reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Witajcie dziewczynki. Godzinę temu zrobiłam test i wyszły II krechy :) Tzn druga bledziutka, ale jest!
To był nasz bodaj 6 cykl starań. Poprzednio staraliśmy się 10 cykli i owocem tego jest Aniela, która pojutrze skończy 15 miesięcy.
Mam nadzieję, że te dwie krechy to nie żaden psikus i to będzie 9 nudnych miesięcy.

W skrócie o mnie: W listopadzie skończę 30 lat. Jestem nauczycielką. I jestem szczęściarą :)

Co do dolegliwości ciążowych, to w pierwszej nie miałam żadnych, poza puchnięciem na końcu. Przytyłam masakrycznie dużo, bo 23 kg. Mam nadzieję, że teraz dam radę zmieścić się max w 15stu :p, ale zobaczymy.
Pisałyście o piersiach - ja mam miseczkę g i była masakra, ale grunt to dobry stanik :)
Też się zastanawiam, jak to bedzie z dwójką - pewnie niezły młyn, ale największą moją obawą jest, żebym Anielę umiała traktować z taką uwagą, żeby nie czuła się gorsza i odepchnięta.
 
reklama
remember.me ja w pierwszej ciąży tez miałam taką jazdę na pomidorową, a normalnie nigdy jej nie lubiłam. Teraz moją pierwsza zachcianką była świerza cieplutka bułeczka z miodem no i przedwczoraj dwa pączki o dwunastej w nocy:-D
rojku witamy u nas i gratuluje dwóch kreseczek. Ja podobnie jak ty mam obawy jeśli chodzi o traktowanie mojego synka jak się urodzi dzidziuś, boje się żeby nie czuł się odepchnięty, mam nadzieję że uda mi się poświęcać mu tyle czasu ile będzie potrzebował:-(
 
Hej dziewczyny

My dzis pospacerowalismy po przedszkolu bylo mega ciepelko..
Musze sie rozejrzec za lekka kurteczka:)

Meago- ty sie wczuj w ta ciaze jak kobieta...a nie jak lekarz... Ciesz sie nawet objawami czy one beda wczrsniej czy pozniej... Nie musza byc ksiazkowo:)

Remember.me superze beta ladna :)

Rojku witaj:)!!! Ja mam starszego synka ale my mamy juz z dzieciatkiem wszystkie sie zastanawiamy jak to bedzie z drugim? ;)
 
Ostatnia edycja:
Wiem...
Kazdy ma jakies zboczenie zawodowe... Mamy nauczycielki wypatruja czy dzieci sie dobrze rozwijaja psychicznie naukowo...
Ja np payrze czy syn dobrze rozwija sie fizycznie czy nie koslawi nog itp...
Tylko trzeba wyluzowac ... :)

Dziewczyny moja tesciowa juz wie o ciazy moj maly syneczek sie wygadal:) i jestem w szoku bo ona sie cieszyyy!!!!"!!! Tego nie przewidywalam;) haha a mielismy jej ostatniej powiedziec :/ dobre dobre

Moi rodzice dowiedza sie w swieta;)
 
Ostatnia edycja:
Niektóre z Was widzę, że się wstrzymują z obwieszczeniem nowiny. My już powiedzieliśmy rodzicom, siostrom, mojej kuzynce i koleżance :)
Zresztą przy poprzedniej ciąży też się tak cieszyłam, że sporo osób wiedziało bardzo szybko. Wiem, że może być różnie, ale ja chcę myśleć optymistycznie.
Tamtym razem u gina byłam dość wcześnie i było widać sam pęcherzyk, nawet bez zarodka, więc tym razem chcę poczekać i iść tak gdzieś za miesiąc (o ile wytrzymam). Pierwsze co, to muszę po kwas foliowy lecieć :)
 
Rojku u mnie podobnie jak u Ciebie juz wiedza rodzice tesciowie, rodzenstwo i przyjaciele, po prostu jestesmy tacy szczesliwi ze chcielusmy sie tym szczesciem podzielic z najblizszymi:-) i podobnie jak ty chce myslec ze wszystko bedzie dobrze i nie biore pod uwage pesymistycznych scenariuszy.
 
A u nas byl z kolei ambutny plan czekania do pierwszego usg az zobaczymy bijace serduszko . Ale na planach sie skonczylo bo po ponad 2 latach staran jak zobaczylam 2 kreski to mi rozum odebralo calkowicie :D
 
reklama
Do góry