reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

a my wczoraj byliśmy u znajomych z wizytą :-) było całkiem fajnie, synek grzeczny, choć trochę było mu nie wygodnie bo zamiast swojego ulubionego leżaczka - bujaczka miał fotelik samochodowy ;-) ale przeżył :-)
ale najlepsze jest to że po nakarmieniu trafił do łóżeczka o 23 to wstał o .... 6,15 :-D:szok::-D czujecie czacze?? 7 tyg dziecko karmione piersią?? jestem mega happy :-D:-D

słonko, Aga - oj nie zazdroszczę tych problemów z ulewaniem waszych dzieciaczków :no::baffled: domyślam się że jest to dla was bardzo frustrujące :-(
ja pranko dla synka wstawiam średnio raz na 10 dni, i pisałam już wcześniej że ciuszki zmieniam mu tylko wtedy jak posra je przez przypadek ;-), ale większość to jak mi się znudzą bo stwierdzę że np zbyt długo już w nich "chodzi":tak:

justa - ja myślę że to są początki kolki u was.. spróbuj podać dziecku jakieś kropelki na jelitka, masuj brzuszek, przyłóż na brzuszek ciepłą pieluszkę (przeprasowaną żelazkiem), albo zrób powiem ciepłego powietrza z suszarki do włosów...

Aga - ja wiem że to sama rozkosz mieć dziecię w swoim łożu... :-) ale kurczę obawiam się że potem będzie ciężko wyeksmitować dzieciaczki do własnego łóżeczka :zawstydzona/y: ja swojego smyka też na karmienie biorę do siebie do łóżka, potem wkładam go do jego łóżeczka, ale już to po tym kolejnym karmieniu (tak po 8 rano) to już zostaje u nas w łóżku :zawstydzona/y::zawstydzona/y: usprawiedliwiam się tym że będąc w łóżeczku wcześniej by wstał, a tak jak z mężem śpią w łóżku (bo ja zazwyczaj wtedy na komputerku jestem :sorry2:) to śpi dłużej..... hihihi wymówki ;-)

Tylko nie mam koldry bo Julka po kapieli sie na nia zsiusiala.:-D
hahaha dobre :-):-)
 
reklama
Moja Mati za dwa dni skończy 2 miesiące i właściwie do niedawna był spokój z jedzeniem i spaniem i wogóle...... a co do ulotki tegoż antybiotyku, co do karmienia piersią napisane jest że wpływu na pokarm nie ma, ale dziwnie wyszło że wraz z braniem lekarstwa zmieniło się zachowanie małej......... dokarmiać butelką :confused: zobaczę co dalej będzie się działo i co najwyżej powiadomię o tym wszystkim pediatrę
A powiedz mi jeszcze jak długo może trwać taki płaczliwy okres maleństwa :confused: I co robic jak maleństwo płacze :confused:

trudno powiedzieć ile to moze trwać . ja też myśle,że to są kolki bo u mnie też je zaobserwowałam ale jak nie ma kolki to tez płaczę. podobno niemowlaki w pierwszym okresie tak mają. przekopałam internet i spotkałam się z taką opinią pediatrów.
 
hej kochane
ja nie wiem jak Wy znajdujecie czas żeby tu ciągle pisać...

mam do Was pytanie..
chcę kupić nosidełko..tylko nie wiem z jakiej firmy:confused:
bardzo proszę o jakieś rady..pewnie wiele z Was ma już jakieś i może jesteście zadowolone
bardzo dziękuję za odpowiedź
 
cześc Kobitki, nie mam jakoś weny by pisac, ale trochę podczytuję. Pomózcie się mi wkręcic w forum, bo czesto jak uda mi się już usiąść do kompa to patrze tępo w ten monitor i sensownego zdania nie jestem w stanie złożyć.
Szybciutko a propos ulewania...mnie pediatra powiedziała ze dopóki dziecko przybiera na wadze to nie ma się czym martwić, nawet jeśli czasem chlusta, no i mniej optymistyczna wiadomośc ...to może trwać nawet do 6 miesiąca :szok:

Jeśli chodzi o spanie w łóżku rodziców to ja czasem pozwalam Małemu spac ze sobą bo inaczej zawstawałabym się na śmierć ;-)
W nocy zawsze po karmieniu odkładam go do jego łóżeczka ale jak obudzi się rano to juz raczej ze mną zostaje, nie zauwazyłam zeby przez to miał problemy ze spaniem we własnym łóżku więc ok. Poza tym uwielbiam się wtulić w tę pachnąca głoweczkę z rana...mmmm :tak:

Nina ja mam nosidełko Baby Neo, jeszcze nie miałam okazji go wypróbować bo Dami jest za mały ale podoba mi się to ,ze mozan nosić malucha na ileś tam sposobów...pasy są regulowane i ogólnie jest bardzo wygodne.

Jeśłi maie wątpliwośc czy wasze dzieci mają kolkę to znaczy ze nie mają ;-)
tak usłyszałąm od lekarza...jak dziecko ma kolkę to nie ma wątpliwości. Częściej zdarzają się gazy czy lekkie wzdęcia i to powoduje ból. Ja kupiłam Gripe Water i profilaktycznie podaje przed karmieniem, dziecko jakby mi się rozpogodziło...tak mi się wydaje. Pierdzi jak stary ale przynajmniej sie tak nie spina jak kiedyś
 
dziewczyny a co byście powiedziały gdyby utworzyć nowy wątek gdzie byśmy pisały sobie o naszych teściach i rodzicach????:-):-):-)
(albo jedni, albo drudzy, zachodzą nam za skórę - więc miałybyśmy się gdzie wyżalić ;-))
 
oooooo TAK barmanko jestem jak najbardziej za :tak::tak::tak: ja mam zawsze duzo do napisania o teoriach mojej tesciowej :tak: teraz wyjechali na wakacje ale jak wroca to z cala pewnoscia bedzie duuuuuuuuzzzzzzooooo pisania :tak:
 
reklama
Confi, moja Maja tez jakoś tak się pręży, kolek raczej nie ma, ale stęka i stęka i pręży się, że czasem to już mnie normalnie bierze..... Nie wiem co z tym zrobić.:baffled:

A co do pisania to ja tez tak mam.:zawstydzona/y::confused2:
Nawet chce coś napisać, tylko nie wiem co. jakiś taki nie wiem, dziwny stan.:confused2:
więc pisz co ci na myśl przyjdzie
.:tak:
 
Do góry