reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

ja nie kupuje wóżka, jest po Filipku, na zime starczy, a spacerówkę też mamy... :)
byłam dziś u Pani architekt, zapłaciłam za projekt domu, także lato zleci bo załatwiamy pozwolenie na budowe... jak ja nie lubie taki papierkowych zajęć....mąż za granicą, więc ja to wszystko staram się ogarnąć.... a we wrzesniu może się uda wylać fundamenty.... :)
 
reklama
Ja mialam wozek firmy jedo. Bylam zadowolona, szczegolnie z gondoli. Jedyny minus dla mnie byl taki, ze trzeba uzywac adapterow do fotelika maxi cosi.
U nas chorobowo. Moja corcia dostala wczoraj wysokiej goraczki. Ostatecznie ma katar i od niego zapalenie ucha i spojowek, do tego kaszel i dzis cos zaczyna chrypiec. Jesc oczywiscie nie chce. Dobrze, ze chetnie pije.
Tylko nie wiem, co ja mam zrobic zeby mnie nie wzielo. Juz cos mnie gardlo swedzi. Wczoraj zaaplikowalam sobie kanapke z czosnkiem i pol nocy umieralam:-( Znacie jakies inne poza czosnkiem i cebula, naturalne sposoby walki z infekcjami?
 
natalunia87 - my rozpoczęliśmy papierkowe sprawy w 2011 roku a w 2012 w marcu wylewaliśmy fundamenty :) Piękny okres, chociaż potem wkurzałam się na budowlańcow (na nich nie ma mocnych). Wreszcie, w grudniu wprowadziliśmy się do naszego domku a teraz na wiosnę odkrywamy zalety mieszkania poza miastem :) Tym bardziej, że własny ogród to dla maleństwa najlepsze dobrodziejstwo:)

mb_1 - ja to piłam jeszcze maliny na gorąco z miodem i w ogromnych ilościach cytrusy - żeby witaminę C złapać. Podobno na gardło pomaga płukanie solą fizjologiczną, ale musisz doczytać
 
mb_1 mleko z masłem i miodem, sok malinowy - tylko taki prawdziwy, babciny, czytaj skład, bo w sklepie większość soków malinowych, nawet nie ma w sobie malin.
 
mb_1 szybkiego powrotu do zdrowia życzę :-)

a co do wózka to tez bym chciała nowy, to nasze pierwsze dziecko i wózek byłby dla jeszcze drugiego :-) dziadkowie wspominali, że się dorzucą do wózka hihi

 
My również będziemy mieli wózek po Basi. Mamy Tako Mohigan, do tej pory byłam zadowolona, ale teraz coś w kołach zaczęło pukać, mąż mówi, że łożysko, no ale umnie są takie dziurawe chodzniki, że nawet najlepszy by nie dał rady. Ogólnie rzecz biorąc dla mnie jest ciężki, ale nie musze go nosić bo mieszkam w domku, druga sprawa nosidełko beznadziejne, moim zdaniem mało bezpieczne.

Wszystko zależy gdzie się będzie używało wózka, ja mam miasto plus drogę żwirową, bardzo intensywnie użytkuje (codziennie około 2 godzin). Mamy spacerówkę, ale jest bezporównania, nawet sie nią nie da jeździć.
Noi podstawa skrętne koła przednie, możejuż mniej modne, ale szalenie funkcjonalne, szczególnie na zakupach w supermarkecie :-)
 
reklama
Jeny ale mnie tu długo nie było !! :zawstydzona/y: Dostałam werwy do roboty i cały dom sprzątam a między czasie z synkiem na spacery ;-) Poza tym u nas wszystko dobrze. Zostaję jednak u mojego starego gina bo ten na NFZ mi nie spasował.. Kropeczka juz nie taka malusia jak byłam 2 tyg. temu to miała od głowki do pópy 3 cm :-D
 
Do góry