martula dokładniie ja byłam aż w szoku...az sama się zagotowałam ja jeszcze sama się golę. do lekarza zarośnięta też nie chodzę ale chodzi mi o sam poród, że w porodzie raczej owłosienie przecież nie przeszkadza..to tak naprawde tylko dla naszego psychicznego spokoju.ale po co takie rzeczy wygadywać i to jeszcze przy obcych dla mojej przyjaciólki osobach ? bo to rodzina jej męza a są po slubie niedługo bo pól roku więc jeszcze nie są kolowialnie napisze zkumani.. bezczelna dziewucha. jeszcze ją straszy, i po co miały by połozne bawić się w golenie wszytkich kobiet ktore przyjdą nieogolone ?..trudno mi uwierzyć
reklama
mnie moja mama od 2 lat "straszyła" hasłami p.t. niech się M nauczy bo cie pielęgniarki potną , wrzuciłam hasło w wszechwiedzącego "ojca google" i się okazało że to jakieś zaszłości postkomunistyczne we wschodniej europie bez wskazań medycznych. Generalnie wszędzie praktykuje się "podgolenie" w miejscu szwu z oczywistych względów to samo się tyczy lewatywy przed porodem-nie ma wskazań medycznych tylko chodzi o "wygodę personelu". A co do polskich szpitali to w każdym jest inny zwyczaj, podobno wszystko zależy od personelu. A jak jest naprawdę to ja jeszcze nigdy nie rodziłam więc pewnie gadam bzdury
akaiah czasem mam wrażenie że te opowieści dot ciąży i porodu to obrastają w legendy i to straszenie po prostu pewnym osobom przynosi satysfakcje, nigdy tego nie zrozumiem, ale sama byłam świadkiem jak takie historie obrastają w drugie dno. Moja kuzynka rodziła w szpitalu który brałam pod uwagę na swój poród po jej porodzie wszyscy byli zadowoleni, opieka świetna, miała rodzić sama ale po paru godzinach tętno dziecka zaczęło spadać więc zrobili CC, minęło już parę ładnych lat od tego porodu a niespełna miesiąc temu wpadła do mnie jej siostra i mówi "tylko żebyś broń boże tu nie rodziła! tu chcieli zabić moją siostrę! dwa dni ją przetrzymali, cud że obie żyją!"..i gdybym nie wiedziała jak było to pewnie bym uwierzyła
marys25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2013
- Postów
- 462
gdynianka dobrze zrobiłaś że napisałaś i wcale się nie przejmuj!
akaiah szok co za babsko!!!! a co do golenia to nie wiem, ja się ogoliłam sama więc nie wiem czy w szpitalu to robią.
słuchajcie zmarł tata mojego przyszywanego kuzyna, i dziś przez przypadek się dowiedziałam o tym od mamy bo wygadała że mój brat jutro przyjedzie i jak zapytałam czy na długo to powiedziała że tylko na pogrzeb... no i się okazało że nie chciała mi powiedzieć boo kobiety w ciąży nie powinny chodzić na pogrzeb ????? nie dyskutowałam z nią ale siostra do mnie też zdziwiona że chcę iść i nie czaję o co chodzi?? pierwszy raz coś takiego słyszę.
akaiah szok co za babsko!!!! a co do golenia to nie wiem, ja się ogoliłam sama więc nie wiem czy w szpitalu to robią.
słuchajcie zmarł tata mojego przyszywanego kuzyna, i dziś przez przypadek się dowiedziałam o tym od mamy bo wygadała że mój brat jutro przyjedzie i jak zapytałam czy na długo to powiedziała że tylko na pogrzeb... no i się okazało że nie chciała mi powiedzieć boo kobiety w ciąży nie powinny chodzić na pogrzeb ????? nie dyskutowałam z nią ale siostra do mnie też zdziwiona że chcę iść i nie czaję o co chodzi?? pierwszy raz coś takiego słyszę.
marys nie znam takiego "przesądu"?! ale coś czuję, że mi by też zabroniono....czytam z ciekawości aż co o tym piszą i coś jest jakiś przesąd że ciężarna w kondukcie isć nie powinna, to czysty zabobon, zero podstaw, jak z tym przechodzeniem nad kablami, robieniem zdjęć z fleszem, noszeniem naszyjników i patrzeniem na brzydkich/chorych ludzi. Znajoma urodziła niedawno dość mało urodziwe dziecko (naprawde! ) i mama ciągle mi mówi "weź nie patrz na nie bo się zapatrzysz" :/
Jolka6621
Fanka BB :)
Co do golenia, to już mi kilka dziewczyn rodzących mówiło, że taki jest teraz wymóg. Niby chodzi o względy higieniczne w razie nacinania. No i z tego co się orientuję, to w szpitalach w mojej okolicy tak robią- jadą na sucho.
Ursula- z tymi pogrzebami to faktycznie pokutuje lata. Ale tu chyba chodzi o to, że w razie gdybyś się za bardzo rozżaliła, płakała, itp. to może to zaszkodzić dziecku. Gorsze samopoczucie matki= gorsze samopoczucie dzidziusia.
ide spać...gardło mnie boli, czuję się jakby mnie walec rozjechał..dobranoc
Ursula- z tymi pogrzebami to faktycznie pokutuje lata. Ale tu chyba chodzi o to, że w razie gdybyś się za bardzo rozżaliła, płakała, itp. to może to zaszkodzić dziecku. Gorsze samopoczucie matki= gorsze samopoczucie dzidziusia.
ide spać...gardło mnie boli, czuję się jakby mnie walec rozjechał..dobranoc
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 178 tys
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: