eh, nazbierało mi się pierdołek i tak jakoś mnie zdołowały...Mamstud,pisz co sie dzieje!!!
Praca, dom, Andrzej, rodzina, pogoda..... Pewnie rano będzie to lepiej wygladało... mam nadzieję... A do tego wszystkiego w niedzielę mój były zabiera Andrzejka na cały tydzień... pierwszy raz będę tak długo bez synka i jakoś mnie to przeraża