reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Agutek Alergolog nam powiedziała, że częste infekcje pojawiają się często właśnie u alergików. A Tola jest alergikiem przecież. Może jakiś lek przeciwalergiczny powinna na stałe brać? Konieczne do alergologa się wybierzcie. Coby się nie mówiło, że testów się u takich małych nie robi bo nie wiarygodne to u nas jednak zadziałało.

U nas też były częste infekcje. .Dopóki nie wyeliminowaliśmy ziemniaków- Wojtek łapał wszystko co papadnie. Między grudniem a kwietniem z 3 razy chorował-zapalenie płuc, oskrzeli i drobne katary. Od kwietnia odpukać już nic.

A zęby to swoją drogą. Ja tego mitycznego rozpulchnienia przy większości zębów nie widziałam.

Trzymam kciuki za powrót do zdrowia.

elehar ja bym te nocne pobudki łączyła z reakcją poszczepienną. Wojtek też był bardzej marudny do jakiś 10 dni po szczepieniu. Abstrahując od tego, że chyba 8 dnia dostał prawie 40 stopni gorączki;(

Ależ się dziwnie czuję na tym l4. Normalnie za dużo wolnego czasu mam.
 
cześć mamuśki:-)

mój Piotrek jest lekomanem:-D:-D, łyka wszystko, co mu podam na łyżeczce i w strzykawce, chyba ze to dłużej trwa, to zaczyna sie bunt:tak:,

my tez ciągle przerabiamy katarki, infekcje, zapalenia, juz myslałam, że latem to sie skończy, a dopiero co skończylismy podawać lekarstwo:no:


czy u was w mieszkaniach też jest tak duszno, niby na dworze chłodniej, ale w domu i tak nie idzie wytrzymać, a przy tym wietrze nawet okien nie mogę otworzyć, najwyżej jedno, bo straszny przeciąg się robi:crazy:
 
Witka!

Miło dołączyć do wyspanych - 7.30 bez pobudek:tak::-)

kurcze dziewczyny...tak się zastanawiam skąd się biorą te infekcje????przyczyn może być wiele, ale wkurzające jest to, że co chwile Wasze dzieciaki się męczą:no:

Zosia solidarnie z Karolkiem omija wszystkie wirusy, ale kto wie jak długo???:confused:

zdróweczka dla Tolci i szybko pierwszego ząbka!

polećcie jakiś cudowny odplamiacz bo wymiękam. To, że Zosia ma wsyztskie ubranka koło domu niedoprane już zniosę ale moje rybaczki, spódnice, nawet te wyjściowe - tego nie mogę przeżyć:no::no::no:
 
to moja tez chyba lekomanka :tak::-D wszystko co jej podam to wezmie :tak: tak jak u Ciebie Ewelina ;-):-D

madzikim witka :-D:-)

Agutku pisz co tam u lekarza?:confused: jak Tolcia ?...biedactwo :-( oby to jednak okazaly sie zabli :tak:trzymam kciuki ;-)

lece na spacerek bo moje dziecie sie juz domaga :tak:przynosi mi buciki :tak::-D;-)
 
a obiadu gotowac mi sie dzisiaj nie chce :dry::oo2:zreszta nigdy nie mam wielkiego zapalu do tego bo poprostu nie lubie gotowac :no::oo:no ale dzisiaj to juz mam lenia masakrycznego :sorry::rolleyes:
 
Witam:-)
moja też odpukać nie choruje raz było w styczniu zapalenie oskrzeli i lekki katar jak maiła 6 miesięcy:tak: zapalenie oskrzeli podłapała w momencie gdy wychodziły 3 gorne ząbki na raz:baffled:
w mieszkaniu mamy dużo chłodniej niż na dworze:tak:
Natalka pierwszy raz spała w piżamce:tak: nie udało jej się rozebrać:-D

sandi ja też nie lubię gotować:rofl2:

madzikm ja też poszukuje odplamiacza bo moja mała wczoraj załatwiła spodnie trawą:baffled: wójcikowe:angry: muszę jej zakładać na plac zabaw jakieś spodnie "robocze";-)

kaskada pochwal się w końcu terminem porodu:tak: chyba że gdzieś nie zauważyłam:baffled: leń się dziewczyno ile wlezie:tak:

agutek lepiej odwiedź alergologa i zobacz co powie na temat szczepienia:tak: w przypadku Tolci nie ma co ryzykować bo do dziś pamiętam fotki z plamami po białku:crazy::crazy:
 
reklama
kaskada, dzięki Tobie oświeciło mnie !:-D Niechorowanie Szymka zbiega się z czasem kiedy wyeliminowaliśmy u niego wszystkie alergeny :rolleyes2:że też nie wpadłam na to wcześniej :zawstydzona/y: Dzięki!!!
To kiedy rodzisz? Mnie chyba też to gdzieś umknęło :zawstydzona/y:

Agutek, do alergologa marsz bo osiwiejesz od tego zastanawiania się :tak:

A jeśli chodzi o ząbkowanie to u nas prawie zawsze są napuchnięte dziąsła na maksa i często krew leci z tych miejsc gdzie rosną ząbki albo krwiaki sie robią. Pierwszy raz jak zobaczyłam całego buziaka we krwi to mało nie padłam
 
Do góry