reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
okruszku- jestem za :tak:
pomyślałam sobie jeszcze, że może fajnie byłoby wydrukować kilka stron naszego forum dla Lilian? z tymi naszymi wszystkimi kciukami i myślami ...:confused:- jako taki załącznik do listu :-)
 
hej
velevet u mnie to samo ...mala szaleje w nocy czyli czym pozniej ide spac tym bardziej ja odczuwam...
tez jak klada sie na jeden bok to szalaej na nim jak na drugi to samo a na plecach nie umiem spac...boje sie czasem czy jej nie zgniote w nocy..jak tak na boku bede spac albo sie przewracac jak ona sie tam kryje...?
mam nadziej ze nie...slyszalm ze wody owodniowe bardzo mocno ochraniaja dzidzie przed bodzcami zewnetrzynymi.
 
Dołanczam sie dogrona z problemem spania:-(, normalnie sypiam na brzuszku ale teraz...wiadomo ,najgorzej jest usnąć jak coś małego buszuje w brzuszku a jak już usne to OK.Rano zato koszmar, kręgosłup mi pęka,zdrętwiała i obolała.Chyba w nocy podświadomie nawet nie drgne:szok:stąd te odrętwienia.Ale jakoś trzeba przetrwać,a wy ja sobie radzicie, w jakich pozycjach śpicie?
 
Ankzoc u mnie podobnie pieścioch z niej straszniasty jak masuje lub głaskam to ewidentnie sie wypietrza w tym miejscu łobiuziara mała - w dzień fika a wieczorami im pozniej ide spac tym mocniej ja czuje:-)
Niestety skurcze mi nie daja spokoju - dziś chycił mnie skurcz nogi jednej obudziłam sie i głośno wyłam heh- myśle zejde z łóżka i ponaciągam w trakcie kiedy chciałam zejść z łożka chyciłi drugą nogę - w trakcie kiedy ją miałam położyć na ziemie upadłam i potłukłam kolana heh.... Normalnie juz nie wyrabiam chyba po dwie tabletki bede wcinać magnezu.
 
Anula ja i tak na boku sypiam takze nie robi mi to wiekszej różnicy za to te skurcze zakichane łydek śa przesrane jak mnie wybudzą raz i przejdzie mi nieco to potem boje sie zasnąć , ze znow mnie dopadną - bo takie dziwne napiecie czuje w łydkach heh
 
patusia44 magnez to zamało,mam ten sam problem ze skurczami, ból okropny. Znajoma mi poradziła masaże takim czymś z kułeczkami ,chwytasz w ręke i i jeżdzisz po łydkach.Te skurcze to też przyczyna złego krązenia w żyłach i mi od kilku dni przynosi ulge.Trzeba tak ze dwa razy dziennie:tak: ja prosze mojego synka a on ma radoche bo to ,,niby,,samochodzik. polecam i mam nadzieje że ci pomoze;-)
 
anula- ja zawsze spalam na brzuchu, wiec teraz spanie to dla mnie meczarnia, spie na lewym i prawym boku i na wznak ale w nocy to przekrecam sie z 20 razy, chociaz wczoraj jak lezalam na prawym boku to malej sie nie podobalo bo zasuwala mi kopniaki ahhhh, wiec przewrocilam sie na lewy bok i od razu byl spokoj, ale szczerzew mowiac preferuje zasypianie na prawym boku!

patusia- oj z tymi naszymi malymi pieszczochami, domagaja sie glasków male rozrabiarki :). kochana ty uwazaj z tymi skurczami bo naprawde to niebezpieczne zreszta sama doswiadczylas juz tego. Wiesz mi jeszcze piomaga jak zlapie mnie skurcz lydek jak zegne sobie kolana,ale to w pierwszym etapie lapania skurczu, stopy podciagam jak najblizej pupy.
 
Dołanczam sie dogrona z problemem spania:-(, normalnie sypiam na brzuszku ale teraz...wiadomo ,najgorzej jest usnąć jak coś małego buszuje w brzuszku a jak już usne to OK.Rano zato koszmar, kręgosłup mi pęka,zdrętwiała i obolała.Chyba w nocy podświadomie nawet nie drgne:szok:stąd te odrętwienia.Ale jakoś trzeba przetrwać,a wy ja sobie radzicie, w jakich pozycjach śpicie?


Ja sypiam na lewym boku (wcześniej zasypiałam na brzuchu, ew. na prawym boku, więc nie powiem żeby mi było wygodnie) - ale teraz ze względu na dotleniania maleństwa pilnuję się i nawet jeżeli w nocy przekręce się na prawy bok to po jakims czasie wędruję z powrotem na lewy.. Wyczuliłam też na ta pozycję mojego męża, i sam często mnie ponagla hasłem "no dotleniamy..dotleniamy Maleństwo:-)"
 
reklama
a co do magnezu... od tygodnia biorę podwójną dawkę (czyli 2 tabl.) i nadal mnie atakują skurcze :-( ciekawe czy ten masaż poskutkuje...w sumie w moim przypadku to wątpie:-( chodziłam już kiedyś na masaż/drenaż limfatyczny z uwzględnieniem właśnie nóg - i skurcze mi się nasiliły pod wpływem tych zabiegów.. ale Wy spróbujcie - a nóż pomoże :-)
 
Do góry