reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

Hej Mamusie:-)
Dehaira masz wiadomość na priv:-)
annie no toś pojechała po bandzie
babypoznań sama się zastanawiam gdzie nasze mamusie???może na zamkniętej grupie siedzą?

A ja się biorę za koszenie trawy:-) tzn. ja dyryguję a mój syn kosi:-D:happy:
wrócił z wakacji więc muszę go troszkę wykorzystać a po południu kolejna wizyta u Pani psycholog
 
reklama
Witam się i ja.. niestety kurczę nie mogę już jakoś czwartą noc pod rząd spać a nad ranem zasypiam i o 7 jestem nie żywa jak dzieci się budzą. A niestety mam ochotę rozszarpać swoje dzieci, są straszne, nie słuchają, wrrrr nie mam w ogóle cierpliwości :(((((((
 
zwolineczka witaj w klubie:baffled: ja też już nie wiem którą noc najpierw nie mogę zasnąć a jak zasnę po wielkich trudach to za 3 godziny nie śpię i wędruję po łóżku i obracam się z boku na bok.Najbardziej żal mi mojego R bo on musi rano do pracy wstać po 5.Już od kilku dni nie piję 2 kawki po obiadku i dalej spać nie mogę.....leżę i myślę co mi jeszcze trzeba ile jeszcze nie mam a czasu coraz mniej do porodu:crazy: i tak prawie całą noc
 
Witam się z rana :)


Dziś pochmurno i chyba nad ranem padało, dlatego dłużej poleżakowałam :)


Wczoraj miałam intensywny dzień. Wizyta przeszła super, synek machał do nas. Na razie siedzi główką do góry, dupinką na dole i w poprzek macha rączkami i nóżkami – śmiesznie to wyglądało :) Z dzidzią wszystko ok, mierzyła Go i mieścił się w normach wiekowych dokonale. Mam słabszą nadal morfologię – muszę jeść czerwone mięso (droga jest ta wołowina kurczę no). Waga +9 kg, lekarka mi powiedziała, że jak przytyję 7 kg do końca, to będzie ok. Tylko jak tu się zmieścić w tym przedziale :p już od dziś 2 kanapeczki na śniadanie z pełnoziarnistego pieczywka ( a były 3 :), zamiast kolejnego treściwszego posiłku ugotuję sobie brokułę, a potem planuję łososia ugrilować, a na kolację arbuza. Ciekawe czy mi się uda jeść mniej, bo zawsze jadłam 2 posiłki z pieczywa chociażby. Zobaczymy.


Potem połaziliśmy po sklepach, a później do szkoły rodzenia – wczoraj były wskazówki, jak rozpoznać kiedy zaczyna się poród, kiedy fałszywy alarm, jak pielęgnować noworodka, pępuszek (polecają Oktenisept z apteki), a do mycia zamiast drogiego Oilatum mydełko Kajtek rumiankowe. Pokazywała położna jak kąpać i przewijać. Mój M patrzył jak zaczarowany – o dziwo bardzo go to wciągnęło, a na początku nie chciał za bardzo iść :)


Kamilka ładny brzuszek :)
akaiah nacierpisz się bedna. Miejmy nadzieję, że to już ostatni raz i zapomnisz o tym do końca ciąży. Swoją drogą jak jesteś odporna na ból, to przyda się przy porodzie :)
melonowa przykro mi z powodu insuliny
Jolka masz bardzo subtelnego kolegę, nie ma to jak facet... A na tym fb trzeba było posłąć mu jakąś ciętą ripostę na forum ( w stylu, że ptasie móżdżki tylko się tak wypowiadają albo że pewnie ma mały interes i się chce podbudować takimi tekstami) i by się zawstydził może. Co za chamy – zero taktu – buraki jedne.
Dehaira no myślałam, że tylko faceci są bez taktu, a ta babka poleciała po bandzie... ciekawe jak ona w ciąży wyglądała.
Annie. Dobry tekst – chamstwo chamstwem :) i tak trzeba się bronić, co za ludzie.
 
Gdzie się wszystkie podziewają??:eek: jakoś dziwnie spokojnie się ostatnio tu zrobiło..
Ja już dziś obleciałam na pobieranie krwi. Robiłam różyczkę i toxo drugi raz. Dla świętego spokoju kazałam sobie też zrobić morfologię. I jak mi wystawili rachunek, to myślałam, ze padnę. 120 zł poszło. No ale cóż. Czego się nie robi dla dzidziusia:-)
 
Hej kochane -jestem i ja! Jakos weny nie mam ostatnio na pisanie, coraz wiecej rozmyslam o porodzie, pocczątku roku(młodszy idzie 1 raz do nowej szkoły do zerówki), remoncie.I jakos tak...dzien mija.Moze mamyt wszystkie ten kryzys ciązowy, ktory nachodzi cięzarne tak koło 6-7 miesiąc(znudzenie ciąza, zniecierpliwienie, i ogólna apatia)ja tak mam:confused2:

Co do wagi w ciazy, ja bym te wszystkie tlumoki wytłukła!!!Jak mozna cięzarnej mówic takie okropienstwa, powinni sie Ci ludzie wstydzic!Splunac dziewczynki moje w ich strone i tyle, bo szkoda, nawet energii na takie hamstwo i nietakt!
 
Hej dziewczynki

Odebrałam dzisiaj, morfologia wyszła gorzej niż ostatnio;/ Czyli poprawy nie ma, anemia nadal jest;/ Glukoza w porządku. Wizytę mam w następny piątek.
 
Witam

ja wczoraj bylam detka totalna nie moglam chodzic taki bol mi w biodro wlazl do tego slabo mi bylo ciagle jak wyszlam po bulki to wrocic nie moglam:baffled: jakas masakra cisnienie ktore mam zwykle 130/75 mialam 102/62 i myslalam ze umre slyszalam wlasne serce jak mi wali... zupelnie nie nadawalam sie do zycia...
w dodatku mam adasia w domu a on chce zebym sie i bawila z nim i wogole nudzi mu sie ehhh a jak na zlosc maz teraz musi pracowac 150 km od domu:angry:

Wczoraj jeszcze ryszałam jak głupia bo rozkrecil krajalnice do zmywarki musialam ja skrecac i nie mialam sily myslalam ze jak zadzwoni to go przez ten telefon patelnia zabije:angry: wczoraj to byl dzien Pomyłka!!

Na szczescie juz dzis o wiele inaczej juz mam czym oddychac mala grzebie sie jak na basenie Adas dzis o wiele spokojniejszy to i ja chce troche cos w domu zrobic bo wczoraj olalalm wszystko i wszystkich:sorry:

zwolineczka trzymam kciuki no z dzieciakami nie jest latwo:confused2: ja mowie wczoraj malemu adas mama sie na chwile polozy oibejrzyj sobie bajke a ja odpoczne naszykowalam mu jesc pic i wlaczylam bajke chcialam tylko pol godz.. ale niestety w tym czasie musialam wstac ze 3 razy bo picie wylal potem 2 razy kupe zrobil juz mnie nerwy wzielam i mu mowie zeby sobie korek w pupe wsadzil bo chce chwile polezec:baffled: a dzis mam wyrzuty sumienia bo przeciez to nie jego wina ze ja sie zle czulam i ze on musial sie zalatwic:sorry:

annie. - fajnie ze sie zajecia podobały... ja juz nie chcodze juz mam w zapasie wiedzy no ale czeka mnie meldowanie sie w szpitalu 6 tygodni wczesniej i wtedy mnie oprowadza pokaza oddzial sale itp.. i juz na to musze isc a chce bo pierwszy raz za granica rodze:tak:
 
Cześć kobietki :)
byłam 3 dni w szpitalu więc was nadrobię później. U mnie tak, pobolewał mnie brzuch i twardniał i stwierdziłam że pojadę na IP żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, a tu się okazuje że oni nie sprawdzają tylko na oddział pakują, dobra poleżałam lekarz mnie zbadał, podłączyli ktg i oczywiście nic nie wyszło, podali magnez w kroplówce i globulki bo jakaś infekcja mi się znów przypałętała. No i ok. Porobili wyniki i wyszło że mam CRP podwyższone i że muszę być na antybiotyku. Na usg wyszło że mały ma 930g. Szyjka zamknięta 1,5 cm z palca. No i dziś lekarz do mnie że mnie wypuszczą jak badanie ginekologiczne będzie ok, badanie było ok ale stwierdził że skoro mam antybiotyk to nie wyjdę, pytam się grzecznie czy antybiotyk mogę brać w domu, a ten na mnie naskoczył że można ale jestem w szpitalu i skoro tu przyszłam to będę tu brała, grzecznie się jego zapytałam czy nie dałoby się mnie wypisać i żebym w domu pobrała i za parę dni znów zrobić wynik i sprawdzić, stwierdził że oczywiście że mogę ale na własne życzenie. Zapytałam czy tylko dlatego mam zostać potwierdził. Więc się wypisałam i teraz mam wyrzuty sumienia :( dali mi receptę na augumentin i powiedzieli że za 5 dni mam zrobić wynik. Czyli trzymali by mnie do przyszłego tygodnia żebym 3 razy dziennie łykała tabletkę. No ale jakoś tak się czuję źle że się sama wypisałam :( tylko że nic a nic mi nie było, dziś ktg miałam przez 50 minut i nie było skurczy, położna nam na sali tłumaczyła że nie zawsze te twardnienia to skurcze, jeśli towarzyszy temu ból brzucha lub placów i przechodzi po napięciu to jest skurcz a tak to nie, nie wiem ile w tym prawdy. Stwierdziła że macica będzie się stawiała ale niepokoić się trzeba jeśli jest to częste.
ech się rozpisałam :( szpital okropieństwo :( spać nie mogłam :(
a co u was? doczytam jak pośpię :) mam nadzieję że wszystko ok :)
 
reklama
Melduje się i ja :) faktycznie strasznie cicho tu dziś myślałam że bedzie tyle do czytania od wczoraj a tu tylko dwie strony :)

To i ja po badaniu glukozy nie bylo takie straszne :) gorsze to siedzenie przez 2 godziny bez jedzenia :p po pracy jade po wyniki mam nadzieje ze wszystko bedzie wporzadku.
 
Do góry