reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

mama kangura - jak ja pojechałam na IP to mnie wręcz baba okrzyczała że czemu tyle czekałam że należy zaraz się zgłosić i ominąć problem jak np. skracająca się szyjka. U mnie na szczęście to nic nie powodowało ale lepiej jechać wcześniej niż później i już żeby ta szyjka była skrócona. Takie moje zdanie. I lubią też zostawić w szpitalu nawet jak nic się nie dzieje na obserwacji ja się nie zgodziłam bo po co jak wszystko ok.
 
reklama
Witam się...



aaga Ci mężczyźni tak mają, mój niby pamięta, ale np. żeby jakąś fajną niespodziankę z dzieciakami z okazji dnia mamy wymyślić to już niestety nie.
gusiak fajnie że jesteś już w domku,
ursula - mój M. ostatnio na facebooku znalazł zdjęcie koszulki z napisem , "****..wa Pani domu" i się zaczął śmiać dziwnie patrząc w moją stronę, strasznie mi się smutno wtedy zrobiło. Człowiek się stara, ostatnie poty wylewa i nic nikt nie docenia i nie szanuje.

u mnie leżonko dalej, dzieci grzeczne, ładnie się zajmują sobą. ulga... trochę się wkurzyłam, chciałam zamówić książki dla Wiktora do 1 klasy i pakiet kosztuje 220 zł+ angielski 70 zł i jeszcze religia. OMG a co będzie w starszych klasach. Pewnie jeszcze dodatkowy angielski i dodatkowe książki. Zamówiliśmy mu ostatnio angielski i jestem z nich dumna, bo zarówno Nastka jak i Wiktor potrafią zrobić wszystko co było w podręczniku. Mieli codziennie angielski w przedszkolu i jeszcze raz w tyg pani ich brała dodatkowo. Ale jestem szczęśliwa, po dzisiejszym dniu troszkę uśmiechu wkradło się na moją buzię.
 
LEczo zrobiłam , mój M poszedł biegać.

dziewczyny !! czuje się o wiele lepiej. już nie ciągnie , nie rwie nie boli. dren wypadł ale to nic , przemywam rivanolem po kazdym sikaniu zeby infekcji nie złapać. trzymajcie kciuki zeby było już tylko dobrze..chociaz do porodu, bo kolejnego stresu i bólu nie wytrzymam psychicznie.


najgorsze jest to ze mój M wziął sobie 22 dyzuryy we wrzesniu , i tylko 8 w październiku w pierwszej połowie a druga połowę całą wolną sobie wział. a jak nie pracuje nie ma kasy. powiedział ze chce być przy mnie, jak bede już czekać na szpilkach. teraz musimy oszczędzać zeby w październiku mieć za co żyć , mówiłam ze dzidz moze urodzić się w listopadzie to powiedział ze zamieni się i bedzie ze mną :)) z jednej stornyu sie ciesze ale z drugiej , wrzesien caly go nie bedzie, a w październiku trzeba będzie zaciskać pasa. no trudno. ale bede siec zuć bezpiecznei bo w razie czego tylko on moze mnie do szpitala zawieść.


zaraz jedziemy do urzedu stanu cywilnego musze się wypytać o dokumenty ktore potrzebne są do slubu.

a pytanie do was..na ktorą najlepiej zrobić slub ? u księdza wybralismy godzinę 15 , wesele zacznie się o 16 chyhba moze byc co ? nie chce za późno, bo już bedzie nasz szkrab na swiecie to bedzie wazniejsze.
 
akaiah- również miałam ślub o godz 15 bo to chodzi o obiad żeby ludzie głodni nie byli i obiad był koło 16:30 a jak byłam na weselu u kuzynki to ślub był o 16 a obiad dopiero koło 19 :/ także ludzie z tego co wiem głodni i niezadowoleni.
 
Mama Kangura mi też lekarka powiedziała aby albo dzwonić nawet na IP albo przyjechać. Ja raczej na IP bym nie dzwoniła bo zależy jaka położna jest na zmianie, a jak pojedziesz to chociaż będą widzieli co i jak. A tym że panikuję też przestałam się przejmować, stare prukwy często tam siedzą i nie w smak im że trzeba coś więcej zrobić. Mi w takich przypadkach najbardziej szkoda jest mojego M., bo my zazwyczaj jedziemy jak on wróci z pracy, dzieci już wykąpane przez niego i zasypiają. On zmęczony wiezie mnie na drugi koniec W-wy żeby posiedzieć ok 3h... a rano do pracy :( Ale jak On to mówi zawsze woli jechać niż się zastanawiać czy coś się zaraz nie stanie.
 
reklama
Ja miałam jakoś na 16, a na 17 wesele czy jakoś tak ;) A cywila to mieliśmy chyba o 12, ale już nie pamiętam nawet (robiliśmy na raty dwa śluby). Każda pora jest dobra, goście i tak się wybawią więc bez ciśnienia :) Będzie dobrze!

Zwolineczka - no u mnie to wyprawa, bo szpital jest na drugim końcu Torunia, a my mieszkamy za Toruniem ale na Warszawę - a szpital jest jakby w drugą stronę zupełnie...
 
Do góry