reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
melonowa89 fajnie że wyniki dzidzi są takie dobre :)
Jak dobrze być w domu :))

Przypomniałam sobie co miałam wcześniej napisać :) mój M pojechał z synkiem do teściowej na obiad i była jego siostra, no i do mojego syna powiedziała że jak "to dziecko" będzie płakało to on zawsze może do niej przyjechać! normalnie ma szczęście że mnie tam nie było bo bym jej coś powiedziała :( masakra, może zaraz powie mu żeby się do niej przeprowadził? wrrrrrr a mój M oczywiście nic jej nie powiedział.
 
Ostatnia edycja:
Jolka6621 co do kolegi i komentarza, to jakiś półgłówek. Przecież chyba wiadomo, że jak się komuś coś takiego powie, to mu będzie przykro, to po co to robi? Jedyne wytłumaczenie, to że jest ograniczony umysłowo.



Mama Kangura no działka czeka, aż ją ktoś jeszcze grabiami wyrówna :) dopiero wtedy posiejemy trawę, ale myślimy o takiej mało wymagającej i żeby nie rosła jakoś porażająco szybko, bo z naszym zasobem czasu, to jakoś cienko widzę koszenie co tydzień :eek:

akaiah ja byłam zadowolona z wkładek Lansinoh. Cienkie, chłonne i trzymają się stanika dobrze.

Lefkowa siostrzeńcy już nie są malutkie dzieci, więc zgon ich na dół niech się sami sobą zajmą :)

Ja po wizycie. Hanula ma 950g. Wszystko w porządku. Reklamówkę dostałam z makulaturą i próbką sudocremu. Następna wizyta dopiero za miesiąc. Przytyłam 1,8kg przez 3 tygodnie, więc nie jest tragicznie, bo wychodzi o,6 na tydzień, więc jak na mnie i moje skłonności to jest lux :)

A przed wizytą byłam u fryzjera i Aniela zaliczyła niespodziewanie strzyżenie. Fryzjerka mnie zrąbała, że jej wiążę tak wysoko włosy, że jeszcze są cieniutkie i słabe i zaliczyła tym samym pierwsze strzyżenie :) Tatuś zdruzgotany :-p
 
ufff w końcu ten cholerny dzień się kończy... jestem wyczerpana, nie mam siły ochoty na nic. Dzieci prawie śpią a ja mam wyrzuty sumienia że nie mam siły się nimi zająć, a jak oni wariują bo im się nudzi to się na nich wyżywam. Do tego z godzinę temu musiałam wezwać karetkę do mojego Taty bo coś szlifował i szlifierkę mu wyrwało i pracująca uderzyła go w głowę. Mój M. tam pojechał bo mi nie pozwolili karetka zawiozła go do szpitala na badania i do zszycia. Czekam na wieści. Jestem mega zmęczona a pewnie znowu nie będę mogła spać.



Przepraszam że tak marudzę ale jakoś mam dosyć wszystkiego. Umówiłam się na wizytę do gin na poniedziałek więc mam nadzieję, że chociaż w tym temacie będzie ok.
 
533194_591523717566105_1995654524_n.jpg
 
Lefkowa- miałam dokładnie to samo wczoraj. Bez pytania mnie o zdanie zostawiono mi 4 latka do bawienia, bo moja mama stwierdziła, że skoro męża nie ma w domu i do pracy nie chodzę, to nie mam co robić i zajmę się nim przez kilka dni. Jak się tylko dowiedziałam, to zrobiłam awanturę, że mało tego, że mam plany na dziś, to jeszcze nikt mnie nie zapyta, czy mam siłę się nim zająć. A jest mi coraz ciężej. Wszyscy się zabiorą do pracy, a ty goń człowieku za nim cały dzień, bo przecież to żywe srebro.
Marys- kuruj się kochana! I wróć do szpitala dopiero w listopadzie :)
Zwolineczka- oby tylko na zszyciu się skończyło! trzymamy kciuki.

Od wczoraj miałam lekkiego stresa. O wiele słabiej czułam ruchy małego. O 7 nie wytrzymałam i wtrąbiłam dużego snicersa, jejku jak mi smakował, chyba jak nigdy. Grzecznie położyłam się na lewy bok i czekałam. I nic. Jedno słabe kopnięcie :( przestraszyłam się mocno. Ale przy okazji zgłodniałam. Zrobiłam sobie kanapkę z wiejskim pasztetem. Moje dzieciątko zaczęło wtedy kopać jak szalone :) rośnie mi typowy chłop, jogurtem nie poje :)
 
Hej Kobitki,
wczoraj nie miałam siły się pojawić, cały dzień przeleżałam. Przedwczoraj wieczorem fatalnie się poczułam, rozbolał mnie brzuch dość konkretnie i plecy, wzięłam nospe, potem apap bo nic nie przechodziło. M chciał mnie brać do szpitala bo się zwinęłam w kłębek o 19 i wstawałam tylko do wc, ale powiedziałam że poczekamy do rana. W nocy jeszcze się kręciłam ale z rana było lepiej. I tak wczoraj cały dzień przeleżałam, usypiałam, budziłam się, coś zjadłam, szłam spać dalej...dziś o niebo lepiej choć jak siedzę dłużej to mnie pobolewa. Nie wiem co to było, wydaje mi się że mój organizm dał znac, że ostatnio za dużo biegam i za mało śpię. Skurczy przy tym nie miałam więcej niż zwykle, mała kopie zdrowo...ale przyznam że się przestraszyłam nie na żarty.
Któraś z Was dobrze pisała, że mniej nas tu bo jesteśmy już zmęczone, do porodu jeszcze całkiem sporo a brzuch zaczyna wadzić. Dziś planuję leżeć dalej więc mnie za wiele tu nie będzie ale podczytuję Was Kochane.
 
reklama
andzia86 lekarz tez Seie dziwił ze takie wyniki hehe a ja bym chiała rodzic w Wielospecjalistycznym szpitalu miejskim w Bydgoszczy na Szpitalnej pytałam lekarza to mowil ze spokojnie mogę tam bo jest dobra opieka
meago tz on nie jest nowym preparatem to ja mam zmieniony na nowy hehe bo mialam inny teraz mam : Insulatard Penfill i NowvoRapid Penfill
akaiah mi duzo osób poleca wkładki z rosmana jest 30 szt. Za 5 zl i ponoc SA bardzo chłonne
marys25 ale masz samaryytanke w domu hehe ciekawe co by zrobila jakby twój starszy synuś zaczął płakać idiotka
witaj w domu :)
rojku tatus zbankrutował ;p ? Ślicznie Ci rośnie bąbelek :)
zwolineczka duzo zdrowia dla taty
Jolka6621 twój maluch lubi konkrety a nie jakies puste kalorie heheheh dobrze ze zaczął się Wiercic :)
ursula odpoczywaj jak najwięcej

ja dzis wstalam o 8.30 az jestem wszoku i poszłabym jeszcze spac ale jestem glodna mam full prania i trzeba z psem isc bo ciagle po mnie lazi ….
 
Do góry