Dobry wieczór
Blueberry najserdeczniejsze życzenia Skorpionico:-)!!
I dziękuję za życzenia tym , którym jeszcze nie zdążyłam podziękować

.
Fredzik, ja się nie dziwie stanu przedzawałowego, sama pewnie czułabym się podobnie. Nieźli akrobaci z niektórych Marcowiątek

. Ja na szczęście mam spokój "wspinaczkowy" , pewnie na razie spokój...
Zrowia Karolkowi, Piotrusiowi, Tristankowi i innym Chorowitkom.
Julia witaj spowrotem
Pixella :-) gratulacje!!! I oby wszystko dobrze przebiagało
Ja mam jutro gości (Rodzice i tescie) i nie mam nadal za bardzo pomysłu co zrobic do jedzenia....

. Ogarnęła mnie niemoc kulinarna....
Dzis cały dzień w ruchu - rano zakupy spożywcze, po południu pojechaliśmy do centrum handlowego kupić mi prezent ale oczywiście nic nie kupilam poza prezentem dla przyjaciólki (tez skorpionicy :-)). Ludzi pełno, aż strach pomysleć co będzie bliżej Świąt

. Musze sie spręzyc z zakupami prezentów i jeździć raczej rano bo po południu jak w ulu jest w tych sklepach i do tego problem z parkingiem

. Dobrze, ze w poniedz. nie idę do pracy ale też mam gości po południu wiec spędze dzien w kuchni.
Mateusz dzis w nocy budził sie z rykiem 3 razy, nie wiem co mu było... może kolejne zęby...

. Ja byłam dziś przez tę noc nieprzytomna. Sądzę, że dziś mogłabym być lekkim łupem dla oszustów bo nawet nie liczyłam czy mi dobrze policzyli i wydali w sklepach (a zawsze raczej tego pilnuję).
Zaraz sie idę umyc i w kimono... nawet mi sie TV nie chce oglądac..
Dobrej nocy
