reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

aguteki kładziesz się z Tolą?
Z tak właśnie wyje, jakby ze skóry obdzierali:baffled:

fredzikno nie miałam wyjścia bo wszystkie soboty zajęte (studia) więc co za różnic czy goście po studniówce czy po całym dniu na uczelni;-)
co chcesz z włoskami zrobić?
 
reklama
a mojego Asa upypia tatiś;-), na zasadzie że siada na kanapie i się nie odzywa, nie patrzy:tak:, mały tuli swojego króliczka i grzecznie zasypia, bez zadnych krzyków, płaczów itp,
a w dzień jak sama go usypiam, to po prostu go kładę, daje buziaka i wychodzę:tak:, mały kula sie, gada z 5-10 min i zasypia;-),

tfu tfu:-D, odpukac:-D na razie nie mam z tym kłopotu;-)
 
faktycznie Agutku moze corcia boi sie zabawki? mojej kolezanki coreczka bala sie wlasnie zabawki i nie chciala spac w swoim pokoiku :no:gdy tylko zabawka zostala "eksmitowana" to wszystko bylo wporzadku :tak:
u nas była podobna sytuacja. Laura panicznie boi sie ....gitary. jak ta stała w antanie na działce - Laura do niej nie wchodziła, jak ją wyniosłam wszystko było ok. dziadek raz przyniósł ją do domu to Laura dostała szału.żal mi sie jej zrobiło i kazałam tacie ją wynieść z domu.:sorry2:
roksi moja wczoraj też szła późno spać - mieliśmy gości - o 22.00, też liczyłam na długie spanie, a mąż miał na 7.30 budzik ustawiony bo na mecz szedł i obudził młodą :angry:
u nas podobnie. wczoraj miałyśmy gości (koleżanka z mężem i synkiem Filipem, 4 dni młodszym od L) wyszli o 22. Laura sie wykąpała i po 5 minutach zasnęła:-D
hej :-) moja wsta;a dzisiaj o 10tej spala 13godzin:tak::szok::-)
o matko!!! :szok::szok::szok:
to dobrze. sen leczy
a co tu tak pusto? :szok:


teraz się z nią kąpałam i przyszedł mąż by ją wyciągnąć i pyta się czy chce wyjść a ta do niego walnęła:
"Nie! Ja myju myju mamu Agi, tata idzie mam" (Nie, ja się myję z mamą Agą, tata idź tam), sikaliśmy :-D
Twoja córcia mówi tak pełnymi zdaniami?:szok::szok::szok:
Laura łączy najwyżej trzy wyrazy
a mojego Asa upypia tatiś;-), na zasadzie że siada na kanapie i się nie odzywa, nie patrzy:tak:, mały tuli swojego króliczka i grzecznie zasypia, bez zadnych krzyków, płaczów itp,
a w dzień jak sama go usypiam, to po prostu go kładę, daje buziaka i wychodzę:tak:, mały kula sie, gada z 5-10 min i zasypia;-),

tfu tfu:-D, odpukac:-D na razie nie mam z tym kłopotu;-)
ech.....też bym tak chciała:rolleyes:
ja w dalszym ciągu usypiam cycem:zawstydzona/y:

dobranoc babeczki
 
fredzik co z wloskami chcesz robic ? u nas z tym zasypianiem podobnie tzn , raczejz tym udawaniem ,ze spi :-D:-D w miedzy czasie wola jeszcze ,ze chce lekarstwo , picie jesc jajeczko ...:-D juz pare razy dalam musie w bambuko zrobic i jajeczko sama wcinalam:-D;-)

madzikim jak kondycja po maratonie imprezowym?

Sandi dobrze ze malej lepiej , odsypia pewnie chorobe ...

agutek heheheh smiechotka mala :-D:-D:-D:-D
u nas byl juz etap wolania mama milenka , a tak mi sie to podobalo:sorry2::sorry2:
ciesz sie tym bo za chwile zacznie wolac mamo!!!! tonem rozkazujacym :baffled::dry::rofl2:
ewelina my tak tez tak usypiamy mlodego , kladziemy go i wychodzimy. tyle ,ze wracamy co5 minut ostatnimi czasy , bo mlody zaczal wychodzic i przylazic do nas . wiec usypianie zaczelo trwac okolo 30 minut:-:)dry: a dzisiaj polozony spac , zaczal oczywiscie wolac wszystko naraz : lekarstwo , picie , przykryc , jesc , mleczko, na kibelek , a jak mus ie juz pomysly skonczyly to zaczal ze swoja poduszka przychodzic do nas . i tak wchodzi do pokoju i pyta sie : co wy tu robicie ???

tak wogule to jest 4 rano a ja spac nei moglam
obudzil mnie dla odmiany glod i to taki jakbym 2 dni nie jadla:szok:
az mis ie w glowie krecilo
cala ciaze jakos udalo mi sie nocnego podjadania uniknac ,a tu tera zw ostatnich dniach ,prosze heheh
ale wstalam i sobei pojadlam , bo to przeciez ostatnie dnia mojego dogadzania :tak:;-)
we srode na wywolanie :-(
trzymajcie kciuki ,zeby do tego czasu juz sie samo zaczelo , bo strasznie nie chce wywolania:baffled::-(
dobra brzucho pelne moge isc spac dalej :-D:-D:-D
 
hej :-)

madzikm tak kładę się koło niej :tak: wtedy tak w 10 minut zaśnie z reguły :tak:tylko teraz sobie życzy by robić kap kap kap - babcia jej robi taki masażyk, że pada deszczyk, wieje wietrzyk, a mnie ręka cierpnie :-D

JustineMyMind moja nie zna jakoś dużo słów, ogólnie. nie bardzo chce powtarzać jak ją prosimy, ale jak już jakieś podłapie to wtedy właśnie wszystko łączy jakoś. To wczoraj to właśnie nas zaskoczyło, bo najczęściej to tak 2-3 wyrazy łączy :-) Jednak jak coś bardzo chce to jak poproszę by powiedziała jak to się nazywa to wtedy próbuje powtórzyć :tak: Zauważyłam jednak, że ostatnio sama z siebie coś podłapuje, więc liczę, że może nastąpi ten przełom z powtarzaniem - ostatnio zobaczyła postać z bajki i mówi "O Bibi" a ja nie wiedziałam co ona mówi, patrzę na podpis postaci a to Bibi, za chwilę "O Kopka", patrzę podpis "Kropka", a wczoraj zaczyna się bajka a ona "O Eni" a tam Ernie i Bert :-D
No ale np. znajomego córka rówieśniczka przedstawia się, mówi gdzie mieszka, recytuje wierszyki, ogólnie mówi już wszystko :-) Tkaże każde dziecko po swojemu się rozwija :-)

blueberry mama Toja - już myślałam, że nauczyłaś go mówić imię narzeczonej :-p a to mama Karola :-D

miloku ja ci życzę by do środy samo się zaczęło, naprawdę :tak::-)
 
dzień Dobry :-)

Sandi
po trzeciej a ty na nogach ?
Nie wiem o co chodzi,chyba nie wszystkie posty mi sie wyświetlają, ale mniemam, że dzieciątko coś chore, wić życzę dużo dużo zdrówka.
Sandi do 10 spała...fiu fiu, moja właśnie się obudziła, ale nie idę do niej,może jeszcze poleży cichutko sama.


Miloku szkoda, że zrezygnowaliście, najlepiej się nie poddawać i trochę pomęczyć.
Teraz mi się przypomniało,jak moja mała zrobiła kupkę do pieluszki, córa zawołała kupkę, teściowa szybko leci po nocnik, ściąga jej majteczki a tu cała rzadka kupka na dywan, myślałam , że uduszę teściową, w czasie nauki nocnikowania, zawsze patrzyłam wpierw, czy coś już nie ma w majteczkach.
Najbardziej jednak wkurzyło mnie, jak młoda powdepywała tą kupkę w dywan, bo teściowa brzydziła się małej dotknać.
Chyba nie muszę mówić, co zastałam, jak przyleciałam z kuchni :-o
Powodzenia w przeprowadzce :-)

Agutek może córcia boi się którejś zabawki ?
Ja zauważyłam, że moja boi się gorylka.
fajnie z ta kąpielą :-D Moja tez powoli zaczyna mówić.
Co do wołania po imieniu, to może ludzie pomyslą, że to twoja siostrzyczka malutka ;-)

No ale np. znajomego córka rówieśniczka przedstawia się, mówi gdzie mieszka, recytuje wierszyki, ogólnie mówi już wszystko Także każde dziecko po swojemu się rozwija

No to juz fenomen...ale masz rację, każde dzieckoinaczej się rozwija, pewnie jeszcze niejedna powspomina miło czasy, gdy jej dzieckomało mówiło ;-)
 
Witam:tak:
budzę się o 5 rano bo coś mnie ciśnie w głowę:szok: okazuje się że moja córcia śpi między a ja leżę na samym brzegu łóżka:baffled: róg szafki wybija mi się w głowę:baffled::baffled:

miloku no nie może być tak że znów urodzisz w wcześniej:-p jedno przed terminem drugie po terminie:-p powiem ci że ja zaczęłam rodzić w nocy dzień przed planowanym wywołaniem:-D poczytałam trochę o wywołaniu i chyba ze strachu sama się rozkręciłam:-D

Agutku moja wieczorem zasypia sama:tak: ale w dzień muszę się położyć na 10 minut i sama jest tak zajęta zabawą że nie ma czasu się położyć:tak:

Jmm jeszcze cyc:szok: niesamowite tak długo:szok: ale jeśli tylko można to czemu nie:tak:
 
reklama
Dzień dobry:) bylismy na weekend na wsi,ale pożytku ze mnie żadnego,bo ciagle mi sie spać chce. Wczoraj spalam z Ignasiem 2,5h po poludniu!
Zaleglosci poczytałam,potem cos napisze bo teraz weny brak. Miłego dnia życzę.
 
Do góry