reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
dzień dobry :)
my tez od 5.30
pranie powieszone zmywara załadowana zgarnięty burdel Mikołaja i ogródek sąsiadów zaliczony
jak to czytam sama sobie to oczom własnym nie wierzę co to się ze mna porobiło :szok:
dla normalnych ludzi 10 to środek nocy

i głowa mnie boli i idę robić jakieś śniadanie w końcu dla siebie i meza
 
Ostatnia edycja:
:szok::szok::szok:


a sprawdzcie moja please :-p bo ja nie mam tej siatki :no: tu w ksiazeczkach zdrowia nie ma czegos takiego :no: albo ja sie nie znam :zawstydzona/y:;-)waga kolo11 kg ,wzrost 83 :-d

dobranocka ;-):-)

wg mojej siatki w książeczce to jest wagą 75 centyl a wzrostem 90
wg mnie jak najbardziej ok
 
dzień dobry :)
my tez od 5.30
pranie powieszone zmywara załadowana zgarnięty burdel Mikołaja i ogródek sąsiadów zaliczony
jak to czytam sama sobie to oczom własnym nie wierzę co to się ze mna porobiło :szok:
dla normalnych ludzi 10 to środek nocy

i głowa mnie boli i idę robić jakieś śniadanie w końcu dla siebie i meza
pooka mnie też głowa boli:eek: dzisiaj rano nie miałam siły wstać:szok: wszystko mnie bolało a najbardziej nadgarstki:szok:
 
Witam się i znikam;-)

Nie było u nas wczoraj prądu, więc teraz będę musiała nadrobić zaległości. Ale to chyba jutro, bo dzis nie za bardzo mam czas.

Tak więc kobitki zyczę miłego weekendu:-)
 
Cześć :-)

dziewczyny ,a powiedzcie mi czy Wasze dzieci jedza "ladnie" posilki przy stole? :confused:


Napiszę może jak wyglądało dzisiejsze jedzenie serka :-p
Chciałam nakarmić ją ja, żeby było szybciej. Gdzie tam. Nie otworzy buzi, awantura. Zawsze sadzam ją do krzesełka u nas w pokoju dużym i wtedy zaczyna się akcja. Najpierw je pięknie łyżeczką, zjadła tak około połowę. Potem łyżeczka się nudzi i zaczyna się maczanie palców i oblizywanie. Wreszcie trzeba odwrócić miskę i trochę wylać na siebie i na stoliczek, łyżeczką rozmazać po blacie, zjeść stamtąd, a potem miskę w rękę i wylizywanie serka z miski :-D
Karmienie praktycznie nie wchodzi w rachubę, chyba, że ma jakiś wybitnie dobry humor i zapomni, że może jeść sama.
O ile jesteśmy w domu to jest to do zaakceptowania, ale na wyjeździe to był problem, bo nie zawsze a wręcz rzadko jest możliwość by pozwolić jej na samodzielne jedzenie i do tego z robieniem bałaganu. Ale cóż, wyjścia nie ma.
 
milego weekendu ewa :-)

a ja witam towarzystwo :-) tez nie chcialo mi sie wstac :sorry:i wszystko mnie boli ,ale ja przeziebiona jestem :eek:

roksi nadgarstki?:confused::szok:od czego? :-p;-)
 
no moja tez zjadla dzisiaj 3/4 serka sama :tak: a pozniej to juz masakra :sorry2::-D ale czy jak wasze dzieci juz zaczynaja sie bawic jedzeniem i rozrabiac to zabieracie? myslicie ,ze sa najedzone?:confused:
 
reklama
Do góry