reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
tsarina ja tez nie widze chyba ze zdążyłas usunąć:-)
Roxy u mnie sa 2 z tego jeden własnie dla większych dzieci a drugiego jeszcze nie przetestowałam bo w niedziele otwarcie było, ale jak po pracy koło niego przechodze to widze głównie większe dzieci, ale radochę mają:-)
 
witajcie Kobitki,


cos ostatnio ciężkie chwile w moim życiu przeważają, i jakoś nie moge się wkręcić i coś sensownego sklecić na BB, no a na dodatek Jaga mi się rozkłada (wczoraj lał jej się katarek z noska, dzisiaj doszła temperatura, którą ciężko było zbić - walczyłam od 6:00 do 11:00)


Tsarina - cieszę się, ze weselicho się tak udało!!! Suuuper!!!:-)
Co do fot - pamiętasz - moje też się nie wyświetlały... Spróbuj może za jakiś czas. Albo wrzuć na jakiś serwer (tiny.pic, zapodaj.net)



Confi - powiem jedno - WARIATKA!!! :-D


Madzia, Umi, Mmatysia - powiem Wam, że macie genialne pomysły z tym Klubem dla Malucha - aż się sama nim zainteresowałam, bo u Nas w mieście jest 1 żłobek (do którego cudem można się dostać) i kilka przedszkoli. Ale brak np. Klubów, Punktów Przedszkolnych (w Punktach nie ma obowiązku istnienia kuchni, w Klubie chyba też) - także pomysł do przemyślenia.



Roxy - jak nastrój pogodowy? U nas dzisiaj o dziwo słoneczko, ale za to wieje chłodny wiatr, buuu :-(
Udanych zakupków!!


Mamstud - witaj Kochana!!!
co do wizyty barmanki - to była czysta niespodzianka. Nic wcześniej nie ugadywałyśmy. Kasię powiadomiłam dzień przed - przepraszam, że o Tobie zapomniałam - to się już więcej nie powtórzy. Będziesz informowana o wszelkich spotkaniach u mnie - muaaa

Kurcze - znowu hospitalizacja Was czeka... Może i dobrze, że pod koniec roku - Andrzejek odpocznie troszke od klimatu szpitalnego. Mam nadzieję, że w końcu wszystko się poukłada.
 
aga_k_m Fakt nie ma obowiazku istnienia kuchni, ale lepiej zeby była bo czesto jest tak ze rodzice chcieliby zostawiac dziecko na zasadzie żłobka/niani a trudno zeby cały dzien nie dac dziecku am:-p io ile mi wiadomo jesli sie organizuje cos takiego dla dzieci do lat 3, to lokalu chyba nie musi odbierac sanepid bo to nie jest oddział przedszkolny tylko żłobkowy, a to sie rządzi innymi prawami. Tak w jakichs ustawach przeczytałam ale nie wiem czy to jest aktualne:-p
 
Confi szkoda, że tak długo Cię nie będzie, mam nadzieję, że za to dokładnie się do ślubu przygotujesz, na pewno będzie piękny! A Ty wiesz, że Gaba nadal tą minkę strzela? :-) Cały czas rozbawia tym znajomych i ludzi na ulicy, normalnie małpka tresowana :-)

m@dzia Andrzej też chodził do żłobka, co prawda tylko pół roku, musiałam zrezygnować bo bardzo bardzo bardzo mi chorował. Nie czułam się z tego powodu gorszą matką, a i Ty nie masz prawa tak się czuć! Daj znać gdy go odbierzesz!

Umi witaj, nawet się nie przywitałam... U Andrzejka diagnozowana jest epilepsja... Jesteśmy w fazie wykluczania jej, choć lekarze wciąż nie są zgodni. Wyniki badań EEG i tomografii komputerowej głowy nie są jednoznaczne.

aguś Jaga źle znosi zmiany pogody pewnie, nic się nie martw, to z pewnością przejściowe. Jakie masz problemy kochana? Pisz, grupa wsparcia czeka!! :-) Zazdroszczę spotkania.... buuu

Roxy udanych zakupów życzę! Kup proszę przy okazji 7 par spodni dresowych w rozmiarze 122-128, kolory dowolne, 5 bluz i butki chłopiece rozmiar 33. Kurka no, Andrzej mi ze wszystkiego wyrósł!!!!!!!!

m&m's fajnie opisałaś swoje wrażenia i wspomnienia ze żłobka Mikołaja, aż mi się moje przypomniały! Gnałam z wózkiem przez cale osiedle, Andrzej wył, ja się spieszyłam do redakcji... Sama czasem pod drzwiami nasłuchiwałam czy nie płacze, eh... Jak ten czas szybko leci!!

tsarina rano też próbowałam fotki zobaczyć ale jakiś błąd mi wyskakiwał, dobrze, że to z Tobą jest coś nie tak :-):-):-)

A jak znowu zaczynam karierę reporterską! Dziś właśnie dostałam "angaż" w naszej gazecie branżowej, naklad jest ogólnopolski więc to nie byle co :-) Cieszę się bardzo bo ogromnie brakowała mi pisania, nawet bezpłatnego :-)

Odebrałam Andrzejka, Gaba dopiero zasnęła, nie spała od 6 i na siłę położyłam ją o 15, padam naormalnie. Teraz jakiś obiadek, tylko co mam ugotować....
A wieczorem idę z moimi pszczółkami z pracy na pifffko!! :-)
 
Ostatnia edycja:
Umi - no ja akurat tych ustaw nie czytałam (baa - nawet nie widziałam), ale rozmawiałam jakiś czas temu z moją przyjaciółką. Akurat rozmyślała o zmianie pracy, a najbardziej pasowałaby praca z maluszkami (obecnie pracuje w Bibliotece Publicznej, i ma zajęcia komputerowe z seniorami + normalna praca biblioteczna). No i podczas tych rozmów nawiązał się temat prywatnych przedszkoli i punktów przedszkolnych. Ona bała się tego sanepidu, i w ogóle kosztów związanych z kuchnią dla maluszków.


mamstud - Kochana... może i bym się wygadała... ale to chyba nie najlepszy pomysł - zamęczyłabym Was już na wstępie (sprawa dotyczy wojny z Teściową, no i naszych pseudo-przyjaciół, którzy na żywca "zrobili" nas na kasę, i palą głupa). Jedynie co mogę teraz przyznać, to to...że najbardziej można liczyć na obce osoby, niż te najbliższe. Mówię Wam - to jakaś PORAŻKA...

Zapomniałam pogratulowac Gabuni nowych słówek:-) - pięknie!!! . No i ... życzyć wszystkiego najlepszego dla Andrzejka w nowym roku przedszkolnym.
A Tobie gratuluję angazu - suuuuper!!! Chwal nam się na bieżąco swoimi artykułami.


W ogóle życzę wszystkim dzieciaczkom, które rozpoczęły dzisiaj naukę w żłobkach, przedszkolach i szkołach (w tym nasze dwie Katarzyny ;-):tak::-))- Wszystkiego najnajnajlepszego, co by nauka bezproblemowo była przyswajana, koleżeństwo udane, Panie nauczycielki przemiłe, no i ...samych pozytywnych ocen!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madziu i jak Kamilek po żłobku?

Aguś, fajnie że jesteś. Współczuje przejść z rodziną. niestety..... ech...
 
Do góry