reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

DoMisia ja o płci Miśka dowiedziałam się dopiero w 20tc na usg połówkowym, kiedyś wspominałam o tym na forum. Teraz chciałabym córcię, ale przeczuć raczej nie mam żadnych.
Powiem wam, że najbardziej nie mogę doczekać się pierwszych ruchów Fasolki:-)

Mój syn dał mi dzisiaj wycisk na spacerze, jakby coś go opętało. Nie jestem zwolenniczką cielesnego karania dzieci, ale byłam o krok od dania mu klapsa. Wróciliśmy pół godziny temu a ja nadal mam czerwone policzki z nerwów.
 
reklama
Normalnie nie wytrzymam. Tak mnie bolą sutki, jeszcze tak nie miałam. Ale wiadomo organizm się zmienia.

Czekam na męża i wyciągam go na spacerek.
 
Gdynianka nie wiem o co poszlo ale ja tez z adaskiem przechodzilam pare histori i tez omalo mu klapa nie dalam ale przetrzymalam jego napady histeri i do dzis spokoj... Raz mialam w realu zaczal sie pod kasa rzucac tlukl glowa a ja sobie usiadlam i czekalam patrzac na niego - nie wspomne komentarzy jaka wyrodna jestem ale wkoncu jednej babie wygarnelam to nogi chciala zgubic.. Trwalo to 20 min wkoncu wstal przyszedl i potem lochane dziecko:) i innym razem tez w sklepie po spacerze chcialam kupic tylko mleko a ten wrzask bo zrobili szafke z zabawkami . Nie kupilam wzielam go za reke i dokladnie mowie idziemy do domu. Tak sie darl do samego domu dwa razy sie porzygal od placzu i to byla ostatnia jego histeria do dzisiaj najwyzej focha ma.. Ale jak za dlugo to trwa to kaze mu isc do jego pokoju i nie wychodzic dopoki nie przejdzie..dziala do 10min i mu przechodzi:)
 
Kamilka zupełnie mnie nie słuchał, o trzymaniu za rękę przy ulicy nawet mowy nie było, uciekał, próbował wbiegać kilka razy na ulicę, na koniec dostał dwukrotnie ataku histerii. Najpierw jak zorientował się, że idziemy do domu - zacisnęłam zęby i nie zwracałam (a raczej udawałam, że nie zwracam) uwagi, hrabia w końcu łaskawie wszedł, w windzie stał naburmuszony. Po wejściu do domu chciał się cofnąć, ale zakluczylam już drzwi więc położył się na podłodze i wrzeszczał. Ja się rozebrałam, zajęłam się swoimi czynnościami i po 10 minutach wstał jakby nigdy nic i podszedł żebym go rozebrała.
A i jeszcze dzisiaj przed południem w sklepie zaczepiał chłopca starszego od siebie, a że ten nie zwracał na niego uwagi to zaczął drzeć koparę.
Wiem, że cierpliwie należy ignorować takie wybuchy, ale po prostu nie mam siły. Od kilku tygodni mam wrażenie, że młody próbuje ze mną walczyć i sprawdzić ile osiągnie histerią. Mam nadzieję, że mu minie
 
Napewno walczy i cie sprawdza:) musisz byc silna :) a po wszystkim kucnac i zawsze tlumaczyc co zlego zrobil ze ci jest przykro jak tak sie zachowuje wszystko konsekwentnie :)
Ja narazie przeszlam to dwa razy najpierw z adamem a potem jak pracowalam jako niania z blizniakami:) czasem latwo mowic bo czlowiek nie moze tylko dzieckiem sie zajmowac i trzeba ugotowac posprzatac itp i jeszcze przy histerycznych wrzaskach mozna wyjsc z siebie i stanac obok:/
 
Moja Basia właśnie wchodzi w okres buntu, też dostaje niesamowitej histerii. Spodobało jej sie chodzenie na spacerach i nie chce jeżdzić w wózku, pręży się i chce wyjść. Z kolei jak chodzimy (prowadzam ją na szelkach, bo za rękę też sie wyrywała) to czasami chce iśc w drugą stronę i się kładzie na ziemi. Masakra. W domu też jak nie po jej myśli to płacz niesamowity. Ja próbuje zawsze to lekceważyć, bo jeśli poczuje mój słaby punkt to będzie koniec.

Ja też sie dowiedziałam o płci na USG połówkowym u innego lekarza, gdybym chodziła od początku do niego to na pewno bym wiedziała wcześniej. Teraz z Bąbelkiem chodzimy już do tego i mam nadzieję, że szybko sie obezna, bo moja ciekawość jest niesamowita. W sumie jest mi to obojętnie, ale jestem strasznie ciekawa, kto mieszka w moim brzuchu :-)
 
rojku mam tez sam "problem" (?) brzuch jak w 5 miesiący nie wiem czy to norma, czy przez wzdęcia ? wciągnąc sie nawet nie da :O:szok:
 
Cześć dziewczyny strasznie jestem zmęczona chodziłam od 9 po salonach sukien ślubnych aż wkońcu wybrałam koło 16 dopiero
Podoba się wam ? 3671_026.jpgsincerity_3671_b2.jpg
 

Załączniki

  • 3671_026.jpg
    3671_026.jpg
    28,8 KB · Wyświetleń: 51
  • sincerity_3671_b2.jpg
    sincerity_3671_b2.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 60
reklama
Do góry