reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Hej Kochane, jestem senna potwornie, chyba zaraz utnę sobie drzemkę :)
Czekoladka trudno mi wyrokować ale może Dzidź Twój się naprężył i to coś po prostu wystawało z brzucha to była kończyna któraś :))
iCarriee gratuluję synusia, dobrze że mojej nic nie urosło przez 3 tygodnie i mam nadzieję już nie wyrośnie bo mam kilka różowych ubranek ;)
Gusiak no i super :) krótko mówiąc Twój organizm dał ci sygnał do zwolnienia tempa.
Basia gratuluję synka! Te naleśniki brzmią świetnie, jakiś przepis może byś wrzuciła? :happy:
Gdynianka mój chyba nie zemdleje ale wczoraj mu mówiłam, że podobno w naszym szpitalu w przypadku CC dają maleństwo tatusiowi do kangurowania, i on się biedak przestraszył że...będzie siedział bez koszulki przy ludziach :eek: Starałam się mu tylko zasygnalizować że może będzie CC bo to różnie bywa, a ten z uporem maniaka że my przecież rodzimy naturalnie, ja mu to kiedyś wypomne jak będzie chciał znieczulenie u dentysty :rofl2:
 
Tak, Mąż mnie wspiera a ja jestem dla niego okropna.. wczoraj stwierdziłam, że jak się urodziłam to powinni mi na czole wytatuować "baba z defektem" i że On powinien sobie inną znaleźć już dawno, już pewnie by był szczęśliwym tatą.. a kilka dni temu powiedziałam Mężowi, że jak mi się coś stanie, to chcę, żeby Kornelka przeniósł do mojego grobu, a On pomyślał, że mam myśli samobójcze...
 
Martula uwierz, masz prawo do takich skrajnych zachowań czy mocnych słów, a Twój maż Cie kocha i na pewno to rozumie. Wszystko jest świeżą raną, też rok temu byłam paskudna dla M. potem go przepraszałam ale on rozumiał. Może zaplanujcie jakiś krótki wyjazd, na weekend, 2, 3 dni, mi to plus radykalne przemeblowanie mieszkania jakoś pomogło. Bałam się powrotu do pracy ale gdybym została w domu to pewnie by było jeszcze gorzej. Pomyśl o tym wyjeździe, serio. Tule Cie mocno.
 
reklama
Witam!

Widzę, że macie niezłe tempo w pisaniu - podobnie było u nas na majówkach ;)

Czekoladka gratuluję! Ładne zdjęcia.
Justynka na Twim miejscu skonsultowałbym to krwawienie z lekarzem.
Rojku kciuki za udane usg.
Myszanka ja też ostatnio częściej miewam zawroty głowy, to wszystko przez zwiększoną objętość krwi. A przynajmniej u mnie, bo wyniki mam dobre.
Martula jestem tu nowa i nie znam całej sytuacji, ale z tego co zdążyłam doczytać, to strasznie, naprawdę strasznie mi przykro. Gdybym mogła, to bym Cię przytuliła. Domyślam się, ze nie jest Ci ławto, ale musisz to jakoś przetrwać. Dobrze, że masz takiego kochanego męża.

Co do facetów przy porodzie - nie chiałam przy pierwszym, ani przy drugim. Mój B oczywiście chciał być, ale ja wolałam sama. Już taki ze mnie typ, że w niektórych sytuacjach nie potrzebuję najbliższych. Zrozumiał i nie było problemu. Tym razem też zamierzam sama rodzić.

A jeśli chodzi o płeć, to jestem chyba dinozaurem, bo ja przy dwóch ciążach nie chciałam wiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka - wolałam się dowiedzieć przy porodzie. Tym razem też dam radę powstrzymać ciekawość. Rodzina i niektórzy znajomi mnie przeklinają, ale ja uparta jestem ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry