Cześć Dziewczyny, miałam zajęty weekend. W sobotę obiad u teściów. Dostaliśmy od brata M trochę ubranek w różnym rozmiarze (ma córcię, więc odrzucaliśmy wszystko co różowe:-)); dostaniemy łóżeczko, stojak do karmienia, huśtaweczkę (taką na powiedzmy rok). Nie zaczęłam jeszcze kompletować wyprawki, więc jak oglądałam te ciuszki, to aż się wzruszyłam
Potem byliśmy u mojego brata na grilu. A wczoraj przyjaciółka do mnie przyjechała. Cały dzień przegadałyśmy, oglądałyśmy wózki w internecie i tak miło weekendzik zleciał.
melonowa może nie będzie tak źle na tej wizycie. Nie przejmuj się.
dehaira - a może to jakieś bóle na zmianę pogody? Zapytaj lekarza, tak czy tak to nie jest normalne.
Ale cicho w weekend było na forum, aż nie ma co odpisywać za bardzo
nonek Ty to się wybawisz w tym roku na zapas
Dziś mam wizytę u swojej lekarki nie mogę się doczekać, bo zobaczę synka
A pod wieczór mamy szkołę rodzenia - podejście nr 3.
Potem byliśmy u mojego brata na grilu. A wczoraj przyjaciółka do mnie przyjechała. Cały dzień przegadałyśmy, oglądałyśmy wózki w internecie i tak miło weekendzik zleciał.
melonowa może nie będzie tak źle na tej wizycie. Nie przejmuj się.
dehaira - a może to jakieś bóle na zmianę pogody? Zapytaj lekarza, tak czy tak to nie jest normalne.
Ale cicho w weekend było na forum, aż nie ma co odpisywać za bardzo
nonek Ty to się wybawisz w tym roku na zapas
Dziś mam wizytę u swojej lekarki nie mogę się doczekać, bo zobaczę synka
A pod wieczór mamy szkołę rodzenia - podejście nr 3.