Mamy listopad 2013

[kaskaleczna]

jolka mam to samo;( jakiś leń i bezsilnosć..........

ale właśnie torbę spakowałam.........w końcu
odkad w ciazy jestem pokochalam koszule nocne nawet w jednej rózowej w dzien chodze do rózowych dresow:0)

chcialabym oprocz kasy dac bratu na slub jakis symboliczny prezent..........tylko zastanawiam sie co. macie jakis pomysł?

 

[czekoladka21]

Wczoraj miałam wizytę Nadia waży 1900g jak na 32 tydz to idealnie termin porodu od samego początku wychodził 15,16 listopad tak i do wczorajszej wizyty 15,16.Nadia obrócona główką w dół więc przygotowywujemy się do porodu naturalnego. Nast wizyta gdzieś za 3 tyg i pierwsze ktg. Szyjka od samego początku zamknięta i 4 cm. Wody płodowe odpowiednia ilość. Co do badań to niby wyszła mi borelioza ale te wyniki mogą kłamać dlatego mam zrobione specjalne badanie żeby rozwiązać ten problem najwyżej będę zażywać antybiotyk bo to "niby" zakażenie czynne czyli jeszcze nie tak tragicznie. Zobaczymy jutro.

 

[DoMisia1985]

Ja dziś w nocy miałam lokatorkę w łóżku, Basia do nas zawitała, w związku z tym nie wyspałam się. Pogoda rano była piękna, teraz przyszły chmury i wiatr.
Wczoraj dostałam ochrzan od męża, że za dużo sprzątam i mam odpoczywać. Rzeczywiście jakoś ogarnęła mnie paranoja sprzątania... Z jednej strony dobrze, a z drugiej znów szaleje prze terminem. Jakoś ostatnio nie mogę usiedzieć spokojnie, cały czas mnie nosi.

 

[aaga84]

Kaaroo gratuluję wyboru imienia


kaskaleczna tyle powodów do radości i to jednego dnia super! Odnośnie prezentu, to ja ostatnio przyjaciółce zamawiałam na allegro 2 kieliszki do wina z grawerką. Może książka z dedykacją.


A kawał z jajecznicą super, płakałam ze śmiechu


Jolka odpoczywaj, należy nam się w końcu


czekoladka super, że córcia już taka duża i że ogólnie wszystko ok.


DoMisia nie szalej za bardzo


Ja wstawiłam 3 prania i sukcesywnie rozwieszam na balkonie. Z najgorszego przeschnie do wieczora. Jedna tura z wczorajszego dnia wyschła, ale odłożylam. Nie mam siły dziś na prasowanie. Plecy mnie bolą i brzuch ciągnie. Muszę poleżeć tylko wywieszę ostatnie pranie.

 

[brackiee]

[h=5]Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę.
- Tutaj? Jesteś nienormalny.
- No, tak szybciutko, nic się nie stanie.
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna.
- Ale to tylko laska, nic więcej, kobieto.
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził.
- No dawaj nie bądź taka.
- Powiedziałam Ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest k**wa 3 rano![/h]

 

[brackiee]

 

[brackiee]

 

[akaiah]

gdzie babypoznań ????

breckie nadrabiasz nadrabiasz hehehhehehe

 

[brackiee]

Hejo
A bo wczoraj jakaś śnięta byłam i nie dało sie wklejać kawałów..........wrrrr nerwa miałam o to;-)
dziś sie da bez problemu:-)
Ja też dzis dostałam grzechotkę od fisherka listonosz mi przyniósł

kaskaleczka a niech opowiada na zdrowie,niech się ludzie wiecej uśmiechają
a kiedy to wesele brata?
może taką statułetkę z grawerem na pamiątkę
http://allegro.pl/serce-prezent-na-rocznice-slubu-urodziny-chrzest-i3523053085.html

 

[kaaroo]

hahaha dobra kawały