reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Mi też lekarka po wizycie patronażowej kazała zbadać mocz (tak profilaktycznie) bo u dziewczynek często do zakażenia dochodzi. próbowałam z pięć razy i za każdym razem mocz był wszędzie tylko nie w woreczku. U dziewczynek to masakra. Jak ostatnio byłam u lekarza na szczepieniach i powiedziałam że nie umiem tego pobrać to powiedziała żeby sobie odpuścić narazie.
 
reklama
Hej dziewczyny proszę o poradę te, które robily już chrzciny swoim maluszkom, Mam pytanie robiłyście w restauracji czy same? jeśli same to jakie potrawy serwowałyście u Nas będzie 20 osób wiec rozważam nawet robienie własnoręcznie wszystkich potraw:):-)
 
Kasiu, śliczny synek :)
Kika nie pomogę, sama mam dylemat z chrzcinami, gdzie i za ile zrobić :(
My dziś leniucha mamy z syniem :) on w wózeczku, bo jakoś dziś bujaczek be się okazał, a mama obija się. M w pracy, obiadek zaraz wstawię do piekarnika. I może jakiś film obejrzę przy karmieniu. A odnośnie karmienia - nadal płacz... chyba po weekendzie wybiorę się do lekarza, aby zważyć małego i podpytać o przyczynę.
 
Kika - u mnie też temat chrzcin jest na tapecie. Dużo gości zapraszałyście? Bo wstępnie moi teściowi wyliczyli nam 30 osób, ale chyba listę okroimy i ze 20 wyjdzie :(
 
Kika powiem ci, że ambitnie z tym własnoręcznym przygotowaniem chrzcin. Mi wyszło 18 os i nawet nie będę próbowała tego sama ogarnąć bo z czasami z małą zrobienie obiadu to wyczyn bo ona prawie w dzień nie śpi. A inna sprawa to to że totalnie nie miała bym gdzie i na czym tylu gości posadzić.
Ja robię w restauracji i kosztuje mnie to niemało bo 87zł za osobę:-( no ale już to przebolałam. Przynajmniej będę mieć z głowy gotowanie, podawanie, zmywanie i sprzątanie a co zostanie zapakują do domu więc trochę jeszcze za to pożyjemy. Ale nie powiem zrobienie tego samemu - pełen szacun.
Zośka dalej mi nie chce jeść. Possie trochę i koniec. Śpiewa, cieszy się, pręży czyli wszystko tylko nie jedzenie. Już próbowałam najpierw pierś a potem butelką zciągniętym ale .....też dupa. No nic w piątek idziemy na szczepienie to porozmawiam z lekarką i przede wszystkim ją zważę bo już się boję.
 
Hej dziewczyny ale tu cisza od kilku dni. Ja chrzciny też robię sama tzn. nie w restauracji ale mama i jej siostra pomogą mi a z malenstwem będzie moja babcia jeszcze świetnie sie trzyma. Zaoszczedzimy kupę kasy i będzie z głowy bo ta idzie jak woda. Moja mala jest cudowna grzeczna nie zapeszajac czasem mi sie nudzi dużo śpi a jak nie to potrafi sie z godzinę bawić zabawkami. Pozdrowienia dla wszystkich i trzymajcie sie:)
 
Witam:)

niedługo synio kończy 4 miesiące i zastanawiam sie już jak mądrze przeprowadzić rozszerzanie diety-tak żebym mogła zaobserwoać czy nie ma żadnych skutków ubocznych. i tu pojawia się dylemat nad którym rozmyślam. 2-3 g glutenu co dziennie to jest jasne. w literaturze i w internecie znalazłam że gluten można z mleczkiem mieszać albo z warzywkami. i tu mam dylemat. co najpierw wprowadzić gluten czy warzywka? żeby jednocześnie tego nie robić żebym mogła zauważyć w razie tfu tfu jakiś cudów z którego powodu się dzieją. czy to gluten czy warzywka tak działają. trochę chaotycznie napisałam ale wiecie o co mi chodzi. Jakieś sugestie macie?
 
Kaśka ja ściągnęłam aplikację na tel z Bobovity i tam jak ustawisz dane synka, to w kalendarzyku rozszerzania diety wyskoczy Ci którego dnia zacząć rozszerzać dietę i co podawać, ta apka jest meega! :) Wg niej powinno się zacząć rozszerzać dietę warzywkami, pierwsza jest marchewka :)
 
reklama
maagsia zaraz szukam tej aplikacji. właśnie od marchewki chyba zaczne-potem gluten do marchewki dodam i do zupek. ja sceptycznie podchodze do aplikacji na telefon-wolę na laptopie:)

już dzisiaj w biedronce są duże pudła pieluch za 49.99 . zakupiłam zapas:) warto:) pudło 3 i 4:)
Biedronka - Eksplozja Okazji
 
Ostatnia edycja:
Do góry