Cześć dziewczyny!
Miałam wczoraj wizytę i.... córka zmieniła się w synka!
Nawet sobie nie wyobrażacie, jak się cieszę:-) Pamiętacie pewnie, jak pisałam, że marzymy o drugim chłopcu, że nie potrafię wyobrazić sobie siebie jako mamy dziewczynki. No j czułam, że to chłopak, więc kiedy ostatnio lekarz powiedział, że widzi dziewczynkę, byłam rozczarowana... Nie liczyłam, że to się zmieni, bo gin dawał 99% szans na córkę, a tu taka niespodzianka
Jest chłopak na 120%
Tak więc
Rojku, proszę o zmianę na liście. Na razie bez imienia, bo jeszcze nie wybrane:-)
Akaiah padłam, kiedy przeczytałam, jak teściowa pokazywała Ci, jak się miesza dżem i wkłada do słoików
To ten sam typ, jak moja, która pewnie myśli, ża ja absolutnie nic nie potrafię zrobić w kuchni i też mi daje jakieś absurdalne rady, typu jak pokroić pomidory do kolacji. Czasem mnie to irytuje, ale z biegiem czasu coraz bardziej śmieszy. A z tym pokazywaniem łózeczka też tak jak u nas - kiedy budowaliśmy dom, a potem urządzaliśmy, robiła wszystko, żeby jechać z nami na zakupy, albo przeglądała katalogi i pokazywała mi różne rzeczy, zawsze pytając mnie w trzeciej odobie: a Kasi się to podoba? Jakbym była jakąś służacą
Czekoladka ładna sukienka
Kamilka super, ża Adaś lepiej się czuje
Jolka nie, to nie Ty jesteś dziwna:-) A poród z mężem jak najbardziej polecam
U nas drugi dzień z rzędu pada... Wczoraj nie przestało ani na chwilę. Strasznie jestem śpiąca przez taką pogodę, już wolę upały.