reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Są grudniówki, ale troszkę niżej na liście, nie w PRZYSZŁE MAMY, gdzie miesiące, tylko tam niżej na liście.


Jutro mam wizytę o 10.45. Mam nadzieję, że wszystko w porządku...
 
Cześc dziewczynki

Wczoraj byliśmy ze znajomymi w restauracji i na kręglach. Oczywiście nic mi nie smakowało, a grać nie grałam bo się bałam, że coś mi się stanie. Dzisiaj czuje sie średnio, a za 2 godziny na uczelnie, a tak mnie mdli...
 
maddlena daj znać jak tam na wizycie :)
ja dziś jak na razie się dobrze czuje ... ;p (odpuka w niemalowane):-D /mam już napisane 3 rozprawki do dziennika praktyk :-) jeszcze czeka mnie napisanie protokołu z hospitacji na zajęciach i praca licencjacka cd. z tym to trochę gorzej. Miłego dnia wam życzę :happy:

 
Dziś już lepiej, ale na wszelki wypadek umówiłam się do lekarza na jutro, bo dzisiaj nie było wolnych miejsc.

Madlena czekamy na wiadomości po wizycie:-)

A ja się nie mogę doczekać wizyty w czwartek, mam na 17.30. Modlę się, aby wszystko było w porządku, bo zaczynam mieć lęki o Fasolkę. Wiem, że to normalne. Z Miśkiem uspokajałam się po każdej wizycie, ale jak zbliżał się termin kolejnej to znowu dostawał paranoi. Strasznie mi się dluży czas do tej wizyty...
 
Gdynianka1 to chyba normalne, to zamartwianie, ja też już schizuje, tym bardziej że jeszcze nie widziałam zarodka, co mówić o serduszku, boje sie czy wszystko ok, a wizyta dopiero w sobote :-(
 
justyn.ka, to jesteśmy w takiej samej sytuacji. Tzn ja widziałam pęcherzyk w 5 t.c. Teraz chciałam iść prywatnie do mojego gina na usg ( bo na nfz wiadomo jak jest z usg), ale niestety wyjechał i dopiero na 30 się umówiłam, a wcześniej mam wizytę u niego na nfz. Ale się zastanawiam czy nie pójść do jakiegoś innego, tylko na usg, bo chyba oszaleję, mam takie chwile, że mi się wydaje, że ja to wszystko sobie wymyśliłam...
 
reklama
ja mam dokładnie tak samo, u ginka na nfz byłam, ale Fasolinki nie widziałam, zobaczę ją dopiero w czwartek. Michulinę widziałam w 6 tc, moje Aniołki równie szybko, a teraz tak się złożyło, że muszę tyle czekać. A to czekanie po prostu mnie dobija. Na dodatek od kilku dni nie mam już takich mdłości, niby wiem, że to normalne, ale wkręcam się, że coś może być nie tak. Na codzień jestem raczej optymistycznie nastawiona do życia, ale niestety w ciąży pojawia się zbyt dużo czarnych myśli.

ależ ja biadolę, o kurcze;-)
 
Do góry