reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Moni uważam, że organizm Sanki już sobie poradzi z MMR. Lekarka u której teraz jesteśmy mnie poparła że przy ryzyku obciążeniu chorobą neurologiczną i alergią lepiej jest przesunąć w czasie i Samanta dostanie MMR dopiero po drugich urodzinach, chyba że będzie coś niepokojącego się działo to jeszcze później. Nową doktor mamy od marca i bardzo sobie chwalę :-)
Jak starszak w szkole?? Roksana chodzi na 9-10 godzin do przedszkola i o dziwo nie ma marudzenia, wręcz czasem nie chce wychodzić :confused2:

Ania dopadły Cię jakieś dolegliwości ciążowe czy na razie spokój???

Bliska mi dziewczyna ma termin kwiecień/maj i jak na razie nie jest kolorowo i optymistycznie :dry:

Ja już przestałam wchodzić na BB ostatnio, ustawiłam sobie informacje na maile o nowych postach i czekałam....
 
reklama
No to masz racje bo w sumie korzystniej dla jej organizmu było wstrzymać się od szczepienia.
Starszak radzi sobie dobrze. Jest ich 18 w klasie.Pół na pół z 7latkami.Wczoraj Pani wyznaczyła dzieci na zajęcia wyrównawcze i mój nie będzie chodził.Nie powiem ,że nie opadła mi szczeka bo opadła.Wychodzi na to,że daje sobie rade.Ja mu nie pomagam bo chce w razie co widzieć braki.Po pierwszych dwóch tygodniach byłam zszokowana ilością materiału przerobionego w ćwiczeniach i ilością zadanych lekcji.
Roxy trafiła na dobrą przedszkolankę. Jakby miała wredna to by tak chętnie nie chodziła.Są jeszcze ludzie z pasją do dzieci.

Co do ciąży to teraz ciężko jest zajść.Moja znajoma 12 lat po ślubie i nie zapowiada się u nich na bobo.Zajdziesz to trzeba dmuchać ,chuchać aby donosić.Co za czasy.
 
Witam Majóweczki kope lat ;-)
Aniu GRATULACJĘ :-)
Moni brawo dla starszaka,a co do ilości materiału to widzę że z roku na rok jest więcej książek więcej ćwiczeń a co za tym idzie dzieci muszą więcej pracować też w domu.No cóż wychowamy geniuszy.Moja Wiktoria wraca ze szkoły o 15 i do 20 siedzi przy samych lekcjach a gdzie nauka:sorry:.Filip jak to Filip radzi sobie dobrze,jest małym niejadkiem,ale faszeruję go specyfikami i na razie nie choruję zobaczymy jak będzie dalej.
Pozdrawiam.
 
witajcie jeden post i nagle ściągnęłam was tutaj super :-):-):-)

kasica212 -dziękuję :-) niestety mam wszystko tak samo jak przy Mai wymioty, mdłości.... jestem już wykończona i czasami jak wieczorem wyląduję przytulona do kibelka to popłaczę się i mówię "po co mi to wszystko" :cool2: Ja zaczęłam się udzielać na mamach kwietniowych 2013... jak koleżanka ma ochotę to zapraszamy, na prawdę są tam fajne dziewczyny... i takie po przejściach i z problemami!

monika1977 - dziękuję :-) Wiesz Monika ja też tam mam ja mąż i córka wstaną za szybko to jest jakaś bałagan nie ogarniam :-D a co to będzie przy drugim dziecku, strach pomyśleć... Super, że synuś tak dobrze radzi sobie w szkole :-)

malinka009 -witaj

kasia1208 -dziękuję :-) boshe biedne te dzieci tyle mają materiału.. tylko szkoła i prace domowe. Super , ze zdrówko Filipkowi dopisuje, u nas niestety po tygodniu przedszkola przeboje... Maja zapalenie bakteryjne w buzi pierwszy raz w życiu... nigdy nie chowałam jej sterylnie, nie płukałam wyplutego smoczka... a tu taka zaraza... do tego, zielony katar i chore gardło
 
Aniu skąd ja znam ten zielony katar:confused2: pół roku się Filip z nim bujał w zeszłą zimę a przyczyny nie znaleźli.
Chciałaś rodzeństwo dla Majeczki to teraz cierp:-p,oczywiście żartuję,mdłości zaraz miną i zostanie się tylko cieszyć ciążą.
 
Sorki,że tak na szybko ale mam mało czasu.

Aniu,duże ma afty w buzi Majeczka?My też w tym oku mieliśmy zapalenie buzi.Mój pediatra dał mi taki lek do ,,wypalania,, tych nadżerek.Współczuje bo to chyba najgorsza przypadłość jaka spotkała Tomka.Niczym nie mogliśmy tego zaleczyć i dopiero ten specyfik dał rade. U nas dodatkowo mieliśmy 40 stop. gorączkę.

a tak w ogóle o fajnie,że jesteście.
 
reklama
kasia1208- wiesz co okazuje się, że to jakiś wirus jest paskudny u Mai w przedszkolu a nasz znajomy pediatra ma tam tez synka i mówił, że 2 tygodnie się leczy ech.. w każdym razie robimy inhalację i już z dnia na dzień robi się coraz lepiej ufff...

monika1977 - wiesz w pt byliśmy prywatnie u lekarza i jak zaczęłam opisywać wykwit tego w buźce to okazało się, że to prawdopodobnie był wirus opryszczki bo bardzo szybko się rozprzestrzenił i były bąble ropne, na szczęście po płukaniu antybiotykiem szybko zaczeło się goić!
 
Do góry