Mamy majowe 2009

[m&m's]

dobranoc Malgoss.

 

[kasia1208]

Jolu przestań sama , po co my tu jesteśmy aby cię wesprzeć choć słowem wiem że to może nie wiele ale trzymaj się jestem myślami z tobą a i żadnego prasowania odpocznij

 

[m&m's]

Marzenko...no ja jakiegos chopla dostalam i jak wczoraj musialam zalozyc dziewczynom nie prasowane bodziaki to mna trzaslo...no nie moge...
Choc bym padala to prasowanko musi byc zrobione....

Boże Jolu, potraktuj to jak nałóg - jak palenie. Też trzęsie jak odstawisz, - ale wiesz że to dla twojego własnego dobra!!!!!

 

[jola466]

Boże Jolu,
nie mam już co powiedzieć żeby cię pocieszyć.
Wyobrażam sobie jak musi być ci ciężko i źle. jak rozmaiwałam z tobą ostatnio przez telefon to twoje słowa mówiły jedno a głos drugie. Słow mówiły: jakoś idę do przodu a po głosie czuć było twoje wycięczenie.

Zgadzam sie z Marzenką, weź zostaw to prasowanie!!!! Co ty w szpitalu chcesz wylądować??!!! i co powiesz lekarzom, że nie możesz leżeć, bo prasowanie czeka!!!!!!
Proszę cię weź to zostaw.

Martus..oj kochana jestes...tak sie o mnie troszczysz.......
Wogole to zaplanowalam sobie ze jutro wieczorkiem do Ciebie zadzwonie i sobie pogawedzimy.....masz taki mlody wesoly glos....
Oczywiscie jak zechcesz..daj mi znac kiedy bys mogla...

Co do prasowania Przemek powiedzial ze poprasuje te latwiejsze rzeczy typu pieluszki i reczniki...a ja reszte wiec szybko pojdzie....

a tak wogole to moj P tez juz mnie pedzi zebym poszla i polezala...a ja ...ogladam domy...

 

[Marzena80]

Marzenko...no ja jakiegos chopla dostalam i jak wczoraj musialam zalozyc dziewczynom nie prasowane bodziaki to mna trzaslo...no nie moge...
Choc bym padala to prasowanko musi byc zrobione....

nie mam słów na Ciebie... to jakiś nałóg z tym prasowniem...

 

[martalis]

hej,

pisalyscie o kryzysie 8 miesiaca, my tez go mamy oglupiec idzie,

dzisiaj xavko nie umial usnac wstal po poludniowej drzemce po 14 a usnol przed 22

niewiadomo co robic z takim dzieckiem mialczacym:-(przezyjemy jakos.

oduczam go od cyca ale nie wychodzi wcale niechce mleka modyfikowanego tak jak

kiedys pil,musze dalej probowac niestety...


jola ale ty masz z tymi kobitkami twoimi ,dwie to nie jedna trzeba miec oczy

wszedzie


ja nie palilam i nie bede palic :-)jak kazdy sprobowalam,bylam tedy w przedszkolu

wyciaglam po kryjomu od mamy ale nie zasmakowalo.moi rodzice palacy a dzieci

nie ,zato moj mezulek sie delektuje...

 

[kasia1208]

Marzenko...no ja jakiegos chopla dostalam i jak wczoraj musialam zalozyc dziewczynom nie prasowane bodziaki to mna trzaslo...no nie moge...
Choc bym padala to prasowanko musi byc zrobione....

będę cię gonić jeszcze bardziej

 

[m&m's]

Martus..oj kochana jestes...tak sie o mnie troszczysz.......
Wogole to zaplanowalam sobie ze jutro wieczorkiem do Ciebie zadzwonie i sobie pogawedzimy.....masz taki mlody wesoly glos....
Oczywiscie jak zechcesz..daj mi znac kiedy bys mogla...

Co do prasowania Przemek powiedzial ze poprasuje te latwiejsze rzeczy typu pieluszki i reczniki...a ja reszte wiec szybko pojdzie....

a tak wogole to moj P tez juz mnie pedzi zebym poszla i polezala...a ja ...ogladam domy...

lepsze oglądanie domów niż prasowanie, przynajmniej można leżeć.

A co do prasowania, to proszę cię wykarz się rozsądkiem godnym mamy bliźniaczek i zostaw prasowanie w spokoju!!!!!!!!!!! jedyne co ci wolno prasować to koszule Przemka!!!!


a co do dzwonienia, to nie ma problemu. dzwoń jak nie będę mogla gadać to powiem i że nie w tej chwili i oddzwonię do ciebie.

 

[martalis]

a nie prasujecie za kazdym wysuszonym praniem ?

ja tak robie i nie mam wielkiej kupy do prasowania

 

[jola466]

Jolu przestań sama , po co my tu jesteśmy aby cię wesprzeć choć słowem wiem że to może nie wiele ale trzymaj się jestem myślami z tobą a i żadnego prasowania odpocznij

Kasiu..gdyby nie Wy...to ja nie wiem co bym zrobila...Wasze slowa otuchy i wsparcia sa bezcenne....

Boże Jolu, potraktuj to jak nałóg - jak palenie. Też trzęsie jak odstawisz, - ale wiesz że to dla twojego własnego dobra!!!!!

No...jakbys zgadal to jakis nalog bo jak wkladam pranie do pralki to jz mysle ze trzeba to poprasowac.......ale ja to mam odkad dziewczyny sie urodzily...do tego czasu nie prasowalam..tylko to co potrzeba..a teraz prasuje wszystko.......no nie prasuje tylko sciereczek do kurzy..:-):-):-)