reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Witajcie
Mój Oluś jeden ze starszaków:-);-)jeszcze nie przekręca się na boki ale za to pięknie świadomie bawi sie maskotkami:-) przytula, łapie za łapki i wkłada metki do buzi:-D nie odpowiada mu już pozycja leżąca i najchętniej by siedział:tak:lubi leżeć na brzuszku i pięknie podciąga głókę z każdej pozycji:tak:silny chłopak:tak:
rechocze w głos jak bawimy sie w samolocik albo zobaczy swoje odbicie w lustrze:-D ogólnie wesołek z niego:-D
Mi jest smutno bo od grudnia muszę wrócić do pracy a miałam plany zostać z małym w domku jak najdłużej:-(musze szukac opiekunki:-(no ale nie ja pierwsza i nie ostatnia;-)

W niedziele chrzciny - muszę dokupic spodnie dla małego ale za gorąco, może po połuniu pojadę na zakupy - teraz mam lenia;-)

Twój maluszek siedzi??:szok:
ja mam wyrzuty sumienia gdy za długo mojego noszę w pozycji pionowej, chociaż to lubi, ale wydaje mi się że jest za mały i jego kręgosłup zbyt wiotki, może niepotrzebnie go męczę zmuszając do leżenia na brzuszku, czego nie lubi i pleckach, co Ty na to?:-)

mój Piotruś już dawno ochrzczony, babcia się domagała, bo niby nie wychodzi się z domu z dzieckiem przed chrzcinami :-D, ale jak przy takiej pogodzie nie wychodzić, zresztą nasz maluszek odbył pierwszą podróż autem jak miał 3 tyg i zniósł to dobrze, teraz mam wrażenie, że cieszy się,;-) jak go wkładamy do fotelika:blink:

cached
 
My zaraz uciekamy na spacerek.
Czekam tylko aż mała się obudzi.

Śpi już 2h :-) Na brzuszku. Ostatnio tak ją kładę jak widzę, że ją muli i pięknie mi śpi :tak:

moje dziecko od poczatku spi na brzuszku w nocy, a w dzien na pleckach i zauwazylam, ze jak ja na noc poloze na pleckach to bardzo niespokojnie spi
wystarczy, ze cos jej sie przysni i sie poruszy gwaltownie i juz ja to wybudza:baffled:
 
moje dziecko od poczatku spi na brzuszku w nocy, a w dzien na pleckach i zauwazylam, ze jak ja na noc poloze na pleckach to bardzo niespokojnie spi
wystarczy, ze cos jej sie przysni i sie poruszy gwaltownie i juz ja to wybudza:baffled:


Ja na brzuszku kładę ją tylko gdy jest przy mnie i mogę nad nią czuwać.
Na noc boję się :sorry2:

Ale ona śpi na pleckach bardzo ładnie i żadnych problemów nie mamy.
Za to nigdy nie chciała na brzuszku, aż w końcu znalazłam na nią sposób :cool2:


Ze spacerku wygnała nas burza. Zaczęło grzmieć i zrobiło się ciemno jak w nocy :baffled: Zaraz zacznie lać :dry:
 
Dziewczyny, ślinienie podobno jest normalne, bo ślinianki zaczynają pracować, a dziecko nie umie jeszcze ślinki połknąć. Nie musi to być wcale związane z ząbkami.
Też tak słyszałam :tak: Piotrek też się strasznie ślini, do tego robi takie "bzsszzszz" robiąc bańki ze śliny :-) Strasznie go to cieszy :-D

Mi jest smutno bo od grudnia muszę wrócić do pracy a miałam plany zostać z małym w domku jak najdłużej:-(musze szukac opiekunki:-(no ale nie ja pierwsza i nie ostatnia;-)
magdakap - ja jak się okazało wracam już 8 sierpnia.. Także ciesz się, że możesz zostać do grudnia :tak::happy: Sama bym tak chciała...

Ja na brzuszku kładę ją tylko gdy jest przy mnie i mogę nad nią czuwać.
Na noc boję się :sorry2:
Ja też - w dzień kładę i bardzo ładnie śpi na brzuszku.. Ale w nocy wolę go kłaść na wznak albo na boku :tak:

Witaj Ewelino :-)
 
T

magdakap - ja jak się okazało wracam już 8 sierpnia.. Także ciesz się, że możesz zostać do grudnia :tak::happy: Sama bym tak chciała...

malaga już 8 sierpnia?
Nie udało się od września?
A rozmawialiście już z teściową o możliwości opieki nad Piotrkiem? Mam nadzieję, że się zgodziła/zgodzi się ;-)


Powiem wam, że mnie ostatnio łapie totalna schiza jak pomyślę, że mam małą zostawić z kimś innym. Normalnie aż mi się ryczeć chce :-(
Ona teraz taka fajna się robi, a tu człowiek będzie musiał iść do pracy.
I niby chce się iść do ludzi, ale...

:-:)-:)-(

We wrześniu będę ryczć jak wariatka :sick:


Jeszcze godzina i mąż wraca z pracy i zaczyna URLOP :-)
 
reklama
No juz jestem...
Dziewczynki dziekuje za slowa otuchy Wam wszystkim i Kazdej z osobna!
Malutka byla naprawde dzielna, ja za to ryczalam w poduche jak widzialam jej biedna glowke z tym okropnym wenflonem, na koniec to jzu blagalam pigulki,zeby kluly ja gdziekolwiek indziej ale nie w glowke!byla taka smutna przez caly ten tydzien w szpitalu,takie smutne miala oczka!nic nie gadala i malo sie smiala!dopiero pod koniec pobytu troche wiecej usmiechow ale nie takie jak zawsze!dopiero jak wrocilysmy do domu to sie odnalazla i zaczela gadac jak najeta i piszczec i smiac i wogole jest super!kochany baczek!
dziekuje jeszcze raz za pozdrowionka lece nadrabiac zaleglosci w czytaniu!
 
Do góry