reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

basiaaa gratuluję synka :-)
kika nie wiem jaki to brak witamin, ale polecam regenerum do paznokci. W ciąży porobiły mi się białe plamy i zaczęły strasznie łamać i rozdwajać, a po regenerum twarde mimo, że już mam bardzo długie i żadnych nowych plam :-)

Gusiak88 dobrze, że żadnych nowych skurczy i że mąż Cię wyręcza :) leż, odpoczywaj i korzystaj z dobroci swojego mężczyzny ;-) mi też brzuch twardnieje, ale lekarz kazał się nie przejmować chyba że cała macica będzie się często i mocno spinać to wtedy trzeba się martwić. A tak to tylko odpoczywać ewentualnie nospe... na mnie działa ;)
gnosia24 współczuję sąsiadów :crazy: co za wredne babsko, żeby Cię dręczyć zwłaszcza teraz, gdy w ciąży jesteś :/
 
reklama
Czesc Dziewczyny!

jestem już dość doświadczoną mamą 2 świetnych maluszków :) - czterolatka i 8-miesięcznej dziewczynki. Razem z przyjaciółką prowadzimy bloga www.wyprawkabobasa.blogspot.com o wyprawce dla mam, dzieci i o wszystkim, co jest dla dzieciaków potrzebne lub nie:)

Ostatnio zaczęłyśmy również przygotowywać gotowe wyprawki dla mam do porodu. Ponieważ dopiero zaczynamy, bardzo nam zależy na opinii przyszłych mam, czy takie wyprawki w ogóle mają sens. Dlatego byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście mogły podzielić się z nami swoimi opiniami (tymi pozytywnymi i negatywnymi też). Jeśli możecie, zobaczcie sobie nasze wyprawki na Allegro (http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28616181) i napiszcie na nasz mail wyprawkabobasa@o2.pl swoją opinię, czy np Wy byście taką wyprawkę kupiły itd. Dużo nam to pomoże! Z góry bardzo dziękuję za każdy komentarz!

A przy okazji zapraszamy Was na nasz konkurs na blogu (trwa do konca tego tygodnia)- można wygrać Bobasowy Dziennik - Wyprawka Bobasa: Konkurs! Konkurs! Konkurs! Do wylosowania: Dziennik Bobasa
 
Tak czytam o tych skurczach i krwawieniach i z tym nie ma co czekać.

Justynka - tak jak mówiła Marta, nie czekaj, tylko ruszaj do lekarza bo krew czy brązowy śluz zawsze jest oznaką czegoś niepokojącego. Nie można tego lekceważyć!

Jolka -
ja nie wyobrażam sobie, żeby mojego M. nie było przy mnie przy porodzie! I jak by mi teściówka zaserwowała taki tekst to bardzo szybko bym ostudziła jej zapędy. Na szczęście M. też chce uczestniczyć, więc jest luz. Sama nie dałabym tam sobie rady, z nim wiem, ze będzie ok. On jest człowiekiem autorytarnym, który w razie jakichkolwiek problemów wyegzekwuje nasze prawa i nie pozwoli, żeby cokolwiek było zrobione byle jak. Podobnie jak położna będzie niemiła czy coś. Dlatego tak bardzo się cieszę, że będzie on.
 
Martuś - najważniejsze, że lekarze wykryli tę wadę i teraz możesz rozpocząć etap rekonwalescencji a potem spróbować od nowa :)

Brutalna prawda jest taka, że żeby na 100% zdiagnozować tę wadę musi dojść do trzech poronień :-( ale postanowiłam już, że zmieniam lekarza na zastępce ordynatora ze szpitala, on mi wszystko wytłumaczył i powiedział, że przy następnej ciąży trzeba będzie bacznie obserwować szyjkę.. Póki co ważne, żebym doszła do siebie fizycznie, bo psychicznie to nie wiem czy kiedyś to nastąpi.. i będziemy próbować dalej, chociaż póki co to nie wyobrażam sobie nawet zbliżenia :-(
 
Dacie sobie czas i będzie ok. Wiesz, natura tak to wykombinowała, że eliminuje słabsze osobniki, właśnie po to, by te silniejsze dały radę przetrwać na świecie. Medycyna poszła do przodu i dzisiaj dużo prościej jest utrzymać ciążę ale mimo wobec niektórych wad jesteśmy bezsilni. Myślę, że teraz wszystko jest już na dobrej drodze. Za kilka miesięcy będziecie mogli znowu próbować i na pewno będę wtedy trzymać kciuki za ciebie kochanie :) Za bardzo się z tobą wszystkie zżyłyśmy, żebyś mogła nam zniknąć :)
 
Głowa do góry Marta trzeba żyć dalej, moja bratowa straciła bliźniaki w 38 tyg ciąży. Nie poddała się w pół roku po całej przykrej sytuacji znów zaszła w ciąże, wszyscy to przezywaliśmy wiadomo ona najbardziej ale teraz ma dwójkę cudownych dzieciaków, wspomina bliźniaki ale pozbierała się:) i tego Tobie zyczę
 
Martulka po pierwszym poronieniu doszłam w miarę szybko do siebie, może dlatego, że stało się to w pierwszych tygodniach ciąży, nie wiem. Druga strata dziecka była i niestety nadal jest bardzo bolesna, znałam płeć, słyszałam serduszko, kilkakrotnie widziałam mojego synusia jak wygląda, jak się rusza, jak macha rączkami. I nagle cios, serduszko przestało bić. Ból nie mija szybko, z bólem trzeba nauczyć się żyć. Może dziewczyny zakraczą mnie za te słowa, ale to prawda. W moim przypadku tak jest. Rzadko odwiedzam grób mojego synka, kiedyś robiłam to codziennie, teraz nie mogę, bo wpadam w odrętwienie. Kiedy zaszłam w ciążę z Mają nie było i nie ma dnia żebym się nie bała, kiedy mam usg pierwsze co proszę o bicie serca, kiedy nie czuję kopniaczków wpadam w histerię. Nie piszę tobie tego po to, aby jeszcze bardziej pogrążyć cię w bólu, piszę żebyś wiedziała, że ból przybiera inną formę, ale pozostaje z nami. Z czasem go zaakceptujesz i nauczysz się z nim żyć. Teraz to bardzo świeża rana. Najważniejsze abyście z mężem wspierali się nawzajem. Bo nie tylko matka cierpi, ojciec również. Życzę wam ze szczerego serca, abyście już niedługo mogli cieszyć się oczekiwaniem na Kruszynkę. A co do cielesnej bliskości, wszystko przyjdzie z czasem, czasami trwa to krótko a czasami dłużej. W naszym przypadku trwało to ponad 3 miesiące.
 
reklama
Hej dziewczynki.
Zarejestrowałam dzisiaj prace do obrony, ale został mi jeden egzamin więc musze go zdać. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale dzisiaj zaliczyłam kolejny upadek na kolana ahh;/

I_carrie a jednak będzie chłopczyk gratuluje.
Martulka –odzywaj się do nas często.
KingaoO – Mam nadzieje, ze z mieszkaniem się uda, trzymam kciuki.
Justyn.ka- mam nadzieje, że u Ciebie już dobrze i nie ma plamien.
BabyPoznan- super w końcu masz wakacje.
Rojku- trzymam kciuki za wizytę.
Basiaaa10- gratuluje synka, ja jestem już taka ciekawa co będzie u mnie.

A ja od 3 dni jem fasolkę szparagową w życiu mi tak nie smakowała jak teraz. Mniam
 
Do góry