiejś kolejce albą ustąpienia miejsca w obu ciążach. Co dziwne to zazwyczaj staruszki rwały się, zeby pomóc. REszta udawała,że nie widzi brzucha.

U nas chłopaki już w sumie dobrze. Michał jeszcze na bactrimie do końca tygodnia. Wojtek w porządku.
Zobaczymy jak będzie. Ciekawe ile Wojtek pochodzi do żłobka zanim złapie znowu jakąś infekcję.

A jak reszta chorujących??

Fallen:witaj:)))
 
A nasz synek będzie miał braciszka. Zmieniłam dzisiaj gina i przy okazji zaliczyłam USG.
Marcin dzisiaj pomagał mi myć i chować do kartonów swoje zabawki... ;-) Już sie powoli pakujemy do wyprowadzki. :tak:

Gratulacje

fallen gratulacje :)))

Tristan od dzisiaj zaczal przedszkole tzn przed szkole .Preschool (chyba tak to sie pisze) i bedzie chodzil caly tydzien ,procz srod bo zamkniete hmmmm:sorry::confused2:
odebieralismy go to plakal ,ale babka mowila ,ze plakal bo musieli juz sprzatac zabawki ,aon chcial jeszcze sie bawic . w kazdym razie mowiel ,ze jest fajnie i po objedzie znowu chce tam isc . obawiam sie tylko o sikanei
czy bedzi ewolala. dzisiaj wrucil suchy wiec zobaczymy ci bedziedalej .
uciekam kobitki bo padnieta jestem
gabisiowi nadal zabki daja w kosc ,a tym samim calej rodzinie .

powodzenia życzymy a czemu akurat w środę zamknięte ???
a z siusianiem moze mu szybciej pujdzie jak będzie widział rówiesników sikających u nas w żłobku pomogło młody tam grzecznie siadał z całą grupa i podstawy były w wakacje sie odpieluchowaliśmy
buzikai dla Gabrysia na bolace dziąsełka

jestem:tak: od 17:30 byłam w kolejce do laryngologa weszłam o 20:30 Uwaga to była wizyta prywatna:szok: maskara ile narodu jest do tego doktora:szok: oczywiście siedziałabym jeszcze z 1,5h dopiero jakaś pani która była za mną zlitowała się i powiedziała żeby mnie ktoś przepuścił po czym zapadła cisza grobowa:confused2: więc jak wyszedł pacjent z gabinetu to kobitka zerwała się na równe nogi i powiedziała że idzie powiedzieć doktorowi że ciężarna siedzi i czeka:zawstydzona/y: więc weszłam:tak: i okazało się że mam stan zapalny+ twarda woskowina nie do wyciągnięcia:szok: doktor zalecił krople do uszu i kazał znów przyjść w piątek to wtedy wszystko zmięknie i wtedy mi przepłuka ucho:tak:

łolaboga alez kolejka :szok::szok::szok:
i zero litości nad ciężarna ale to chyba normaaaaaaaaaa kurde jak wspomnę czasy ciąż moich i brak litości wrrr
pamiętam jak w banku stojąc w kolejce z maluśką Zuza w wózeczku może kilka miesięcy miała i zaczeła płakać i kumacie że mimo że pani kasjerka wołała pani z tym dzieckiem przyjdzie bez kolejki jedna baba stojąca przedemną zaczeła sie żucać ze jej się spieszy ona nei przepuści :szok::szok:ja tam se stałam a ludzie jej takiej wiochy narobili zaczeli zwyzywać że kobieta takie coś robi drugiej kobiecie i był młody chłopaczek który ta ją z błotem zmeiszał a mi było chyba bardziej głupio niz jej choc twierdze że kobiety w zaawansowanej ciąży oraz matki z maluśkimi dziećmi powinni być bez kolejki wpuszczani
i do dziś mi zostało zawsze ciężarne i z maluśkimi dziećmi wpuszczam
się rozpisałam

dzieci odprowadzone chyba choroby nadchodza bardzo mocno bo u Zuzi w grupie o 8 rano było aż 1 dziecko w grupie jest 20 dzieciaków i zwykle o 8 już połowa jest więc fala chorób będzie wrrr
wczoraj bylismy z młoda na gimnastycę artystycznej na razie zapoznanie pól h siedziałą patrzyła potem dołaczyła do grupy i w środę kolejne zajęcia wtedy podejmujemy decyzje czy będziemy chodzić tzn ona musi byc pewna że chce
 
hej:-)
pospałyśmy znów długo:tak:

Kaskada w tej ciąży bardziej wykorzystuje brzuch:tak: do laboratorium nawet nie ustawiam się w kolejce tylko z marszu wchodzę:tak: to samo w przychodni;-) najgorsza znieczulica jest w marketach:confused2: ludzie stoją z wózkami i udają że nie widzą brzucha:sorry: a kasy dla ciężarnych i inwalidów są najbardziej oblegane:confused2:
 
hej:-)
pospałyśmy znów długo:tak:

Kaskada w tej ciąży bardziej wykorzystuje brzuch:tak: do laboratorium nawet nie ustawiam się w kolejce tylko z marszu wchodzę:tak: to samo w przychodni;-) najgorsza znieczulica jest w marketach:confused2: ludzie stoją z wózkami i udają że nie widzą brzucha:sorry: a kasy dla ciężarnych i inwalidów są najbardziej oblegane:confused2:

Roksi ja przy tych kasach szumu zawsze robiłam będąc w ciązy że to nei dla małolatów tylko inwalidów i cięzarnych nieraz pomagało
 
reklama
cześć kobietki...
U nas powoli żegnamy choróbsko, do następnego przeziębienia mojej siory.
My dopiero co wstaliśmy, no jakieś pół godzinki temu, ależ się wyspałam, a mały? szok...
 
Do góry