confi- z tym podobaniem kochana to jest tak ze jak ja patrze na twoje zdjecia to wcale nie widze zadnej szyji indyczej,, czy podwojnego podbrodka.. tez uwazam ze kwitniesz.. i to nie jest zadna sciema.. to jest tak ze czesto to my na siebie krytycznym okiem patrzymy , czasami moze i za bardzoo i to w naszych glowach sobie cos urajamy i pozniej sobie to powtarzamy az wkoncu wierzymy,,,
ale dziekuje kochanie
barmanka- te wesele bylo od mojej kuzynki ktora jest 2 lata mlodsza odemnie,, praktycznie dziecinnstwo a pozniej okres dojrzewania spezilysmy razem,, ja ja traktuje jak siostre bo z charakteru jest bardzo do mnie podobna,, a dodatkowo mamy podobne gusta, znam ja od podszewski jak to sie mowi..stad tak mi zalezalo zeby na jej weselu byc, dodatkowo powiem ci ze madzie traktuje jak siostre ktorej mi zawsze brakowalo..(jestem blizniaczka jednojajowa,, ale moja prawdziwa siostra ania zmarla kiedy miala 2 dni)
:-(a madzia nie zastapi jej co prawda ale jest moim poniekad odbiciem,,, rozumiemy sie doskonale i mimo ze daleko od siebie mieszkamy to odwiedzamy sie , piszemy maile i smsujemy,, to jest taka prawdziwa siostrzana przyjazn ,, kocham ja jak siostre..
;-)