A
Agutek
Gość
A u nas nie ma upału
I nie wiem jak się i małą ubrać na spacer Bo niby ciepło, ale nie gorąco, choć pewnie jak wyjdzie słońce zza chmur to będzie.
Mała jeszcze śpi, ale pewnie lada moment wstanie. Zje obiadek i jedziemy zatankować auto i napompować opony przed podróżą, a my jakiś obiad w knajpce zjemy.
Większość rzeczy już spakowałam - jak dobrze jest mieć listę, od razu inaczej pakowanie idzie
blueberry nie wiem czy nawet taki katar udałoby się odciągnąć? Może tylko po zakropleniu solą morską by go rozrzedzić? Ja friduję przy tym lejącym katarze, ale i tak rzadko bo dla małej to trauma Najważniejsze, że Karolowi się nie pogarsza.
I nie wiem jak się i małą ubrać na spacer Bo niby ciepło, ale nie gorąco, choć pewnie jak wyjdzie słońce zza chmur to będzie.
Mała jeszcze śpi, ale pewnie lada moment wstanie. Zje obiadek i jedziemy zatankować auto i napompować opony przed podróżą, a my jakiś obiad w knajpce zjemy.
Większość rzeczy już spakowałam - jak dobrze jest mieć listę, od razu inaczej pakowanie idzie
blueberry nie wiem czy nawet taki katar udałoby się odciągnąć? Może tylko po zakropleniu solą morską by go rozrzedzić? Ja friduję przy tym lejącym katarze, ale i tak rzadko bo dla małej to trauma Najważniejsze, że Karolowi się nie pogarsza.