reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Aguś albom ja już pijana, albo ja nie panimajem? na swojego syna najeżdzała?

no...przykre, co?? Zacytuje ją "...a ja to Ciebie nie rozumiem.. Przecież z M żaden Książe z bajki".
Normalnie zamurowalo mnie... Nie umiałam jej odpowiedzieć...Męczyło mnie to przezcały dzień, aż w końcu powiedziałam o wszystkim M... Najpierw się wkurzył, a pozniej stwierdził, że sam ją tak "wychował"... Nigdy o nic nie prosił, nie miał ekstra wymagań...Przerwał studia...
A jego brat ze wszystkiego korzystal (studia za granicą, obecnie kończy doktorat z informatyki).

ta i tym razem bliźniaki nie dziękuję ,popatrzę na was ,a ty Aga kiedy?

ja za 3 lata:-)
 
widocznie za mało było!! :-)
to dziś polej sobie więcej:tak:

no...przykre, co?? Zacytuje ją "...a ja to Ciebie nie rozumiem.. Przecież z M żaden Książe z bajki".
mój wujek o swojej córce - mojej kuzynce - tej co ma Jenifer - mówił, że z niej to żadna Clauda Schiffer... jak się spotykała z takim chłopakiem o 2 głowy niższym... miało to niby znaczyć, że z niej nic ciekawego, więc na nic lepszego nie powinna liczyć...
 
reklama
mój wujek o swojej córce - mojej kuzynce - tej co ma Jenifer - mówił, że z niej to żadna Clauda Schiffer... jak się spotykała z takim chłopakiem o 2 głowy niższym... miało to niby znaczyć, że z niej nic ciekawego, więc na nic lepszego nie powinna liczyć...

wiesz...Ona zawsze mi mówiła, że mnie bardzo lubi, że sobie może ze mną pogadać... ale akurat tego co powiedziala wolałabym nie uslyszeć :-(
bałam się też o to, że skoro ma jakąś niską ocene dla M, to i ja nie bede nigdy "cacy"...
A teraz zobaczymy... Brat M bedzie mial w maju coreczkę - więc porównania dopiero się zaczną...aż się boję o Jagódke :-( wiec...skorzystam z tego wypadu, co by babcia mogla sobie pobyć i lepiej poznać wlasną wnusie
 
Do góry