reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
agutek możesz mi wierzyć lub nie ale mam takie myśli o Tobie, blue, pooce, innych dziewczynach, że dużo pracujecie i zostawiacie dzieci z kimś innym;-)

Dla mnie to nie jest nowa sytuacja, że Zosia zostaje z babcią. Pracuję odkąd miała 5,5 miesiąca, tylko dziś mi się tak przykro zrobiło jak z ta torbą przez ramię szła zaraz rano:sorry2:

pooka świetny pomysł, że m zajął się adaptacją:tak::tak::tak:my za miętkie jesteśmy;-)

malaga wyluzuj bo z tego myślenia okresu nie masz;-)

elahar biedna ta dziewczynka, egoistką będzie i się później w życiu nie znajdzie:-(


Znalazłam u nas fajny sklep z firmowymi stanikami w dobrej cenie:-)i są niestandardowe rozmiary. NAbyłam więc 2. Mąż spodnie, koszulę, ja bluzkę i znów kasę fuknęliśmy:zawstydzona/y:echhh koniec tego dobrego
 
eeee malaga pewnie gumy przebiła:-D:-D:-D:-D:-D
A nie :-p:-D Wogóle nie używaliśmy :-p:rofl2:

malaga wyluzuj bo z tego myślenia okresu nie masz;-)
Ale ja nie myślę :-p Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę być w ciąży:-p Po prostu chciałam dostać okres "punktualnie", bo pierwsze 2 dni są straszne, a ja mam w przyszłym tygodniu sajgon :szok: Dziś też miałam masę roboty i myślałam, że pewnie dziś mi dowali, ale nie :-p woli sobie poczekać jeszcze i mnie podenerwować :baffled:
 
Elahar, w naszej osiedlowej piaskownicy mamy taką mamusię, która na płacz dziecka o jakąś zabawkę mówi,"choć pójdziemy do sklepu i mamusia ci zaraz ją kupi, a tego nie bierz, bo to nie twoje":baffled:,
a mamy tez takiego chłopca, który nie pozwala dotykać swoich rzeczy, wręcz drze się wniebogłosy:szok:, ale zabawkami innych dzieci chętnie się bawi, a jego mama na to nie reaguje:baffled:,
zresztą możecie nie wierzyć, ale chodzę do piaskownicy z małym raczej z niechęcią:-(, nie lubię tych mam przesiadujących na ławkach, są takie odpychajace, ale muszę, bo Piotrus musi sie bawić ze swoimi kolegami z bloku i bardzo to lubi:-( ,

Madzik, buziaki dla Was,
 
Witam :-) i dobrej nocki zycze :tak:tak mi muli ,ze zanim przeczytalam coscie naskrobaly to chyba z 20min minelo:dry:wiec juz na nic nie mam ochoty tylko isc w piora ;-)wiec pa;-):happy:
 
Witam:tak:
my dzisiaj ćwiczymy jazdę autobusem:tak: bo moja córcia coś nie lubi autobusów:no: a w końcu z lotniska do hotelu trzeba się dostać:tak:
 
Ewela ja też nie lubię chodzić do piaskownicy, dzieciaki się wkurzają, że młoda np. psuje im babki, a ona nie rozumie o co chodzi..albo np. jak leży łopatka na ziemi to weźmie i nią się bawi, a te dzieciaki wtedy jej wyrywają...albo np. sypią ją piachem...z mamami to prawie w ogóle nie gadam, bo nie mam o czym :baffled: na szczęście najczęściej idziemy razem z mężem, więc jest lepiej....


zerknijcie na zamknięty :angry: :-(
 
reklama
hej,

Roksi my jeszcze nie jechalismy autobusem, ani tramwajem, także zyczę powodzenia w ćwiczeniach:-D

Agutek, mam własnie podobne odczucia, a starsze dzieci są okropne, tłumaczę im że Piotruś jest mały, ale one są też na tyle małe, że tego nie rozumią, ale gorsze są te mamusie na ławkach, już wolę jak maluchami opiekuja sie babcie:tak:
 
Do góry