reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Gusiak88 dzis jestem przed Tobą ;p ładne mikstury wypijałaś aż mi się niedobrze zrobiło

annie. dobra ta twoja tesciówka hehe

Jolka6621 do mojej to nie trzeba co dziennie ale jak siie ze 2 dni nie odzywam to dzwoni ;p co sychac itp.

justyn.ka dobrze ze juz lepiej :) oby szlo wszystko w lepszym kierunku :)

nonek90 moj maluch reaguje na mojego meza jak wroci z pracy i polozy sie twarza na brzuch i mowi do niego to zaczyna sie wiercic :) a jak ja gadam to ma mnie w d**** ;p

ursula a w jaki sposob ten materac zapobiega smierci lozeczkowej??? a piesek jaki zadowolony bedzie z wygody ;p

ja juz spac nie moge bo koles na naszej ulicy awanture robil bo mu matka drzwi do kamienicy nie chciala otworzyc i wlazil prze okno a byl nawalony wiec to mu troche utrudnilo ;/ i juz sie obudzilam przed 4 ;/

u nas znowu leje :( kolejny dzien w domu ....

 
reklama
Hej Dziewczyny, i ja się melduję.
Idę zrobić kawę i coś zjeść bo z głodu mnie ściska z resztą potrzebuję wiele sił żeby przetrwać ten dzień ;)
M. ciągle śpi :/ ale staram się go zwlec z wyra.
W nocy się obudziłam bo mała kopała i rozbolała mnie góra brzucha, jeszcze rano czułam lekki ból ale już przeszło. Uczucie jakbym miała zakwasy - dziwne, mam nadzieję że to w normie, organizm chyba nie przywykł do obrywania od środka :)
Lecę korzystać z komfortu puki nikt mi nie mówi żebym nie siedziała, je piła kawy, nie kucała i się nie denerwowała :eek:
melonowa no że niby jak mi się dziecko obróci na twarz to będzie oddychać przez tą siatkę tylko z tego co mi się wydawało to gówną przyczyną śmierci łóżeczkowej jest po prostu bezdech a nie uduszenie :/
Wczoraj spędziłam pół wieczoru na szukaniu informacji o firmie produkującej ten materac, szukała nr certyfikatów i nic. To weszło na rynek rok temu w Polsce, niby wynalezione przez "amerykańskiego naukowca" trochę mnie to przeraża, jakoś się po prostu boję że małej się coś na nim stanie. Nie wiem co robić :confused2:
A tak patrzę na mojego psa...chyba się nie wciśnie na ten materac :p
 
Gusiak88 a ja sie pokrecilam i jak moj m poszedl do pracy to sie polozylam spac hehehe i dopiero wstalam ;p

ursula wlasnie tak sie zastanawialam jak to jest bo z tego co sie domyslalam to smierc lozeczkowa to tak jak napisalas bezdech a nie uduszenie ;p no ale wiesz ja to blondynka wiec moze nie wiem ;p
 
Hej dziewczyny, uśmiałam się czytając o tych teściowych. Moja pożal się Boże kupuje mojemu starszemu ubrania ze szmat i w zasadzie nie miałabym nic przeciwko gdyby były to ubrania na obecne czasy a ona o zgrozo dziewczyny my pewnie w takich chodziłyśmy nakupuje mi tych szmat że nigdy ale to nigdy nie nałożyłam Kacprowi a musze się uśmiechać i mówić dziękuje. Ostatnio wyciągnęła z szafy taki dziergany biały(lub pożółkły raczej) kocyk stary matki nas w takim trzymały i mówi a to dla małego jak urodzisz. Pierwszy raz się zbuntowałam i powiedziałam, że o nie ja tego na wózek nie położę a ona mówi ale u Nas takie nosza a ja mówie a ja u Nas takiego nie widziałam i nie wezme straszne stare szmaty. Jak tym kobietom powiedzieć, ze te ubranka nie sa takie drogie i nie musi nic kupować. Kiedyś mowi do mnie masz dla Kacperka zobac zile majteczek kupiłam patrze pół reklamówy wow ucieszyłam się, zaglądam a tam majty ze szmat powycierane tyle tylko że poprane i poprasowane. No szlag !!! Mówię swojemu o tym to tylko ramionami wzdryga a ja dobrze wychowana nie powiem ale jak widzę kolejne szmaty z epoki lodowcowej to w środku mi się gotuje.....wrrrrrr:angry:
 
Dzień dobry z rana:)))

Dziewczyny, może i pomysłowy ten materacyk, mnie zastanawia tylko bo przecież dziecko ma główkę dość ciężką w stosunku do reszty ciała i na początku chyba mało nad nią panuje, ona się nie będzie zapadać w dół i odginać szyjki do tyłu? czy ja źle rozumuje? chyba mnie przerażają takie nowości :eek:

Idę sobie zaparzyć kawę, Łukasz kupił wczoraj taaaaakie dobre ciasto z jagodami pożarłam prawie całe sama :zawstydzona/y:Jeszcze mnie korci biszkopt z czereśnią.. Tak za mną chodzi słodkie ostatnio jak nigdy, muszę się panować bo skończę jak szafa trójka na koniec ;-)
 
melonowa ja też blondynka tylko dla niepoznaki na ciemno się przefarbowałam więc też się nie znam ;) tak czy inaczej dziś chce jej powiedzieć że mam wątpliwości co do skuteczności tego cuda techniki :/
kika no doprawdy uroczo, nie wpadłabym żeby gacie w ciuchach kupować :p widać każda mamuśka musi mieć przegięcie w jakąś stronę inaczej by pewnie nie była sobą, może my też takie będziemy jak przekroczymy magiczne 50 !? nie ma co się śmiać :confused2:
Wasze przynoszą ubranka po swoich dzieciach albo szmaty a moja z kolei uważa że ona kupuje najlepsze bo najdroższe - nie ważne że jej na to nie stać to już inna bajka. Wczoraj dopadła na stronie szpitala informacje o tym co jest potrzebne do torby no i pisze - nie mamMY jeszcze skarpetek, nie maMY jeszcze czapeczek i koszulek! Mówię że body może być a skarpetki i czapeczki kupię w poniedziałek bo się wybieram do tesco i zobaczę co tam mają. Nie mijają dwie godziny dzwoni - i słyszę "byłam w mothercare i kupiłam skarpetki takie wiesz mięciutkie dla noworodka".
Jak kupiłam bodziaki to usłyszałam tylko że to taka cienka bawełna ale ona kupiła lepsze idealne na wyjście ze szpitala i nic innego do szpitala mam nie brać! aż mój M zwrócił uwagę że ona ciągle mówi "kupiMY, nie maMY, nakarmiMY, wykąpieMY" a ja z każdym tym "MY" mam coraz większą ochotę wybuchnąć i pewnie tak się stanie - jak poprzednio przy tym klepaniu mojego brzucha..... i wtedy usłyszę "wiesz Ula ty w tej ciąży to jesteś strasznie drażliwa, z tobą się rozmawiać nie da":nerd:
Dobra kawa.
Codziennie jestem coraz bardziej zachwycona że Was "mam" kobitki moje kochane :)
justyn.ka dokłądnie o tym samym myślę że ona się zapadnie i głowa będzie wygięta w tył....ale mamuśce się ubzdurało że noworodek na twardym spać nie moze a taki materac z gryką to twardy jak skała bo "wyczytała tak w internecie" szlag...ja w necie kiedyś wyczytałam że na moim stanowisku zarabiam 5 tys :p
 
Ursula, ja bym się trzymała swoich przekonań chyba, bo przecież my nie miałyśmy takich materacy, ani nasze matki i babki, a nie widziałam żeby wszyscy mieli płaskie głowy. Może dla większego dziecka to jest w porządku, takiego pół roku w górę które już panuje nad mięśniami szyi i ciężar głowy go tak nie przytłacza, ale ja nie wiem. Na forach nic nie ma na ten temat?
Kika80815 powiedz że to żart z tymi majtkami.. :szok: moja dla Mikołaja na razie tylko śpiworek mi przywiozła i kurteczkę tak na oko na roczne dziecko :eek: ale też sciachane aż żółte, dlatego jak slysze zeby nic nie kupowac bo ona nam wszystko załatwi to mi włosy dęba stają.
 
Witam sie i ja z kawą. Ja na temat tesciowej sie nie wypowiem,bo kompletnie nie interesuje sie mną i dziecmi..a od kiedy jestem w ciazy nie zadzwonila ani razu zapytac jak sie czuje itp....kupic tez nie kupila.Zresztą ona od zawsze ma na nas wy......wiec nie dziwi mnie to.Dla mnie ta kobieta mogła by nie istniec, ale to matka mojego M...wiec jak swieta to jechac trzeba,ale naszczescie tylko dwa razy w roku, np chyba ze jakis pogrzeb...;/

Ja materacyk do łozeczka dostałam od przyjaciółki, jej mała prawie w nim nie spała, i szczerze mowiąc nie wnikam tak bardzo z czego jest...ciesze sie , ze koszt mi odchodzi.A dziecku i tak trzeba w lezeniu troszke pomagac, i przekładac z jednego boczku na drugie, zeby głowka sie nie odkształciła...takze nie mam cisnienia na jakies mega eksa super wyczesane.Moze tez dlatego , ze to moja 3 ciąza, i inaczej tez podchodze do pewnych spraw.
 
reklama
justyn.ka niestety jest to istna "nowość" która została zaprezentowana zaledwie rok temu na jakichś targach. Opinie w internecie znalazłam na bangla.pl bodaj ale tam jest kilka opinii typu "dostałam do testowania" i wiesz kto wie czy to są opinie czy wpisy sprzedających taką nowość, na takich forach typu nasze - nie mogę nic znaleźć.
Do tego producent się chwali rekomendacją centrum zdrowia dziecka a ja nigdzie nie mogę znaleźć numeru tej rekomendacji :/
a taka kurteczka na roczne dziecko mi się kiedyś przydała jak pies miał problemy z kręgosłupem i wet kazał go opatulać :p
Kinga wiesz pomimo że to moja pierwsza ciąża to ja jakoś staram się do tego podejść z mniejszymi emocjami bo po prostu jak widzę np że łóżeczko jest ładne i stabilne to je biorę a jak widzę że za ten sam model tylko biały muszę zapłacić więcej 60 zł to mnie szlag trafia ale białego nie biorę bo nikt ze mnie nie będzie robił wariatki. A moja mama - nie - kup białe bo ładniejsze...i tak jest też z materacem. Ja chciałam wziąć jakiś który był w zestawie z łóżeczkiem, macnełam - wydaje się ok....a ta szaleje, co wydaje mi się że powinno być odwrotnie chyba, ja powinnam szaleć a ona powinna mnie hamować jako doświadczona matka.

Smacznej kawki i słoneczka!
 
Ostatnia edycja:
Do góry