reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Meago - masz fajnie że wizyte za tydzień ja dopiero 3 września i w sumie nie wiem co robić moze poczekam do wizyty no chyba że będe mieć wiecej tych skurczy chyba jak jest 10 na dobe to wtedy coś wymyśle.
 
reklama
Ja chcę takie dla mojej Lenki
994309_617410841637091_1157889824_n.jpg
7ca18cd6ccd487c7d6e4bf7e1cf36276.jpg
albo takie:-)
 
Mnie też się strasznie podobają:-)
A ja dziś zrobiłam glukozę.W pierwszym momęcie super nic mi nie było a po chwili zaczełam się pocić i duszno słodko w ustach ślinotok myślę sobie za momęt pawia puszczę.Wyszłam na świeże powietrze i troszkę mi ulżyło_Od razu poszłam do spożywczaka po wodę mineralną nie gazowaną i po 2 łyczkach było już superowo.
Pomijam fakt że Pani w pracowni nie chciała mi zrobić badania na glukozę bo nie miałam wczoraj robiony cukier czy coś tam nie bardzo wiedziałam o co jej chodzi.W końcu staneło na tym że mam zadzwonić po 13 i powie mi czy mam jutro przyjechać na tą glukozę.Powiem wam że deko się wściekłam o to ale skuliłam uszy po sobie i już wychodziłam ale se myślę zapytam.No i pytam babki czy by nie można było jednak dziś że ja tu 20 kilometrów jechałam że muszę opiekę do chorej babci organizować i że ja naprawdę wolała bym dziś.Pani łaskawie powiedziała że się zapyta kierowniczki.No i kierowniczka łaskawie wyraziła zgodę.Wypiłam kubek ciepłego syfu na 4 łyki:-) takie dzielne byłyśmy z Lenką.
No i jakoś przeżyłam pierwszą godzinę na poczekalni.Pani pobrała mi krew i stwierdziłam że jak się dobrze czuję i jak nic mi nie jest a nikt się mną nie interesuje to zwiałam do rossmana na zakupy a pózniej na jarmark po książki młodemu.
Myślicie że ktoś zauważył że mnie godzinę nie było????nikt.Zemdlała bym tam a te larwy z pracowni analitycznej by się nie dopatrzyły.To jest full obsługa na nfz:szok::-D:-)
Ze stachu że niby chcę glukozę a taka mało odporna jestem nawet cytrynki z torebki nie wyciągłam he he
 
mi z cytryną to nawet wchodziło jak lemoniada ;p w domu wszamałam jeszcze pączka i murzynka:-D
a z pilnowaniem, to u mnie też by się nikt nie zorientował, bo badania mam co prawda w prywatnym szpitalu, ale ludzi jak w ulu :tak:
 
reklama
Do góry