Hej Kobitki, wrócilam.
Padam! Po szkole rodzenia pojechaliśmy na zakupy i wróciłam z pół godziny temu.
Ale zacznę od początku
Szkoła rodzenia - szczerze? Dziś tam po prostu zmarnowałam czas :/ Wierze że kolejne zajęcia będą ciekawsze bo tematyka jakby fajniejsza.
Dziś były zajęcia 1,5 godz z psychologiem która pytała nas o to jak się przygotowujemy do macierzyństwa, czy i dlaczego chcemy rodzić wspólnie, kilka słów o depresji i baby blues. A potem 1,5 godz ćwiczeń - rozmawiałam z położną to powiedziała żebyśmy koniecznie zostali bo zajęcia fajne i popatrzymy sobie i oddychać się nauczymy.
No i najpierw oddychaliśmy, po kwardransie oddychania dostałam skurczy :/ ciężko mi było się ułożyć na tym cholernym worku sako. potem godzinę gapiłam się jak inni ćwiczą i jak mi M ma masować krzyż przy porodzie ale nei mógł dziś się na mnie uczyć bo babka powiedziała że jak mam skurcze to bron boże...a na koniec włączyła nam jakąś 10 minutową technikę reklaksacji, i jakiś gość gadał - czoło Ci się prostuje, czujesz ciepło w prawej ręce..w lewej ręce...dobrze że nie w d...
Generalnie ludzie jacyś drętwi :/ a ja z M to z chęcią coś zawsze powiemy no i wyszło że tylko my gadamy, ale co ja mam poradzić że nie mogę się powstrzymać przed komentarzem jak gość mówi że puszcza brzuchowi Rocka i dziecko kopie co jego zdaniem znaczy że mu się podoba...więc mówię - a może chce uciec? No to zaśmiała się laska koło mnie aż się opluła a reszta się na mnie popatrzyła tylko dziwnie :/
No nic, jedne z głowy za tydzień mamy mieć spotkanie z ginekologiem położnikiem a na ćwiczenia mamy nie przychodzić bo mają być same aktywne.
W Tesco kupiłam sobie wkładki laktacyjne, 4pak chustek Pampersa, ciepły kaftanik dla małej i bodziaka i humor od razu lepszy )
za całe 20 zł kupiąłm sobie sukienke - w rozmiarze xxl - taką odciętą pod piersiami i do leginsów będzie jak znalazl
Teraz siedze, czytam co natworzyłyście i piję piwo Nazywa się Frumalt ma 0,0 alkoholu i smakuje jak fanta
Agatka myślisz że to uzależnienie od kompa przechodzi? Mój ma 38 lat... to już chyba za późno żeby przeszło, prędzej na emeryturę przejdzie i zacznie zbierać znaczki albo inne motyle
Amethys strasznie mi przykro, ależ Ci się nakręciło, ale pomyśl że zawsze po takim nawale nie za fajnych zdarzeń karta się odwraca i będzie lepiej, niech tylko dzieciątka Ci pozdrowieją. Leć do lekarza z tą nogą bo jak czytam to aż mnie boli.
Ściskam! y
Baby Poznan Ty się kontrolami w ogóle nie zamartwiaj - ja siedzę na zwolnieniu od 11 marca! I uwierz mi pies z kulawą nogą się mną nie zainteresował ) a początkowo miałam 1 na zwolnieniu. Nie bój, przecież nikt Ci nie karze otwierać drzwi wszystkim co pukają, zawsze kontrolę możesz pomylić z jehowymi
Wiecie co? Padam na ryjek
Padam! Po szkole rodzenia pojechaliśmy na zakupy i wróciłam z pół godziny temu.
Ale zacznę od początku
Szkoła rodzenia - szczerze? Dziś tam po prostu zmarnowałam czas :/ Wierze że kolejne zajęcia będą ciekawsze bo tematyka jakby fajniejsza.
Dziś były zajęcia 1,5 godz z psychologiem która pytała nas o to jak się przygotowujemy do macierzyństwa, czy i dlaczego chcemy rodzić wspólnie, kilka słów o depresji i baby blues. A potem 1,5 godz ćwiczeń - rozmawiałam z położną to powiedziała żebyśmy koniecznie zostali bo zajęcia fajne i popatrzymy sobie i oddychać się nauczymy.
No i najpierw oddychaliśmy, po kwardransie oddychania dostałam skurczy :/ ciężko mi było się ułożyć na tym cholernym worku sako. potem godzinę gapiłam się jak inni ćwiczą i jak mi M ma masować krzyż przy porodzie ale nei mógł dziś się na mnie uczyć bo babka powiedziała że jak mam skurcze to bron boże...a na koniec włączyła nam jakąś 10 minutową technikę reklaksacji, i jakiś gość gadał - czoło Ci się prostuje, czujesz ciepło w prawej ręce..w lewej ręce...dobrze że nie w d...
Generalnie ludzie jacyś drętwi :/ a ja z M to z chęcią coś zawsze powiemy no i wyszło że tylko my gadamy, ale co ja mam poradzić że nie mogę się powstrzymać przed komentarzem jak gość mówi że puszcza brzuchowi Rocka i dziecko kopie co jego zdaniem znaczy że mu się podoba...więc mówię - a może chce uciec? No to zaśmiała się laska koło mnie aż się opluła a reszta się na mnie popatrzyła tylko dziwnie :/
No nic, jedne z głowy za tydzień mamy mieć spotkanie z ginekologiem położnikiem a na ćwiczenia mamy nie przychodzić bo mają być same aktywne.
W Tesco kupiłam sobie wkładki laktacyjne, 4pak chustek Pampersa, ciepły kaftanik dla małej i bodziaka i humor od razu lepszy )
za całe 20 zł kupiąłm sobie sukienke - w rozmiarze xxl - taką odciętą pod piersiami i do leginsów będzie jak znalazl
Teraz siedze, czytam co natworzyłyście i piję piwo Nazywa się Frumalt ma 0,0 alkoholu i smakuje jak fanta
Agatka myślisz że to uzależnienie od kompa przechodzi? Mój ma 38 lat... to już chyba za późno żeby przeszło, prędzej na emeryturę przejdzie i zacznie zbierać znaczki albo inne motyle
Amethys strasznie mi przykro, ależ Ci się nakręciło, ale pomyśl że zawsze po takim nawale nie za fajnych zdarzeń karta się odwraca i będzie lepiej, niech tylko dzieciątka Ci pozdrowieją. Leć do lekarza z tą nogą bo jak czytam to aż mnie boli.
Ściskam! y
Baby Poznan Ty się kontrolami w ogóle nie zamartwiaj - ja siedzę na zwolnieniu od 11 marca! I uwierz mi pies z kulawą nogą się mną nie zainteresował ) a początkowo miałam 1 na zwolnieniu. Nie bój, przecież nikt Ci nie karze otwierać drzwi wszystkim co pukają, zawsze kontrolę możesz pomylić z jehowymi
Wiecie co? Padam na ryjek