pooka
Mama marcowa 2007
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 625
dzien dobry
net w domu dalej dead
dzisiaj całodzienne zebranie więc nie będzie mnie z Wami chlip chlip:-(
ja też myśle że czasem konflikt jest potrzebny bo to znaczy ze się jeszcze coś czuje, jak ciągle jest cicho i niby cacy cacy emocje sa tłumione, człowiek sie uodpornia i w końcu ma to w nosie. i tak mi sie pierwszy związek posypał, bo gdzies tam miałam przyklepane żale i wmawiałam sobie że jest dobrze, az sie tym wszystkim udławiłam. a dla otoczenia byliśmy idealnym związkiem, wzór do naśladowania, bo tacy niby zgodni.
teraz staram sie nie popełniac tych samych błędów i na bieżąco mówię i rozmawiam co mi lezy na wątrobie. za to popełniam inne błędy zapewne
net w domu dalej dead
dzisiaj całodzienne zebranie więc nie będzie mnie z Wami chlip chlip:-(
ja też myśle że czasem konflikt jest potrzebny bo to znaczy ze się jeszcze coś czuje, jak ciągle jest cicho i niby cacy cacy emocje sa tłumione, człowiek sie uodpornia i w końcu ma to w nosie. i tak mi sie pierwszy związek posypał, bo gdzies tam miałam przyklepane żale i wmawiałam sobie że jest dobrze, az sie tym wszystkim udławiłam. a dla otoczenia byliśmy idealnym związkiem, wzór do naśladowania, bo tacy niby zgodni.
teraz staram sie nie popełniac tych samych błędów i na bieżąco mówię i rozmawiam co mi lezy na wątrobie. za to popełniam inne błędy zapewne