A
Agutek
Gość
hejo!
jeśli chodzi jeszcze o łóżeczko turystyczne to ja chyba jednak bym pożyczyła na miejscu madzikm. To znaczy wszystko zależy od tego czy ma ono być tylko na ten wyjazd czy jednak będzie używane częściej? Jeśli tylko na wyjazd to naprawdę się nie opłaca. U nas jest używane na codzień, ale powiem szczerze, że już jestem chora na samą myśl zabierania go na wakacje. Wszystko przez to, że bardzo ciężko się składa i rozkłada i jedna osoba nie da rady tego zrobić Składaliśmy z mężem je do tej pory dwukrotnie i tak się namęczyliśmy Z pół godziny na to marnujemy, w końcu się wkurzamy, dajemy na wstrzymanie 5 minut, bierzemy instrukcję i znowu jedziemy od początku i w końcu się udaje
Albo my takie sieroty albo ten egzemplarz jakiś felerny, bo naprawdę zawsze mamy kłopot z tym składaniem
Nawet nie wiem czy nasz materacyk w nim jest ubrudzony? Nie sprawdzałam, standardowo mała ma tam podłożony kocyk więc chyba nie...
jeśli chodzi jeszcze o łóżeczko turystyczne to ja chyba jednak bym pożyczyła na miejscu madzikm. To znaczy wszystko zależy od tego czy ma ono być tylko na ten wyjazd czy jednak będzie używane częściej? Jeśli tylko na wyjazd to naprawdę się nie opłaca. U nas jest używane na codzień, ale powiem szczerze, że już jestem chora na samą myśl zabierania go na wakacje. Wszystko przez to, że bardzo ciężko się składa i rozkłada i jedna osoba nie da rady tego zrobić Składaliśmy z mężem je do tej pory dwukrotnie i tak się namęczyliśmy Z pół godziny na to marnujemy, w końcu się wkurzamy, dajemy na wstrzymanie 5 minut, bierzemy instrukcję i znowu jedziemy od początku i w końcu się udaje
Albo my takie sieroty albo ten egzemplarz jakiś felerny, bo naprawdę zawsze mamy kłopot z tym składaniem
Nawet nie wiem czy nasz materacyk w nim jest ubrudzony? Nie sprawdzałam, standardowo mała ma tam podłożony kocyk więc chyba nie...