reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Melduję się :)

Ale u nas lało, grzmiało i nawet gradem sypnęło!! Oczywiście znów prądu nie było w związku z tym:baffled:. Roksi a jak u Ciebie bo w sumie niedaleko mieszkasz ode mnie?
Oglądam właśnie na polsacie powtórkę kabaretonu:-)
 
Ostatnia edycja:
Debiutantko u nas grzmiało ale bardzo mocno wiało i wiatr rozgonił chmury:tak: mój m jak wracał z pracy widział samochód przygnieciony przez drzewo:szok: popadało ale mało:baffled: najgorszy był wiatr:baffled:
 
melduje sie
ogórki w słoikii robiłam hehehheheheheh

pozdrawiam was serdecznie
jak tam wasze szkraby
ostatnio wylukałam ze wasze pociechy gadają juz sporo mój to chyba jak siostra bedzie pużno gadał bo tylko mama tata baba i am heheheh
 
To u mnie i lało i wiało...
A jakie są prognozy na weekend bo planowaliśmy pojechać w Jurę (Mirów, Bobolice) ale wolałabym miec fajną pogode. A poza tym znasz jakieś miejsce w tamtych okolicach gdzie można dobrze (i w rozsądnej cenie) zjeść??
 
elahar soczewica? :szok: :-) Ale masz oryginalne pomysły na jedzonko :tak: Ja to w moim całym życiu soczewicę chyba jadłam raz. W barze wegetariańskim zamówiłam gołąbki z soczewicy...no cóż...bleeeeee :baffled::-D:cool2:A u nas sinlac i kaszka poszła w zapomnienie, ale będę musiała za jakiś czas może znowu spróbować? Mała zaprotestowała już jakiś czas temu więc na kolację teraz tylko jedzonko w kombinacji mleko + kanapka/roladki z wędliny i sera/kiełbaska.

Moja ostatnio tak gardziła mięsem, że musiałam czymś zastąpić. A że wyczytałam, że soczewice można po 6 miesiącu już dawać więc spróbowałam. Na razie (odpukać) bardzo jej smakuje i nie ma efektów ubocznych. Polecam :tak:
 
Dzień dobry dziewczyny!!! Dziś miałam pobudkę już o 5 :no: tak, że nie wyspana jestem okrutnie, na szczęście dziwnym trafem Ewunia wczoraj wcześniej poszła spać i obudziła się dopiero o 3! Może to przypadek a może zaczyna nam w nocy spać :-)
Marcinek też coś ostatnio zaczął nam się wybudzać w nocy. Dziś znów piszczał. Od jakiegoś tygodnia - nie wiem co może być tego przyczyną. Do jedzenia też nie zbyt chętny.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze może uda nam się w sierpniu gdzieś wyruszyć :-) z dzieciątkami.


Agutek
jak tam imprezka się udała ??
 
6:00:wściekła/y: ale co na pociesznie córci weszła do pokoju i powiedziała stawaj do mnie i powtórzyła do m:-D

To u mnie i lało i wiało...
A jakie są prognozy na weekend bo planowaliśmy pojechać w Jurę (Mirów, Bobolice) ale wolałabym miec fajną pogode. A poza tym znasz jakieś miejsce w tamtych okolicach gdzie można dobrze (i w rozsądnej cenie) zjeść??
Debiutantko najczęściej jeździmy do Olsztyna i Złotego Potoku:tak:

uciekam do mamy poopalam się troszeczkę bo pogoda zapowiada się super:-)
 
reklama
Witajcie :-)

Mnie dziś przed 5 obudziły grzmoty i ulewa.. Jak trochę zelżało poleciałam z psami na chwilę i znowu do łóżeczka :-) Piotruś nas obudził o 7 :-)

Poza tym... kolejny dzień ciszy :sorry2: Mój mąż jest wyraźnie na mnie obrażony :szok::sorry2:

Najchętniej bym się spakowała i wyjechała na trochę :sorry2:
 
Do góry