Aha, zapomniałam Was zapytać czy też tak macie, że im bliżej porodu tym bardziej się martwicie?
Ja tak bardzo martwię się o Milenkę, nie wiem dlaczego, przecież jest z Nią wszystko dobrze, ogarnia mnie taki niepokój, że dostaję czasem szału
Ja tak bardzo martwię się o Milenkę, nie wiem dlaczego, przecież jest z Nią wszystko dobrze, ogarnia mnie taki niepokój, że dostaję czasem szału