reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

co do farbowania czy rozjaśniania włosów nie ma przeciwskazań. Przez okres ciąży znacznie sie wzmacniają nam włosy i paznokcie, cera - z racji tego, że dbany o siebie spożywamy dodatkowe suplementy w postaci witamin jemy zdrowiej , częściej sięgamy po owoce i ważywa.Powiem wam że przez okres poprzedniej ciąży miałam tak twarde silne paznokcie jak nigdy, natomiast po porodzie zaczeły sie łamać, rozwarstwiać. A moje naturalne kręcone włoski rozprostowały sie -heh i nad tym najbardziej ubolewam. Choć w okresie karmienia dalej odżywiałam sie zdrowo jadłam witaminki to i tak to co miałam stracić straciłam. Ale czego sie nie robi dla dziecka. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, ze karmienie piersią sprawiała mi ogromną radość.I jeśli moge wam radzić to ubezpieczcie sie w laktator przed porodem!!! Bo ja mimo że miałam cesarkę to tego samego dnia poleciało mleko a na drugą dobe miałam nadmierny przypływ mleka i dotego bardzo wartościowego stąd moj synek około 10 min jadł rytmicznie co 2h a tak to spał spokojnie , a mi sie zrobiły piersi nabrzmiałe - no nadprodukcja - śmiałam sie z dziewczynami że mogłabym cały oddział noworotów wykarmić hehe.Całą noc odciskałam mleko w podkłady by niedopuścić do zapalenia .Z rana przyjechał mąż z laktatorem i przyniosło to taką ulgę . Czasami szpitale są zaopatrzone w elektryczne i mozna skorzystać w razie potrzeby warto sie popytać.
 
reklama
madzia431- pewnie nie ma co się martwić na zapas. A NT - to przezierność karkowa, lekarz mierzy ją miedzy 11 a 14 tyg, ciąży bo wtedy najlepiej mozna ja zmierzyc, ja tez o tym nie wiedzialam ale lekarz mi napisal na usg, ktore robilam w 12 tc i napisal mi nt- 0,8 mm. I to sa takie normy okreslajace wystapienie róznych wad np zespołu downa itp. I jesli masz nt do 3 mm to znaczy ze nie powinny wystapic wady genetyczne no chyba ze jestes po 36 r.ż, i wtedy trzeba robic inne badania w tym kierunku. Także zapytaj lekarza przy nastepnej wizycie moze gdzies to zapisal ale ci nie powedzial tak jak mi! tylko dal mi te usg i zobaczylam te notatke z tylu!
DZIEWCZYNY A WY MIALYSCIE MIERZONE NT??
Ja mialam w 12 tygodniu wyszlo :1,06mm inne pomiary tez byly ok.Mam 30 lat skonczone ale gin pow ze skoro to usg genetyczne bylo w porzadku nie ma sensu robic innych badan prenatalnych
 
Na następną wizytę idę dopiero 7 stycznia ale zapytam czy miałam robione takie badanie, ale jakby było coś nie tak to raczej by mi powiedziała że muszę koniecznie zrobić odatkowe badania. Dziękuje Ci bardzo ankzoc . Jeszcze porozmawiam z mężem i zdecydujemy razem , może tak jak kasica pisze może zrobić by uspokojić siebie, tylko ja chyba bardziej boje się tych badań i tych wyników. Musi być wszystko dobrze i tak trzeba mysleć. Prawda kochane.

Zabieram się teraz do wypisywania kartek Świątecznych a mam ich aż 18 i każdemu wymyślam inny wierszyk, ale sprawia mi to frajdę. Buziaczki kochane i do potem.
 
Ostatnia edycja:
patusia44 ja miałam to samo po cesarce, miałam tyle pokarmu że lekarze się smiali że mogłabym wykarmić pluton wojska, jak odkryłam piersi to sikało jak z węża, i przyszla do mnie taka pani z pogotowia laktacyjnego i kupiłam od niej takie pojemniczki do zamrażania pokarmu , bo jak wylewałam to aż misię serce krajało. Potem mleczko się przydało bo po pięciu dniach pobytu w domu wylądowałam w ciężkim stanie w szpitalu i pokarm mi zasuszyli tabletkami i już nie mogłam karmić.
Szkoda tylko tego wylanego mleczka.
 
Hej dziewczynki, mnie też dopadło przeziębienie i katar mam okropny. W nocy prawie nie spałam. Rano kupiłam sobie krople, które można używać w ciąży i troszkę chyba lepiej.

Ja przezierność karkową miałam robioną ostatnio, był to 15 tydzień, bo wcześniej byłam w 10 tygodniu i chyba jeszcze było za wcześnie.

Dzisiaj oglądałam na tvn style "Mamo to ja" i właśnie była m. in. mowa o zamrażaniu pokarmu i mam zamiar z tego korzystać. Takie mleczko może być przechowywane w zamrażarce nawet pół roku. Zawsze to jakiś zapas, jak nagle się przestanie karmić. I mówili jeszcze, że nie należy jedzonka dla dzieci podgrzewać w mikrofalówce tylko w specjalnych podgrzewaczach. Fajny naprawdę ten program.
 
Już jestem na bieżąco,ale powiem Wam,że dałyście czadu:-) od razu jakoś lepiej mie się zrobiło, bo od wczoraj kiepsko się czuję. Odstawiłam duphaston i mimo tego, że tak jak lekarz radził stopniowo zmniejszałam dawkę (przez 1,5 tyg brałam już tylko 1 tabletkę dziennie) to czuję się dużo gorzej.Mam nadzieję,że to przejściowe, bo w poniedziałek wracam do pracy:baffled:

Wszystkim komentatorkom moich "planów wózkowych" serdecznie dziękuję. Coraz bardziej przekonuję się do tego Buzza, bo muszę się przyznać,że to raczej mój M ma na niego ciśnienie. Ale nie wiem czy nie przeforsuję 4ro-kołowej wersji.
 
reklama
Ja dziewczyny mam powtórkę wczorajszego - znowu mi słabo na szczęście brzuszek nie boli. :baffled:
Nie wiem co jest grane i czy jutro nie pójdę do lekarza :-(

Kasiu nie martw się...wszystko na pewno jest dobrze....my kobiety w ciąży miewamy dolegliwości ;-)
Oczywiście jeśli poczujesz spokój jak pójdziesz do lekarza, to zrób to...tylko teraz się nie martw...hmmm Ja też jak czułam niepokój poszłam i poczułam ulgę, bo serduszko biło i wszystko było dobrze z Dzidzią... :-) U Ciebie też tak na pewno jest.
Przytulam mocno...:-D
 
Do góry