reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Widzę, że każdą z nas pobiera jakieś przeziębienie. Ja też nie czuję się ani lepiej, ani gorzej.
maagosia chyba będziesz jedną z pierwszych, która urodzi, Twoje dolegliwości są już konkretne

Wczoraj oglądałam serial "na dobre i na złe" i babka rodziła w 36 tygodniu przez CC. Strasznie się wzruszyłam, przypomniałam sobie jak to było i że to już nie długo i się strasznie popłakałam ze wzruszenia, nerwów i ze szczęścia. Oj te hormony, mąż się śmiał.

Zostały mi 3 weekendy, z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej mam stres, pomimo, ze to drugie dziecko. Może dlatego, że wiem co mnie czeka i jestem bardziej świadoma.

Byle dotrwać....
 
reklama
hej dziewczyny
ja dziś pół nocy nie spałam, bo miałam dość silne skurcze, średnio co 15 min., ale na szczęście nad ranem przeszło i od tej pory miałam tylko 1. wczoraj byłam na wizycie. najbardziej mnie chyba droga wykończyła, bo jeden wielki remont, więc zamiast 30 min. jechałam 1,5 h! dobrze, że się busem nie wybrałam, bo bym pewnie na północ nie wróciła do domu. Mój synuś waży już 2800, ilość wód w porządku. Szyjka skrócona, delikatne rozwarcie już jest. Mało tego, że muszę łykać tabletki na tą cholestaze, to jeszcze mi teraz doszły na ciśnienie. Miałam wczoraj 150/105, a do tego jak lekarz usłyszał, że mi puchną ręce i nogi, to od razy mi receptę wypisał. Muszę zrobić badanie moczu...Mam nadzieję, że wyjdzie ok, bo już mam dosyć tych chorób, więc kolejnej mi nie trzeba. Następna wizyta, o ile wcześniej nie urodzę, dopiero za 4 tygodnie, czyli przed samym terminem.
co do butów, to ja mam problem, ale najgorzej jest popołudniu. wtedy mam bardziej napuchnięte nogi i ciężko mi chodzić. musze kupić sobie kozaki i kurtkę zimową, ale to już po porodzie, bo póki co, to nie wiem jakie rozmiary.
 
maagsiaa - fajna cena za garnki! Moja mała tak sie rusza juz nawet jak chodze spokojnie (wczesniej nie ruszała sie wogóle jak ja chodziłam!)

Zakupy w lidlu uważam za udane warto było się tłuc 20km busem w jedną stronę. Pan , który tam pracuje opowiadał że o 8 rano do sklepu wpadło tak mniej wiecej 70 osób i wszyscy rzucili sie na ubranka dla dzieciaczków . Mówił że była masakra, wszystko w powietrzu latało. Ja byłam o 10 i na szczescie zostawili troche rzeczy dla mojego synka:-):-):-) W poniedziałek jade po ubranka dla maluszków mam nadzieje ze bedzie podobnie jak dzis.





gmckmfy.png
 
Witam się i ja :) u mnie od rana ani jednej chmurki na niebie słońce pięknie świeci więc skorzystałam i wstawiłam pranie, przynajmniej na dworze wyschnie :) Jejku już 35 tydzień i za parę tygodni maleństwo będzie z nami z jednej strony się doczekać nie mogę a z drugiej strach przed porodem mnie paraliżuje :p
 
też oglądałam wczoraj "n d i n z " , ale z moich doświadczeń ze szpitalami to w rzeczywistości wyglądałoby tak, że ze szpitala wysłaliby mnie po skierowanie do lekarza... a później zamiast od razu ciąć...wywoływali by skurcze... cesarka to dla lekarzy nadal ostateczność.
 
witam,

łaziłam dzisiaj po sklepach w celu zakupu butów.........i nic............jak juz coś było znośnego to prawie 150 zł! i to nie skórzane.....
nie mam dużych wymagań- tylko ocieplane i na płaskim obcasie.......a tu nic;(
będę latać w męża tenisówkach........
 
ja dla poprawy humoru umówiłam się na dziś do fryzjera...
ale jestem mega niedołęga ;) - byłam umówiona na 14tą - dzwonię o 13tej czy jest możliwość płacenia kartą - pani mówi, że tak:) no to jadę... wchodzę , mówię że byłam umówiona - pani mówi proszę usiąść, zaczeniemy od farby... no to siadam, ona nakłada.... ale słyszę że w torebce dzwoni mi telefon... no nic.... chwilę potem wchodzi pani i mówi, że była umówiona na 14ta tylko się spózniła ( wszyscy patrzą na mnie...) Ja zaczynam mówić, że przecież jeszcze przed chwilą dzwoniłam pytać o płatności - a oni, że u nich nie ma możliwości płatności kartą... No i tak bez pieniędzy i na dziko wbiłam się do fryzjera ( nie tego co trzeba ) :) ale nie żałuję, ładny kolor i super cięcie za dużo mniejsze pieniążki niż ten do którego miałam iść właściwie :) puścili mnie bez zapłaty mówiąc , że kiedyś przy okazji zapłacę... a ja mieszkam 15 km od nich :) ech, mega sierotka jestem :)
 
kaskaleczna pomysl czy opłaca Ci się jeszcze kupować buty na ten góra miesiąc kiedy lada moment beda Ci potrzebne wygodne zimowe na codzienne spacerki:) a te jesienne które kupisz teraz mogą okazać się za rok za duże..:) ew upoluj cos "na już" na allegro..ja w sumie tak zrobiłam i za małę pieniądze kupiłam "buciory":) Tanie i wygodne. A jak mi stopa wróci do czasów świetności to wyskrobie na porządniejsze.

u nas farba już czeka...tak jak teściowa, która przyjeżdza w niedziele pomóc M posprzątać po malowaniu bo ja mam zakaz..hmm...i tak mam stresa przed jej przyjazdem i sprzątam. Tak, przed malowaniem :szok: wiem ze to bezsens ale jakoś nie moge się jeszcze wyluzować przed jej wizytą. Szmata jutro idzie w ruch i mimo, że naprawdę nie mogę narzekać na moją nową "mamę" to mam to we krwi..dom musi błyszczeć. Masakra mam nadzieje ze jak dzieck się urodzi to mi przejdzie..inaczej nie wyrobie:no:

Moj M na pępkowym wiec mamy z maluchem wieczór dla siebie:) jest budyń waniliowy z sokiem malinowym i próba nic nierobienia a co!:)
 
dehaira hahah grunt że jesteś zadowolona z usługi:) swoją drogą super fryzjer że pozwolił Ci zapłacić "przy okazji":)

to przypomniałaś mi moj historię 2 dni temu gdzie babeczka nie dość że weszła do lekarza na moją godzinę (sama ją puściłam bo się spieszyła) to jeszcze podała się za mnie ba! mało tego wzieła receptę i jakieś zaświadczenia:confused: na moje nazwisko!!!:-D
 
reklama
Do góry