debiutantka
Marcówka 2007
Witajcie wieczorem
Widzę, że te zmiany godzin wstawania to powtarzający się przypadek . M przez długi czas budził się ok. 6, potem miał okres pobudek o 5 a kilka razy (w okolicy weekendu ) ok. 4 ............ Ale od paru dni znów na tapecie 6. Szkoda, że w weekendy też ....
Niestety on ma "argumenty" i muszę się zwlec z łóżka jak wstanie bo woła "ee e" (czyli , że na nocnik chce) i zwykle faktycznie chce ale czasem raz za razem więc pół przytomna siedzę przy nim a on na nocniku.
Ewa0381 normalnie ROZPUSTA z tym spaniem!!
Blueberry gratulacje z okazji pracy (męża)
Madzikim nie strój tak Synowej mojej bo ją ktoś M podbierze;-). A zakupami się pochwal!!
Zaczynam wpadac w wakacyjny nastrój... Kolezanki w pracy opowiadały mi o swoich planach wakacyjnych: obie od paru lat jeżdżą w to samo miejsce - jedna do Chorwacji do zaprzyjaźnionego "Dziadka" -ex-marynarza, druga do Bułgarii do zaprzyjaźnionej "Babci". Najdroższy w ich wakacjach jest chyba dojazd bo na miejscu płacą niewiele (np. w Bułgarii 16 zł / dzien od osoby!!!) . Ja to bym chciała taką "Babcie" lub "Dziadka" we Włoszech ale nie mam skąd ich wziać...
To polskie morze to jednak drożyzna...
Aaa czy Wasze Dzieci oglądają bajki??
Mamy 2 płytki z jakichś gazet z Reksiem i Bolkiem i Lolkiem i M co chwile woła , że chce baję. Potrafi kilka razy dziennie oglądać tę samą bajkę (na każdej z płyt jest 5 bajek) ja już je na pamięć znam... Mąz ma od kolegi załatwić inne Reksie i Bolki bo ileż można na to samo patrzeć....
Widzę, że te zmiany godzin wstawania to powtarzający się przypadek . M przez długi czas budził się ok. 6, potem miał okres pobudek o 5 a kilka razy (w okolicy weekendu ) ok. 4 ............ Ale od paru dni znów na tapecie 6. Szkoda, że w weekendy też ....
Niestety on ma "argumenty" i muszę się zwlec z łóżka jak wstanie bo woła "ee e" (czyli , że na nocnik chce) i zwykle faktycznie chce ale czasem raz za razem więc pół przytomna siedzę przy nim a on na nocniku.
Ewa0381 normalnie ROZPUSTA z tym spaniem!!
Blueberry gratulacje z okazji pracy (męża)
Madzikim nie strój tak Synowej mojej bo ją ktoś M podbierze;-). A zakupami się pochwal!!
Zaczynam wpadac w wakacyjny nastrój... Kolezanki w pracy opowiadały mi o swoich planach wakacyjnych: obie od paru lat jeżdżą w to samo miejsce - jedna do Chorwacji do zaprzyjaźnionego "Dziadka" -ex-marynarza, druga do Bułgarii do zaprzyjaźnionej "Babci". Najdroższy w ich wakacjach jest chyba dojazd bo na miejscu płacą niewiele (np. w Bułgarii 16 zł / dzien od osoby!!!) . Ja to bym chciała taką "Babcie" lub "Dziadka" we Włoszech ale nie mam skąd ich wziać...
To polskie morze to jednak drożyzna...
Aaa czy Wasze Dzieci oglądają bajki??
Mamy 2 płytki z jakichś gazet z Reksiem i Bolkiem i Lolkiem i M co chwile woła , że chce baję. Potrafi kilka razy dziennie oglądać tę samą bajkę (na każdej z płyt jest 5 bajek) ja już je na pamięć znam... Mąz ma od kolegi załatwić inne Reksie i Bolki bo ileż można na to samo patrzeć....