reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Mi nie chodzi o psucie relacji z teściową i bo i tak są nienajlepsze.Oddałabym kasę,żeby zrobilo jej się głupio bo wtedy pomyślałaby nad swoim postępowaniem.Po drugie zobaczyłaby ,że nie kasa jest w życiu najważniejsza tylko honor.
 
reklama
co do kąpieli to my też już do łazienki się przeniosłyśmy, Hania się pluska w wanience profilowanej więc nie muszę być cały czas schylona, a na zdjęciach wspomnienia z kąpieli w wiaderku i obecne plusku plusku
 
aga- to dobrze ze mala jest dla niego tym wlasnie swiatelkiem,, teraz ty musisz przejac role tej silnej i ciagle podbudowywujacej strony.. napewno maz za jakis czas dojdzie do siebie, zycze ci tego.. i tobie wytrwalosci;-)

gabrysiu, filipku, i kamilku - duzo zdrowka i zabawek wam zycze:-):-D


ankzoc- sprzedam dalej ten kawal;-)

anetka aga-k-m,- ja mam tak kochane codiennie:-( za 2 tyg wracam do pracy i powaznie sie zastanawiam nad wypowiedzeniem ,, po takiej nocce nie dam rady wysiedziec i myslec..:///:no: sama nie wiem co zrobic,.. jednym slowem ryczec mi sie chce

florecnja0 moj tez ranny ptszek , 4,5 juzn ie spi..:dry:

patik- dzieki:-D wow jaka slodycz ta twoja niunia..

jola- moze rozmowa wyjasnila by pewne kwestie..??? :-:)dry:
 
Ja zawsze mówię bądz dziadem ale honorowym.Moja teściowa też myśli .że jest lepsza od mojej mamy ale ja to mam gdzieś. Zawsze jak do niej pojedziemy to od pierwszych słów bida piszczy.Mam wrażenie ,że ona myśli ,że ja chce żeby dała jakąś kasę dla dzieciakó-nawet nie wie jak sie myli.Zawsze radziliśmy sobie sami i mam nadzieje,że tak zawsze bedzie.Ostatnio jak pojechalismy płakala,że nie mają pieniędzy a w ostatni dzień pobytu krawcowa przywiozła jej firanki do salonu za 2,5 tysiąca. Szkoda,że nie widziałyscie jej miny.
 
Ojej patik80 ale Twoja Hanusia jest słodka!!!!:tak::tak::tak:Nie za bardzo udzielam się w tym wątku ale musiałam to napisać ;-):tak:
PS Moja córcia też jest Hanusia ale miesiąc młodsza... a miała być majówką :-D No nie śpieszyło się dziewczynie ;-)
 
jola466 nie rozumiem dlaczego teściowa wypomina Ci to w czym Wam pomogła, przecież nikt jej nie kazał, nikt nie prosił :dry: nie rozumiem takich ludzi.. pewnie tak jak reszta dziewczyn oddałabym pieniądze teściowej za te frytki i likier, przynajmniej głupio by się jej zrobiło, a kamień zamiasyt serca to chyba ona ma..:dry:
ta mata do kąpieli super, ale tu pewnie takiej nie dostane.. :sorry2:

patik80 i jak się kąpie w tym wiaderku? wygodnie małej było? :-)

tikanis a synek ma tak od zawsze, że się często budzi, czy od jakiegoś czasu? może coś pożywniejszego przed spaniem daj mu do jedzonka, np. tą kaszkę bobovity "smaczny sen"


U nas dzisiaj zimno, chyba zaczyna się zima, śniegu nie ma, ale mróz.. Po obiadku mam zamiar wyjść z Zuzą na spacerek. Kupiliśmy jej dzisiaj nowt zapas kaszek i herbatek :-p czasami mam wrażenie, że mała nie musiałaby jeść, byleby herbatka zawsze była :-D:-D
 
tikanis, katarzynak83 dziękuję za miłe słowa pod adresem córeczki:-)
anetka551 oj wygodnie, dla mnie też, Hanusia była bardzo zadowolona:-D, ale odkąd zaczęła sama wstawać w wiaderku, wiadomo w wodzie było jej łatwo się podnieść to przenieśliśmy się do wanienki, bo nie byłam w stanie jej trzymać i myć, może jeszcze wrócimy do wiaderka jak Hania będzie samodzielnie stabilnie stać ale już bardziej na zasadzie zabawy albo podczas wyjazdów, wiaderko nie zabiera dużo miejsca
 
jola466- strasznie ci wspolczuje sytuacji z tesciowa, wiesz ale babka ma tupet, ja to ci powiem ze nawet gdybym miala cos do mojej tesciowej np to nigy nie powiedzialabym jej takich przykrych slow, wolalabym przemilczec, tymbardziej, ze jestescie tak daleko, smutne, że tak bywa w rodzinie , że słyszymy od nich takie słowa:-(, ale masz mezulka dwie cudowne panieneczki no i nas głowa do góry ;-) a ta mata do kapieli rewelacja :-)

patik80- sliczne zdjecia :-)
 
aaaaaa no zwariowałyście kobity, tyyyyle natrzaskać od rana? :szok:
czytam i czytam i czytam , a co chce odpisac to nowe posty...

strajkuję...o :-p

AgA ...kochana Ty wiesz ze ja Cię podziwiam nie? Jesteś niesamowicie silna babka i ja wątpię czy sama miałabym tyle siły. A co to operacji...nie mów ze nic nie dała...po to je robią by były efekty , może teraz tego nie widać ale mam nadzieję ze nie masz racji. faktem jest ze wiele zależy od psychiki rekonwalescenta. A jak ja to mówię ...nadzieja umiera ostatnia i musicie mocno wierzyc w powodzenie.
Dziękuję za przekazanie buziola dla Zofika, a co do spotkania to jestem za..musimy tylko znaleźc jeden w miarę bezwietrzny dzień i heja w miasto :-D
zdzwonimy się :tak:

Jolu , przykro mi jak czytam o kłopotach z teściowymi, szczegolnie jeśli sa to takie raniące sytuacje. Nie słuchaj takich głupot, jesteś wspaniałą mama i na pewno wspaniałą żona i żaden babol nie ma prawa tego podważać. Ja bym poprosiła męża o interwencję bo ta kobieta mimo tegi ze jest matka Twojego męża nie ma prawa Cię obrażać. Sciskam Cię mocno Kochana. Trzymaj się

wybaczcie, że wiecej nie odpisze bo musiałabym spędzić tutaj cały dzien...
napiszę tylko ze na cmentarzu bylismy z Młodym , ja wzięłam go w chustę która cudownie się sprawdziła i nie musielismy przeciskac się z wózkiem między grobami.

W sumie to tyle ;-) zmykam do moich mężczyzn, bo M ma dziś wolne, potem postaram się zajrzeć.
 
reklama
Dzieki Dziewczyny Bardzo :tak:
w zasadzie nie chciałam zasmecic ale jakos tak wyszło.
Byłam juz dzis w szpitalu i oooooo zgrozo:szok: to ja wygladałam gorzej od M.
Zachowywał sie jakby sie czegos najarał.:confused: Az sie zapytałam czy jest na jakis prochach. Pobudzony, usmiechniety, jak zwykle głosny zaczepiał zenski personel.......
Próbował sam bez rehabilitantów wstawac z łóżka i poruszac sie po sali...mało sie nie wyglebił.
A to dlatego ze lekarze obiecali ze jak bedzie ok to moze w srode wyjdzie a on liczy ze juz jutro....

Powiedzcie dlaczego to Tesciowe są takie:confused::confused:...My tez takie bedziemy??????:shocked2:
Spadam z Zofikiem na spacer - ciotka wróciła i odsypia plotki z "koleżanką"
Do wieczora:cool2:
 
Do góry