reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

monika
moja mała już jakiś czas się przewraca z brzuszka na plecki i z plecków na brzuszek, ale wydaje mi się, że nie masz co się martwić:-) moja Kasia jest z 4 maja więc prawie miesiąc różnicy:-)
 
reklama
Monika to zapytaj koniecznie i daj znac, tylko szkoda ze w weekend bede bez neta:eek: ( szkoła) ja wlasnie sprawdzilam i wizyte mamy 12, wiec juz tez bede cos wiedziala
 
Śpiochy powstały.Kimnęłam się z Fifim prawie dwie godzinki:-D.
Przez te wasze szpinakowe wywody zachciało mi się tortilli z tym pysznym warzywkiem:rofl2::rofl2::rofl2:, no ale dzisiaj pyszni utka, tłuściutka goloneczka z musztardą i chrzanem :-pczekam tylko na M bo pojechał powybierać samochodziki do sprzedaży ,a to on gotuje.
Tikanis-Po Twoim opisie porodu to aż ciarek dostałam(wrażliwa jestem na sprawy rodzenia:zawstydzona/y:).Zeby przy zaplanowanej cesarce .
 
NINA27 dziękuje za pocieszenie.Dobre słowo czyni cuda .
Malinka ,na pewno napisze co powiedział pediatra ,po wizycie u neurolaga tez dam znać.
 
Jejku Confi:szok: az sie poplakalam urodzilam 4 dzieci ale to co ty przezylas to jakis koszmar :wściekła/y:jak mozna w taki sposob zepsuc tak wazny dzien jakim jest porod wiadomo kazda z nas wie ze porod to nie jest lekka sprawa ale to co ty przezylas oh nie dziwie sie ze nie chcesz myslec narazie o drugim dziecku.Udusilabym taka wydre :wściekła/y:golym rekoma ja Krzysia rodzilam w Ustce polozna wspaniala porod rodzinny darmowy opieka po porodzie tez super takze wspolczuje
 
Wiecie co ,mi mówił gin,ze nawet jesli ma się cesarkę to lepiej,że wcześniej ma się bóle porodowe.Dzień przed planowaną cesarka dostałam skurczy i gin cieszył się,że cos się rozkreca.Podobno jest to lepsze dla dziecka,że przeciska sie przez drogi rodne,lepiej pracuja póżniej płuca , lepiej adoptuje się w otoczeniu i.t.d .
 
Wiecie co ,mi mówił gin,ze nawet jesli ma się cesarkę to lepiej,że wcześniej ma się bóle porodowe.Dzień przed planowaną cesarka dostałam skurczy i gin cieszył się,że cos się rozkreca.Podobno jest to lepsze dla dziecka,że przeciska sie przez drogi rodne,lepiej pracuja póżniej płuca , lepiej adoptuje się w otoczeniu i.t.d .

Tak... To prawda. Bo to jest jakby bardziej naturalne. Przez cc jednak jest nie tak, jak powinno to naturalnie przebiegac. Cos ktos tam gadal tez o adaptacji dziecka do swiata a cc, ale nie pamietam dokladnie.

Ja juz wyluzowalam. Pojeczala... W koncu sie wscieklam i poszlam robic z nia sniadanie. Zapakowalam do nosidelka i ok godz. 13 zjadlam sniadanie. Wzielam z lodowki jablko i marchewke, podgrzalam troche i wpakowalam w nia dosc duzo, ale chciala, wiec dawalam. Zjadla, az sie trzesla. Potem dalam cycusia. Wlaczylam sobie film ("Dzieci Ireny Sendlerowej", swoja droga zawiodlam sie, bardziej takie zreferowanie historii i tyle) polozylam sie z nia na lozku. I tak spala od 14.30 az do teraz. Teraz idziemy na jakies zakupki, ale jak wrocimy sprzedam Jule tacie i popisze do Was. Tyle juz rzeczy chcialam napisac konkretnie, ze mam nadzieje, ze uda mi sie usiasc i porzadnie odp.
 
Co do historii o szpitalach.... mialam kiedys praktyki w szpitalu na oddziale intensywnej terapii... lezal tak chlopaczek 18 letni po wypadku na motorze i w momencie kiedy odwiedzila go rodzina pielegniarki gadaly miedzy soba nie oddalajac sie od chorego i odwiedzajacej go rodziny, i mowily ze z niego to juz nic niebedzie warzywko... i pewnie umrze za kilka dni. Tak sie niestety stlo, rodzina pewnie o tym wiedziala bo chlopak pol mozgu mial na wierzchu, a nie rozumiem jak one mogly ..... zgroza
Ja tez mialam cesarke, ktorej bardzo sie balam ale nie pamietam aby mnie bolalo po 8 godzinach od zabiegu wstalam i juz normalnie chodzilam, a po 20 godz zajmowalam sie sama malym :tak: tabletki p/bolowe bralam tylo na noc choc tak dokoca ich nie potrzebowalam.

Confi straszna historia, wspolczuje i tez raczej cos takiego bym chciala zapomniec, a ponoc teraz kobiety "rodza po ludzku "

Jolu super ze u malej wszystko sie supr goi, zreszta u dzieci tak to juz jest :-)

Ja to chyba dzis tak na raty bede pisac teraz mi internet cos kiepsko dziala ....
 
reklama
Jezu Confi ty chyba naprawdę miałaś pecha z tą położną, normalnie się popłakałam, jak tak można!!!:wściekła/y:
U mnie to tylko ta jedna pielęgniarka była jakaś głupia, bo ogólnie poród wspominam bardzo dobrze. Osobna sala, poród rodzinny (u nas jest bezpłatny)super położna i reszta personelu, dostałam znieczulenie kiedy chciałam,a że miałam takie szczęście, że byłam jedyna rodzącą, to było przy mnie 6 osób, także tu akurat nie mam co narzekać i jakbym jeszcze miała rodzić to tylko w tym szpitalu i u tej położnej.
babcia męża dziś upadła i ma złamane biodro, a że jest 87 letnią staruszką to nie wiem co z tym będzie:-(, teraz ma operacje i mąż jest w szpitalu, Adrian słodko śpi, a ja się nudzę, jak dobrze, że jest forum;-)
 
Do góry