reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Confi, moja Maja tez jakoś tak się pręży, kolek raczej nie ma, ale stęka i stęka i pręży się, że czasem to już mnie normalnie bierze..... Nie wiem co z tym zrobić.:baffled:
No u mnie to samo!:dry::shocked2: Czasami to jestem zla na nia, ze sie tak prezy, a zaraz potem strasznie mi jej szkoda. No bo to mile dla niej nie jest.
Dajemu espumisan, niby moze troche pomaga, ale nie wiele. Wczoraj bylo podejscie do podania Dicoflor 30, ale to trzeba rozpuszczac w mleku. Julka oczywiscie z butelki jakies 10ml wycisnela, a bylo ponad 30. :baffled::dry:
Dzis bedzie proba z lyzeczka mleczka :tak:
No i to ulewanie... Wlasnie jej sie ulalo i ma czkawke. Ide ratowac cycem.

Confi w moim miescie apteki nie posiadaja wody koperkowej! Normalnie niech ich....!
 
reklama
dzis pierwszy raz Gucio oddal wszystko co zjadl:baffled: jezu jak sie przestraszylam ! dopiero teraz rozumiem mamy ktore pisaly o fontannach:szok: mam nadzieje ze ten incydent wiecej sie nie powtorzy bo zawalu mozna dostac. Goraczki nie ma, smieje sie, gada wiec chyba wszystko ok, mysle ze za gwaltownie go podnioslam po jedzeniu, lub maly zjadl za duzo:confused:
 
Hejo, :-)
wyobraźcie sobie że moja Maja wczoraj zasnęła w wannie!! podczas kąpieli!!
:-D:eek: a dodam że my się bardzo aktywnie pluskamy.:-)

w załączniku zdjątko, już w ręczniku, ale nadal śpi. :-)
 

Załączniki

  • SNB19743.jpg
    SNB19743.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 38
Witam kobitki po urlopie:-).Niestety skróconym bo dziś mój M musiał wrócić do pracy:growl:.
Confi jak ja ci zazdroszczę, że mieszkasz w tak pięknym mieście.Moja rodzinka zakochała się w Gdańsku:-D.
Nina27 Jeśli chodzi o nosidełko to my mamy Infantino (comfort rider).Chciałam kupić chustę ale Filip "za pierona" nie chciał w niej leżeć.Darł sie w niebogłosy jak próbowalismy go do włozyć, po prostu masakra:baffled:.W nosidełku spi jak mops:happy2:.
Barmanko z tym nowym wątkiem to kapitalny pomysł:tak:
Jak maz mi oda aparat to wrzucę pare fotek mojego małego pływaka.
Trzymajcie się cieplutko.
 
na szczespieniu bylismy w czwartek i do tego momentu mam koszmar w domu,, maly ma zaparcia caly dzien cisnie kupe.. nie moze przez to spac.. jest niespokojny ja latam z cycami na wierzchu po domu nic zrobic nie umie bo ledwo cos dotkie wydaje to dzwiek i maly sie budzi.. ehhh na raczkach jak najabardziej sie uspokaja ale z smoczkiem tez zle nie jest.. jakos teraz ma takie dolegliwosci zwiazane chyba z ta szczepionka oby szybko minely...bo ja juz wymiekam..

dziewczynki poradzcie mi cos.. bo maly dzis zauwazylam podczas kapieli nad pepkiem ma takie lekko zaczerwionione a w pepku jakby w srodku rozowe.. ale pepek suchy.. przemywam spirytusem hmm..
 
Przyznam się Wam że od wczoraj to nie mam już cierpliwości do niczego (wszystkiego), niestety do Małej też :zawstydzona/y:. Zmęczenie jakoś mi się bardziej dało we znaki, czuje te 2 miesiące wytężonej pracy i znikomego odpoczynku.:zawstydzona/y: Fakt że jeszcze do tego miałam dziś fatalną noc z Małą i ciężki dzień. W efekcie czego mam WSZYSTKIEGO dość!! chce mi się wyjść z domu i nie wracać przez 24h. Mój M mnie tak wkurza że szok!! a do całej reszty nie mam sił. albo się wkurzam albo chce mi się płakać.
 
justa_b - to zalezy od ilu dni nie bylo kupki. No i jak Twoje Dziecie ten brak znosi (bole brzuszka, prezenie, pierdki). Nam zawsze pomaga herbatka koperkowa.
 
reklama
czy powinnam sie martwić brakiem kopki mojej małej
U nas w tej chwili tez jest nieco mniej kupek...
Ja troche sie denerwuje, bo widze ile wysilku Julka w robienie jej wklada :tak:
Kupki sa zwykle, aczkolwiek rozdzwiek przy ich wydalaniu jest niesamowity.
Juz troche mnie denerwuja Ci lekarze z naszej przychodni. Jeszcze jednego nie testowalismy. Z tego co pamietam, jest on tez alergologiem, wiec moze cos on pomoze. Ja jednak jestem przekonana na, no powiedzmy 89%, ze to jest jakas alergia, a nawet nietolerancja laktozy. Wczoraj podalismy jej Dicoflor30 i kupka dzis byla juz ladniejsza, w sensie, ze bez sluzu.

aga_k_m u mnie jest identycznie z buzia z rana. Jak Julka sie nie denerwuje, jest spokojna, albo nie pociera policzkami nigdzie to buzia jest ladna. Tylko pod swiatlo widac grudki. Natomiast podraznione robia sie takie wlasnie czerwoniutkie, jak pokazywalas na "Obawach...."
Zobaczymy co u mnie powie lekarz. Eh... Oni sami chyba tak do konca nie lapia sie w tej ilosci zmian skornych u niemowlakow.
Pamietam ze szkoly rodzenia, jak polozna wymieniala je. Baaaaaaaaaaaardzo duzo!:sorry2::dry:
 
Do góry