uf !!! po długiej walce was wszystkie przeczytałam
ale nie wiem co chciałąm napisać, spałąm w ponad 2 godziny.
gratuluję dziewczynek i udanych wizyt. i lepszych samopoczuć, ja w końcu wyzdrowiałam lekki kaszel jeszcze mi zostal ale czuje sie już lepiej. zostało mi dwa tygodnie szkoły
a do wizyty zostało 10 dni..jajo zniose !!
co do wizyt ja też mam badanie palpacyjne zawsze, mom zdaniem lekarz musi zobaczyć czy szyjka jest gładka..prócz robienia usg.
martula ja też planuje tatuaż po urodzeniu dzidziusia. miałąm już zaplanowany i nawet już mam wybrane wzory dwa, ale okazało się ze będzie dzidziuś więc przełożyłam to na później
tylko teraz dodam na pewno datę urodziń dzidziusia do resszty.
w końcu cieplutko dziś..byłam dziś w ramach zajęć ze szkoły w szpitalu w gabinecie RTG , ćwiczyliśmy ułożenia na tamtejszym stole RTG
lubię takie wypady..
muszę coś też napisać co mnie przeraziło.. osatnio zauważyłąm ze dostałam hemoroidów..niewielki bo niewielki ale chcialam kupić coś na nie..poszłam do apteki i poprosilam o czopki..ale nie zapytalam czy mozna je brać podczas ciąży, nie czytając ulotki <<<a zawsze to robie!!!!>> zaaplikowałm 2 czopki <oczywiscie nie na raz> po czym przeczytałam ulotkę, ze tylko w przypadku gdy to baardzo bardzo konieczne i gdy stan hemoroidów jest cięzki mozna stosować..bardzo się martiwe..jak mogłam być tak głupia i nieuważna ?? ;///
i jeszzce jedno puytanie mam. bo moja przyjaciólka <kiedyś wam pisałam że>> pól roku temu poroniła bardzo to przeżyła, ale całe szczescie udało się jej ponownie zajść w ciąże jest okropnie szczesliwa mimo ze scepytczna na sytuację..mówi ze bedzie się ceszyć jak już się urodzi. ale nie o tym chcialam.
jej męza siostra ma już ok 2 letnią córeczke, mimo ze wiedziala z ich rodziny jako jedyna, to już rozpoedziala o jej ciazy 11tydzien , juz całej rodzinie mimo ze moja przyjaciólka sobie tego nie zyczyła, bo sama chciala powiedzieć jak już ciaza będzie wyższa.. to pikuś !! ale jak to powiedziała !! nie uwierzycie
siedzieli wszystcy z rodzinką i nawet dwójką znajomych którzy tez nie wiedzieli, i ta jej bratowa do niej mówi żeby jej mąz już zaczął uczyć się golić jej cipke, bo przy porodzie pielęgniarki bedą ją golić na sucho i ją bedzie wszystko swędzieć , <przepraszam za wyrażenia ale chcialam wam zaobrazować jak dziewczyna musiałą się czuć przy rodzinie zażenowana>
no i moje pytanie brzmi też czy to prawda, bo na mój chlopski rozum i tego co się ucze w szkole medycznej , owłosienie łonowe chyba w niczym nie przeszakdza przy porodzie ? to jest tylko strefa wizualna i lepsze samopoczucie zgolenie owłosienia.mam racje ? bo ja nigdy o tym nie czytalam wiec powiedzcie mi jak to jest.
przepraszam ze tak haotycznie ale co chwila coś dopisuje, coś się przypomina, wstaje co chwile od kompa siku albo jeść
udanego weekendu dziewuszki !