Mamy listopad 2013

[aaga84]

Cześć Mamuśki
anoula super z tym remontem. Wszystko już w sumie gotowe na przyjście dzidzi. Tylko torbę spakuj

Ciekawe jak Wam pójdzie z tą tetrą - dajcie znać, czy zdaje to egzamin. Ja nie biorę tego pod uwagę, choć jak sobie policzę, ile pampersów będzie trzeba kupować, to aż się boję, czy podołamy finansowo...
Mi stopy strasznie na razie nie puchną, ale za to palce u rąk mam jak Fiona, wręcz w nocy nie mogę ich wyprostować, pieką i aż białe się robią...
Od wczoraj w pokoiku wisi żyrandol i kinkiet. Dostałam stojak na wanienkę i śpiworek do spania - taki bez rękawków (na same ramiączka szersze), więc chyba na początek za chłodno Małemu będzie w śpiochach i śpiworku. Co o tym myślicie?
Dziś kupiłam w ikei okrycia kąpielowe dla Piotrusia. Mam plan dokończyć prasowanie i ugotować rosół. Dla M na szczęście mam jeszcze wczorajsze spaghetti, więc dziś luz z większym obiadkiem

 

[Anna Orłowska]

Hej,
długo mnie nie było bo najpierw ten szpital 1,5 tyg a potem musiałam ogarnąć w mieszkaniu i przygotować się i dziecko do porodu. Wszystko już jest gotowe i spakowane. Nawet ubranka do wyjscia przygotowane dla męza. Instrukcje wydane i teraz czekamy bo jak to lekarz mi powiedzial w pt ze w kazdej chwili moze nastapic akcja skurczowa bo glowka jest bardzo nisko co czuje niestety ale juz ma plucka i wszystko wazy 2730 g az 600 g przytyl w szpitalu. A ja schudlam 2 kg wszystko co tam jadlam poszlo w niego...no i dobrze
Ja z dolegliwosci ciazowych ostatnich dni to mam ta zgage nieszczesna, noce nieprzespane w wiekszosci bo co chwile siku albo kaszel albo zgaga albo niewiadomo co...ale w dzien wtedy sobie nadrabiam bo wtedy jest dzidzi nawet grzeczna i nic mi nie dolega. Naszczęscie nie puchna mi jeszcze nogi. Ale jakos apetyu nie mam a moze jestem uprzedzona do jedzenia juz bo wiem ze po nim bedzie mnie meczyla zgaga i renni tylko na chwile mi lagodzi:/ ale juz niedlugo pewnie tak jak wiekszosc tutaj dziewczyn nie dociagne do listopada. Ja se tak mysle ze tak kolo 20 pazdziernika urodze...ale jak bedzie to sie okaze.
Podziwiam przyszłe mamy ktore maja ambitny plan tetrowania, ja jestem za wygodna na to jak pomysle sobie ze mialabym to prac codziennie i prasowac to masakra:/ u mnie by to nie przeszlo.
Aha i widze ze juz jedna mamusia listopadowa sie rozpakowala gratuluje my jeszcze ponosimy sobie nasze ciezarki w brzuszku
milego dnia

 

[DoMisia1985]

Ja dziś dzwoniłam do mojego gina, bo miał mnie dziś wpisać do szpitala na CC. Noi wpisał na 28.10. Rozmawialiśmy na wizycie 24, ale teraz to mi już ryba. Mam przyjść 27 do szpitala i następnego dnia cesarka. A więc jeszcze 18 dni w dwupaku, ciekawe czy dotrwam. Chociaż od wczoraj czuje się naprawdę dobrze, nawet na siku dziś nie wstawałam, Jednak ruchów coraz mniej, dziś naliczyłam dopiero 3.
Odnośnie tetry, to ja jak odzwyczajałam Basię od pieluch to używałam tetry. Błogosławiłam tego co wymyśłił pieluchy. To nie dla mnie. Koszmar jakiś, przynajmniej przy starszym dziecku.

Ja też mam skurcze łydek, mega bolesne, no niestety taki okres. Pomimo, ze biorę aspragin.

 

[kaskaleczna]

karoo zobaczymy jak wyjdzie ta tetra bo planowac to sobie mozna,,,
nik-i nie mam pojecia o kastracji nawet zielonego
ania super ze juz w domku jestes i mogłaś ogarnąć końcówkę przygotowań
domisia gratuluje samopoczucia.....ale cccccciiiiiiiiiicho zeby nie zapeszyc.........

dzisiaj ja na wizyte sie udaje....... pytania naszykowane...........i sama sie nakrecam ze znowu wysokie cisnienie bedzie;(

 

[dehaira]

dziewczyny ja już w nocy miałam dziś skurcze i teraz tez mam co chwilę.... dobrze, że dziś do lekarza... nie są jakieś mega bolesne, ale muszę stanać i przybrać odpowiednią pozycję, żeby były znośne... trochę to za wcześnie jeszcze

 

[anoula82]

DoMisia to chyba możemy sobie rękę podać bo mamy identyczne termin cc28.10. również mam się stawić 27 o 17.00..

agaa też zastanawiałam się nad takim zestawem do spania i zdecydowałam na początku takiego maleństwa prosto ze sprzitala nie wkładać w śpiworek ale w becik bo i cieplej a i maluch owinięty może czuć się bezpieczniej. Po ok 2 tygodniach sprobuje zestawu spioszek plus spiworek i myśle, że nie powinno mu/jej być za zimno..oczywiście jeśli temperaturę na zewnątrz spadnie zawsze można dzidzię okryć kocykiem.

 

[aaga84]

anoula masz rację, najpierw rożek, potem ten śpiworek.
Otulaczek | motherhood.pl
coś takiego jeszcze dostałam, ale myślę, że w razie czego w dzień użyję, zobaczę...
nie wiedziałam, że na planowaną cc dzień wcześniej trzeba być w szpitalu. Ciekawe ile po trzymają, słyszałam, że od 3 do 5 dób. To praktycznie tydzień poza domem może być.

 

[DoMisia1985]

anoula ciekawe czy uda nam się dotrwać do terminu, śmiesznie się przetrawiło, że mamy taki sam termin porodu i ten sam dzień CC

Jeśli chodzi o CC. To ja za pierwszym razem miałam Cesarkę w środę i wyszłam w sobotę. To pewnie takie minimum. Liczę, ze tym razem wyjdę 31.10. W sumie nie wiem dlaczego trzeba przyjśc dzień wcześniej, poprzednim razem i razem i tak byłam wcześniej, ale odeszły mi wody i to był inny powód. Dopiero rano zadecydowali o CC. No ale jak mus to mus.

 

[anoula82]

agaa ja mam właśnie rożek z motherhood Rożek miękki | motherhood.pl ale sama zastanawiałąm się nad tym otulaczkiem. Jest bardzo fajny i wydaje się chyba nawet bardziej wygodny do spania niż rożek (chociaż może ciut mniej ciepły).

Odnośnie CC to myśle że chcą przygotować pacjęntkę do bądz co bądz operacji, zrobić ewentualne dodatkowe badania, zrobić konsultację anestezjologiczną itd (chociąz nie wiem dokładnie jak wygląda ten czas przed CC przyznam szczerze...) Podobno można się dogadać z lekarzem i poprosić o możliwość pojawienia się rano ale osobiście próbowałam i usłyszałam od mojej gin że przyjmują o 17 dzień wcześniej koniec kropka

 

[aaga84]

Fajnie, że dzieci z tego samego dnia będziecie miały Pewnie faktycznie chcą dopilnować badań, bycia na czczo, ewentualnie podania coś na przeczyszczenie (miałam kiedyś operację jajnika i dzień wcześniej kazali się położyć, a w sumie poza tym, co wymieniłam, nic nie robili chyba).
anoula ten otulaczek jest mega cienki, więc to chyba nie na spanie, a okrycie dzidzi w ubranku, aby czuła się "ciasno" jak w brzuszku, ale na to chyba jakiś kocyk, gdyby spała. Choć sama nie wiem, mam problem z wymyśleniem, kiedy będę go używała